szarotka27
Fanka BB :)
Ja poprosiłam babcie o knedle i u mnie dziś knedle ze śliwkami
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja poprosiłam babcie o knedle i u mnie dziś knedle ze śliwkami
Hehe, u nas to też ja jestem większą bałaganiarą, choć odkąd zamieszkaliśmy na swoim to ja jestem większym prowodyrem sprzątania. A przynajmniej staram się na bieżąco ogarnąć. Wcześniej potrafiłam zakopać się pod sufit [emoji14] Także wszystko może się jeszcze zmienić [emoji6]Gratuluję córeczki
Dziewczyny, Wasi faceci to szczęściarze. Już kolejna pisze o sprzątaniu, gotowaniu. Ze mnie kiepska pani domu. Wstyd przyznać, ale w naszym związku to ja jestem większą bałaganiarą i nienawidzę gotować. Ale... pracuję nad tym i może do ślubu się poprawię. Mniejsza z tym, że ślub za niecały miesiąc
Też mam non stop zachcianki, niestety ale właśnie na słodkie! Szaleństwo się zacznie jak mi w końcu zamontuja piekarnik [emoji16]Zachciało mi sie żurku, bo niedawno ukisiłam mąkę na żur, wyszło mi całe 5 litrów i mi zapachniało jak otworzyłam spizarkę na korytarzu. Teraz siedze z wywieszonym jęzorem nad garnkiem i czekam, aż się ziemniaki miękkie zrobią Od kilku dni jestem ciągle głodna i spełniam każda zachciankę żywieniową. Dobrze, że nie nachodzi mnie na słodkie, bo w poprzedniej ciąży piekarnik chodził non stop. Mąż z sentymentem wspomina ten okres codziennych ciast Przybrało mu się wtedy teraz musimy częściej butlę z gazem kupować, ale mają przynajmniej dwudaniowe obiady
Też mi się podoba Pola ale.moja siostra ma Olę więc niestety by odpadalo