reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
Najbardziej rozpieprza mnie jednak jak ktos mówi, ze po 30 to strasznie późno na pierwsze dziecko. Mówią takie teksty ludziom, którzy przez ostatnie 5 lat starali sie o bobasa i wreszcie sie udalo. Boże, chyba bym zabiła :D
 
reklama
Dziękuję :)

Dziewczyny ja z pierwszym porodem miałam fajnie bo chciałam opłacić położna jak każdy wtedy robił 2011 r ale okazało się że mojego męża Ciocia jest położona i teściowa mnie do niej zabrała i się umówiłam z nią. Do tego jeszcze w tym samym szpitalu mojej mamy siostra pracowała jako salowa na położnictwie więc miałam fajnie masaż pleców bo miałam bóle z krzyża prysznic i ogólnie 4 położne przy mnie były.:happy2: po wszystkim mój mąż kupił wszystkim panią kwiaty i było ok. Teraz mam gorzej bo przez 6 lat dużo się w szpitalu zmieniło. Cała kadra z położnictwa wymieniona na łódzka.moja gin nie pracuje w żadnym szpitalu, i chyba ciocia umówi mnie z jedną z tych co były wtedy przy moim porodzie ale pracuje teraz w innym szpitalu. Moja sąsiadka też w tym roku tam rodziła i jest zadowolona więc sama się martwię jak to będzie.:sad:
 
Wiesz, jeszcze biorąc pod uwagę, ze jestesmy 7 lat po ślubie a ja mam zmasakrowana tarczyce no i sie udalo bez leczenia, zmieniłam prace i otoczenie i niespodzianka po tylu latach. No ale jak sie klepie co ślina na język przyniesie to trudno. Nam to w ogóle wszystko spada z nieba cale życie. Pal licho, ze skonczylam kilka podyplomowek kiedy inni balowali, żeby teraz sobie pracować spokojnie a mąż zapieprza za granica. My mamy i juz. Wiem, ze ludzie zawsze pierdziela, ale w ciąży jakos jeszcze bardziej mnie to wkurza.

No nam też wszystko z nieba spadło :) A ze zaczynaliśmy totalnie od zera i wszystko mamy tylko dzięki własnej ciężkiej pracy, to już nikogo nie obchodzi :) A kiedy nam przydałaby się pomoc, chociażby wesprzeć dobrym słowem, to i tak sami musieliśmy na sobie polegać. Wtedy jakoś nie było tylu chętnych do dawania "dobrych" rad i komentowania naszego wspaniałego życia :D Trzeba sie uodpornić i tyle :) Hormony w tym nie pomagają, dlatego jak pisałam- staram się takich ludzi unikać :)

@AnnieQ. co Ty kochana? Ciężkie dni masz coś z tym swoim mężem. Humor Ci nie dopisuje. A jak córeczka? Lepiej się już czuje?
 
Właśnie ja cały czas robię wymaz z pochwy a z szyjki nie ... Nie wiem dlaczego tak

07.01.2018 czekamy na Ciebie Zosiu
Może to nie ma takiej różnicy? Grunt,że jest ten wymaz robiony

Ja w pierwszej ciąży nie miałam zrobionego wymazu (doktorka to olala) i szyjka się skrocila. Ale teraz już trzymam na tym łapę [emoji19]

I wy też dziewczyny pilnujcie tego, chociaż te 2-3 razy przez całą ciążę żeby był zrobiony ten wymaz...
Niektóre infekcje nie dają żadnych objawów, a z własnego doświadczenia wiem, że jak nic się nie dzieje to lekarz ma to gdzieś albo idzie na łatwiznę i przepisuje leki bez wymazu
 
reklama
Wiecie co, do mnie nikt obcy nie zagaduje, bo i ten brzuszek mam mały :) Ale jest też grono znajomych, którzy po prostu wiedzą o ciąży i to tak dalej idzie :) A nie zawsze zdarzają się ludzie życzliwi. Właśnie w takich chwilach, iedy człowiek jest szczęśliwy, odzywa się taka dziwna zawiść w ludziach, żeby zamaist wesprzeć, to jeszcze dokopać. Mnie to trochę boli, bo ja raczej nie zwracam uwagi na życie innych,a jak już, to staram się widzieć pozytywne strony i cieszy mnie, że innym się układa... a tymczasem jak słyszę niektórych, to jakbym dostała obuchem w łeb. Dlatego najbliższych dobieramy z mężem takich, którzy jak do nas przyjda, to się często sami obsłużą, bo czujemy się w swoim towarzystwie tak swobodnie :)

Mi lekarz wczoraj sam mówił, że robimy cytologię na nastepnej wizycie :) A wymaz z pochwy możecie zrobić w każdej pracowni mikrobiologicznej, kosztuje ok 30 zł. Lekarz zalecił mi na samym początku, więc zrobiłam i mówi, że wyśle mnie jeszcze pod koniec ciąży. :)
Wymaz z szyjki to nie cytologia właśnie :)
 
Do góry