Cześć dziewczyny
nadrobiłam, ale było mega ciężko
poświęciłam na to pewnie większość drzemki córki, więc teraz tylko czekam aż ją usłyszę
-Ja też kiedyś bardzo dużo czytałam, ostatni raz przed wyjazdem na porodówkę
nawet już w drodze w ręku trzymałam książkę, pewna że dokończę albo w trakcie albo po, o ja głupia
-Wczoraj moja sąsiadka, która jest na podobnym etapie ciąży miała wizytę (bardzo nastawiła się na drugą córeczkę i jej starsza córcia wszystkim mówiła, że będzie miała siostrę) i okazało się, że na 100% chłopiec... mówi że musi to przetrawić i że łatwo mi ją pocieszać skoro u nas udało się tak jak marzyliśmy...
-My ciągle myślimy nad imieniem, nawet nasza roczna córeczka ,,losowała" imię dla siostry, jak wyciągneła nie to co nam podpasowało to robiliśmy od nowa
Powodzenia wszystkim wizytującym i miłego dnia !