reklama
Torunianka93
Fanka BB :)
Hehe Larvix świetnie powiedziane! Podwójne szczęście Was czeka, gratulacje i dużo zdrówka!
Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na Lenovo K53a48 w aplikacji Forum BabyBoom
- Dołączył(a)
- 12 Lipiec 2016
- Postów
- 10 504
Tak samo u mnie!A powiem Wam że ja testu nie robiłam w ogóle. Moim wyznacznikiem była beta [emoji5]
W życiu już za dużo ich zrobiłam [emoji5]
wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń, gdy bardzo czegoś chcesz...wszystko może zdarzyć się
szarotka27
Fanka BB :)
Cześć dziewczyny :-)
Podglądam Was nieśmiało od wczoraj i postanowiłam się przywitać.
W środę byłam u lekarza, z USG wynika, że jest tam całkiem pokaźny Kropek albo Kropka i leci nam 5 tydzień, z moich obliczeń to dokładnie 5 tydzień i 6 dzień. Termin na 08.01. Kolejna wizyta za 4 tygodnie, czyli 07.06. Trochę szkoda, że aż tyle muszę czekać, no ale... :-)
Gratulacje dla Was wszystkich :-)
Podglądam Was nieśmiało od wczoraj i postanowiłam się przywitać.
W środę byłam u lekarza, z USG wynika, że jest tam całkiem pokaźny Kropek albo Kropka i leci nam 5 tydzień, z moich obliczeń to dokładnie 5 tydzień i 6 dzień. Termin na 08.01. Kolejna wizyta za 4 tygodnie, czyli 07.06. Trochę szkoda, że aż tyle muszę czekać, no ale... :-)
Gratulacje dla Was wszystkich :-)
Ostatnia edycja:
bbubbka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Styczeń 2016
- Postów
- 1 010
Nina weź zmień lekarza ! Jak ja nienawidzę takiego podejścia ! Co ro znaczy pęcherzyk bylejaki ?? Masakra jak tak można pacjentce mówić...
Kate o jej biedna córcia ;(
Żabcia witaj
Laurix haha moge to sobie tylko wyobrazić [emoji12]
Szarotka witaj
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Kate o jej biedna córcia ;(
Żabcia witaj
Laurix haha moge to sobie tylko wyobrazić [emoji12]
Szarotka witaj
Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
mamaincogito
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2017
- Postów
- 1 910
Jejku, ale się spisalyscie.
Melduje powiedzieć, że leżę i leżę. Mąż stanął na wysokości zadania i ogarnia wszystko łącznie z tym naszym małym Owsikiem
Zresztą pierwsze już dnia powiedziałam córce że mama ma malutkiego dzidziusia w brzuchu i nie będzie mogła przez jakiś czas brać jej na rączki a ona musi uważać, zeby mnie nie kopać. I nie wiem, jestem w szoku ile takie dziecko rozumie, ale w ogóle nie wyciąga do mnie rąk, tylko rękę podaje co najwyżej żeby z nią iść. Do tego wczoraj układamy puzzle gdzie były dwie żyrafy mała i duża i pokazuje dużą i mówi "mama" a potem mała i mówi "bobo" i pokazuje na mój brzuch.
Jestem pełna nadziei że szybko się z tym wszystkim uporamy, dzięki Bogu nie mam żadnych plamien.
Pytałam znajoma, która jest położna i stwierdziła, że do pracy raczej nie wrócę. Co prawda zależy od podejścia lekarza, ale to już jest raczej ciąża wysokiego ryzyka i wątpi, żeby którykolwiek ryzykował. Obym tylko ja utrzymała
W pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie w 4 miesiącu, co już mi się mega szybko wydawało, a tutaj... 5 tydzień a ja już leżąca
Melduje powiedzieć, że leżę i leżę. Mąż stanął na wysokości zadania i ogarnia wszystko łącznie z tym naszym małym Owsikiem
Zresztą pierwsze już dnia powiedziałam córce że mama ma malutkiego dzidziusia w brzuchu i nie będzie mogła przez jakiś czas brać jej na rączki a ona musi uważać, zeby mnie nie kopać. I nie wiem, jestem w szoku ile takie dziecko rozumie, ale w ogóle nie wyciąga do mnie rąk, tylko rękę podaje co najwyżej żeby z nią iść. Do tego wczoraj układamy puzzle gdzie były dwie żyrafy mała i duża i pokazuje dużą i mówi "mama" a potem mała i mówi "bobo" i pokazuje na mój brzuch.
