reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe mamy 2018

ile macie dzieci? (licząć z tym/tymi w brzuszku;))

  • to będzie moje pierwsze dziecko

    Głosów: 50 50,0%
  • to będzie moje drugie dziecko

    Głosów: 34 34,0%
  • to będzie moje trzecie dziecko

    Głosów: 13 13,0%
  • to będzie moje czwarte dziecko

    Głosów: 3 3,0%

  • Wszystkich głosujących
    100
reklama
@Lovi23 mnie też nie, a szkoda. Pewnie jak ja bym się kiedyś ewentualnie kwalifikowała to już nie będzie. Jak sobie teraz pomyślę, że z moich podatków jakiś pożal się Boże rodzic, który sobie o dziecku w domu dziecka przypomniał jak weszło 500+ dostaje kasę to mnie aż skręca.
 
U mnie też gadanie że 1500 będzie, tylko sory jakby nasze zarobki były takie ze 500 przyslugiwaloby mi na pierwsze dziecko to nie zdecydowalabym się na następne.
Moja koleżanka kiedyś poszła z córką do biedronki i młoda źle się poczuła i zaczęła wymiotowac na środku alejki a moja koleżanka zaczęła łapać to w ręce...
Koleżanka dobra
[emoji23][emoji23][emoji23]
 
Ale z drugiej strony jest w tym trochę racji ,że więcej dzieci się rodzi jak jest 500+.

Moja znajoma to już trójkę nastukala [emoji3] odkąd jest 500+
Tylko czekam aż skończy się 500+ i będą jeść ścianę z tynków, bo nie wierzę że ktoś o zdrowych zmyslach decyduje się na 3 dzieci przy zarobkach 1500 [emoji3] i to jeszcze gdzie sam mężczyzna pracuje...

Ale tak... Państwo da 1000 zł przez cały rok po urodzeniu , do tego + 1500 [emoji3] po co pracować [emoji6]
 
Ale z drugiej strony jest w tym trochę racji ,że więcej dzieci się rodzi jak jest 500+.

Moja znajoma to już trójkę nastukala [emoji3] odkąd jest 500+
Tylko czekam aż skończy się 500+ i będą jeść ścianę z tynków, bo nie wierzę że ktoś o zdrowych zmyslach decyduje się na 3 dzieci przy zarobkach 1500 [emoji3] i to jeszcze gdzie sam mężczyzna pracuje...

Ale tak... Państwo da 1000 zł przez cały rok po urodzeniu , do tego + 1500 [emoji3] po co pracować [emoji6]

Nic tylko rodzić haha a później olaboga, nie dajom 500, co zrobimy z piątką dzieci...
Dużą pomocą są te pieniążki, ale trzeba z głową, niestety nie każdy jej używa do tego co trzeba.
U nas pierwsze dziecko więc 500+ Nie będzie
emoji23.png
A szkoda
emoji23.png

Ojojoj to muszą być zawiedzeni że nie mogą Ci dokuczyć :D
 
No nam też wszystko z nieba spadło :) A ze zaczynaliśmy totalnie od zera i wszystko mamy tylko dzięki własnej ciężkiej pracy, to już nikogo nie obchodzi :) A kiedy nam przydałaby się pomoc, chociażby wesprzeć dobrym słowem, to i tak sami musieliśmy na sobie polegać. Wtedy jakoś nie było tylu chętnych do dawania "dobrych" rad i komentowania naszego wspaniałego życia :D Trzeba sie uodpornić i tyle :) Hormony w tym nie pomagają, dlatego jak pisałam- staram się takich ludzi unikać :)

@AnnieQ. co Ty kochana? Ciężkie dni masz coś z tym swoim mężem. Humor Ci nie dopisuje. A jak córeczka? Lepiej się już czuje?

Myślę, że lepiej, ale będę wiedziec na pewno jak wrócę z pracy, dziękuję :)
Ja juz od jakiegos czasu się zastanawiam, czy ja po prostu ładnych parę lat temu nie przestałam sie mojemu mężowi podobać. A skoro przestałam, to i co on ma komplementować, na siłę wymyślać?
Od Was tu na forum wiecej miłych słów usłyszałam niz od niego przez ostatnie 5lat, taka prawda.
 
Ja co miesiąc słysze, że 500+ przyszło sąsiadom, kórzy mają 6 dzieci- impreza na całe osiedle. Dzieciaki jak chodziły obdarte, tak chodzą, ale hektolitry alkoholu co miesiąc muszą być. Fajki też. Gdyby zamiast tego 500+ były bony np na żywność, przybory szkolne, bilety na jakieś wejścia, albo zajęcia sportowe, albo ubranie to byłoby spoko. A nie, że taki zapuchnięty żulioner kase do reki dostanie i cieszy się,bo ma za co chlać kolejny miesiąc.

A Ty człowieku chodzisz do pracy, pracujesz na dwa etaty i w ciażę nie możesz spokojnie zajść planowaną,bo to właśnie do ciebie będą się rzucać o 500+ :D

@dreamscometrue to tam właśnie zatrzaski powinny być na tym wycięciu :o
 
reklama
Nic tylko rodzić haha a później olaboga, nie dajom 500, co zrobimy z piątką dzieci...
Dużą pomocą są te pieniążki, ale trzeba z głową, niestety nie każdy jej używa do tego co trzeba.


Ojojoj to muszą być zawiedzeni że nie mogą Ci dokuczyć :D
Tak pewnie ze fajnie, jak jeszcze będzie ten program to od stycznia będę dostawać 1000 na dwoje. Fajny dodatek, ale no właśnie dodatek który w każdym momencie może się skończyć i w życiu bym tego nie brała jako regularny wpływ na konto
 
Do góry