reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
To przykre. Wiadomo, że w ciąży to człowiek się podwójnie denerwuje.



Miałam sytuację u Pani ginekolog, że bardzo się zaniepokoilam czy wszystko ok. Pani Ginekolog odpowiedziała, nie wiem czy Pani płód żyje, dowie się Pani za 4 tygodnie na usg genetycznym. Wyszłam zdruzgotana, ale udało mi się godzinę później umówić na usg w innej Klinice. Nie wytrzymała bym 4 tygodni do planowanego usg w 12 tygodniu.
Przepraszam że to napiszę ale z niej suka.... jak tak można. !
 
reklama
Przepraszam że to napiszę ale z niej suka.... jak tak można. !
Nie mogłabym komuś tak powiedzieć, ja bym takiego pacjenta do domu nie wypuściła z kwitkiem. Przyznam, że sama bym sobie sondę przyłożyła gdyby można było wtedy badać przez zewnętrzne powłoki, a nie dopochwowo—później kupiłam detektor tętna. To była trudna dla mnie sytuacja, ale wszystko dobrze się skończyło :))
 
Nie mogłabym komuś tak powiedzieć, ja bym takiego pacjenta do domu nie wypuściła z kwitkiem. Przyznam, że sama bym sobie sondę przyłożyła gdyby można było wtedy badać przez zewnętrzne powłoki, a nie dopochwowo—później kupiłam detektor tętna. To była trudna dla mnie sytuacja, ale wszystko dobrze się skończyło :))
Super że wszystko ok ;*!
 
A mnie brzuch nie boli i..tez to mnie martwi, jak sie nic nie dzieje to też tak dziwnie....

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
 
1501352093-aaaaaa.png
na pocieszenie dziewczyny [emoji6]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
 
My jesteśmy biedne naprawdę tylko ta fasolka zakiełkuje to kilkadziesiąt lat zamartwiania nas czeka [emoji6]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
 
reklama
Faceci to mają dobrze. Spłodzą i już. A my całe 9 miesięcy musimy przeżywać te stresy. Pewnie to też zależy od odporności psychicznej bo dla jednej takie pobolewanie brzucha oznacza niepokój a druga tłumaczy sobie że tak ma być i się tym nie przejmuje. Ja niestety należę do tych pierwszych. Czasami myślę czy wizyta u psychologa nie byłaby dobrym wyjściem...
 
Do góry