Jestem pełna nadziei że szybko się z tym wszystkim uporamy, dzięki Bogu nie mam żadnych plamien.
Pytałam znajoma, która jest położna i stwierdziła, że do pracy raczej nie wrócę. Co prawda zależy od podejścia lekarza, ale to już jest raczej ciąża wysokiego ryzyka i wątpi, żeby którykolwiek ryzykował. Obym tylko ja utrzymała
W pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie w 4 miesiącu, co już mi się mega szybko wydawało, a tutaj... 5 tydzień a ja już leżąca
Jejku, ale się spisalyscie.
Melduje powiedzieć, że leżę i leżę. Mąż stanął na wysokości zadania i ogarnia wszystko łącznie z tym naszym małym Owsikiem
Zresztą pierwsze już dnia powiedziałam córce że mama ma malutkiego dzidziusia w brzuchu i nie będzie mogła przez jakiś czas brać jej na rączki a ona musi uważać, zeby mnie nie kopać. I nie wiem, jestem w szoku ile takie dziecko rozumie, ale w ogóle nie wyciąga do mnie rąk, tylko rękę podaje co najwyżej żeby z nią iść. Do tego wczoraj układamy puzzle gdzie były dwie żyrafy mała i duża i pokazuje dużą i mówi "mama" a potem mała i mówi "bobo" i pokazuje na mój brzuch.
Jestem pełna nadziei że szybko się z tym wszystkim uporamy, dzięki Bogu nie mam żadnych plamien.
Pytałam znajoma, która jest położna i stwierdziła, że do pracy raczej nie wrócę. Co prawda zależy od podejścia lekarza, ale to już jest raczej ciąża wysokiego ryzyka i wątpi, żeby którykolwiek ryzykował. Obym tylko ja utrzymała
W pierwszej ciąży poszłam na zwolnienie w 4 miesiącu, co już mi się mega szybko wydawało, a tutaj... 5 tydzień a ja już leżąca
Też od razu zwolnienie dostałam... tyle lepiej, że leżeć nie muszę.
reklama
szarotka27
Fanka BB :)
Dziewczyny, mam pytanie totalnie od czapy Jak tu się edytuje profil? Wstawił mi się jakiś link do suwaczka i nie mogę tego usunąć...
Ja we wtorek i środę nie mogłam nic jeść i mnie mdliło, ale od wczoraj jest OK. Wczoraj troszkę wieczorem narzekałam na mdłości. Na razie nie mogę się zebrać żeby wyjść z domu, a powinnam jechać do babci. Ogólnie to powiem Wam, że najzwyczajniej w świecie mam stresa i boje się żeby wszystko było OK... cały czas mnie prześladują takie myśli, mimo, że lekarz mówi, że jest wszystko w porządku. Może to dlatego, że to moja 1 ciąża i to wszystko jest dla mnie "nowe".
Dziewczyny trzymam za Was kciuki.
Nina, ja bym Ci też doradziła zmianę lekarza tak jak piszą dziewczyny.
Ja we wtorek i środę nie mogłam nic jeść i mnie mdliło, ale od wczoraj jest OK. Wczoraj troszkę wieczorem narzekałam na mdłości. Na razie nie mogę się zebrać żeby wyjść z domu, a powinnam jechać do babci. Ogólnie to powiem Wam, że najzwyczajniej w świecie mam stresa i boje się żeby wszystko było OK... cały czas mnie prześladują takie myśli, mimo, że lekarz mówi, że jest wszystko w porządku. Może to dlatego, że to moja 1 ciąża i to wszystko jest dla mnie "nowe".
Dziewczyny trzymam za Was kciuki.
Nina, ja bym Ci też doradziła zmianę lekarza tak jak piszą dziewczyny.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: