Misiaella
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 28 Listopad 2017
- Postów
- 48
@lisianna91 - naczytałam się tu od dziewczyn o "opiece" nad ciężarną w anglii. Poza tym mam rodzeństwo w anglii więc o ich służbie zdrowia sporo się nasłuchałam. Dla mnie to kosmos że w ogóle się z lekarzem nie widujesz... Masz szczęście że nie pojawiły się żadne problemy - jak np u mnie z nerką, bo wtedy ciekawe czy by w ogóle reagowali. A co z usg, kontrolą rozwoju dziecka, wykluczaniem wad płodu? Kto się tym zajmuje?
Jeśli chodzi o depilację to chyba zależy to od szpitala. W moim szpitalu wymagają tego (no chyba że już przyjeżdżasz w ostatniej fazie i nie ma na to czasu). Ja miałam CC więc obowiązkowo musiałam. Przy pierwszym porodzie pozwoliłam żeby położna to zrobiła, ale teraz (nie wiem jakim cudem) muszę to załatwić sama, bo one to robią "na sucho" - chamsko strasznie i piecze potem wszystko :/
Może Twój mąż /partner Ci w tym pomoże. Ja wiem że ciężko się przełamać, zwłaszcza przy pierwszej ciąży, ale po tym jak mąż mi pomagał własnymi ustami odsysać mleko podczas nawału (laktatory nie dawały rady mimo że nie mam dużych piersi), to już nic mnie nie jest w stanie zadziwić. Byłam mu ogromnie wdzięczna bo przyniósł mi niesamowitą ulgę i uważał to za naturalną rzecz.
Jeśli chodzi o depilację to chyba zależy to od szpitala. W moim szpitalu wymagają tego (no chyba że już przyjeżdżasz w ostatniej fazie i nie ma na to czasu). Ja miałam CC więc obowiązkowo musiałam. Przy pierwszym porodzie pozwoliłam żeby położna to zrobiła, ale teraz (nie wiem jakim cudem) muszę to załatwić sama, bo one to robią "na sucho" - chamsko strasznie i piecze potem wszystko :/
Może Twój mąż /partner Ci w tym pomoże. Ja wiem że ciężko się przełamać, zwłaszcza przy pierwszej ciąży, ale po tym jak mąż mi pomagał własnymi ustami odsysać mleko podczas nawału (laktatory nie dawały rady mimo że nie mam dużych piersi), to już nic mnie nie jest w stanie zadziwić. Byłam mu ogromnie wdzięczna bo przyniósł mi niesamowitą ulgę i uważał to za naturalną rzecz.