reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Uff, wyszłam, godzina gadania z położną. Niczego się nie dowiedziałam, bo to był wywiad ze mną, tylko tyle, że na pewno mam tyle wzrostu ile myślałam [emoji23]
Połówkowe 14 września, akurat mieliśmy urlop zaplanowany. Spieszyłam się do pracy, więc o inny termin nie prosiłam, ale chyba zadzwonię i poproszę o datę kilka dni później.
To trochę czas zmarnowany. A gdzie planujecie urlop? To pewnie zadzwoń może sie uda

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
 
reklama
No trochę tak, tysiąc pytań o choroby i historię, itp.
A, i mocz sprawdzony, oczywiście tylko papierkiem, ale wyszedł ok.

Planowaliśmy tydzień pod namiotem ([emoji12]) na wyspie Lundy, u wybrzeży Kornwalii. Mój M z ekipą miał się wspinać, a ja czytać i spacerować... choć ostatnio testowałam nową matę pod namiot i się nie wyspałam.
Może to zbyt optymistyczny plan był! [emoji23]
 
No trochę tak, tysiąc pytań o choroby i historię, itp.
A, i mocz sprawdzony, oczywiście tylko papierkiem, ale wyszedł ok.

Planowaliśmy tydzień pod namiotem ([emoji12]) na wyspie Lundy, u wybrzeży Kornwalii. Mój M z ekipą miał się wspinać, a ja czytać i spacerować... choć ostatnio testowałam nową matę pod namiot i się nie wyspałam.
Może to zbyt optymistyczny plan był! [emoji23]
Namiot?! No way[emoji16] w ciąży?! No fucking way[emoji16]

10.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu [emoji813]
 
No trochę tak, tysiąc pytań o choroby i historię, itp.
A, i mocz sprawdzony, oczywiście tylko papierkiem, ale wyszedł ok.

Planowaliśmy tydzień pod namiotem ([emoji12]) na wyspie Lundy, u wybrzeży Kornwalii. Mój M z ekipą miał się wspinać, a ja czytać i spacerować... choć ostatnio testowałam nową matę pod namiot i się nie wyspałam.
Może to zbyt optymistyczny plan był! [emoji23]
No właśnie [emoji3] Namiot, w ciąży?
 
Serio, namiot nie?
Ja myślę, że byłoby spoko, poduchy dookoła i tak miło zasypiać i się budzić blisko natury.
No, ale zależy też jakich będę rozmiarów i jak będę się czuć.
 
reklama
Mnie mąż namawiał w tym roku na namiot żeby kupić taki porządny ale stanęło że jedziemy normalnie na wakacje a q przyszłym roku może zaszalejemy i kupimy, w sumie wyszłoby ja to samo co płacić za noclegi
 
Do góry