reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Hej, witam się poweekendowo.
Widzę ze rozwinął się temat rodzino - dziadkowy. Ja miałam to szczęście, ze i dziadków i pradziadków poznałam. Do dzis mam rewelacyjny kontakt z babcia, która jest jak połączenie matki z najlepsza przyjaciółka. Z drugimi dziadkami dobry, choć nie ma takiej emocjonalnej bliskości. Ale wiem, ze babcia braci nierówna. I rozumiem obawy obecnych tu mam o zostawienie dzieci z teściowymi. Shaer im więcej dowiaduje się o Twojej tym bardziej jestem przerażona. Takiej babie to nic co żyje nie można dać pod opiekę. @malwi86 Skoro Twoja bardziej ceni urażona dumę niż szczęście syna i nie przyszła na ślub to nie wiem, czy będzie odpowiedzialna babcia.
A co do wyprawki dla siebie już większość mam, bo ryzyko hospitalizacji wisi nade mną od 16 tyg. Teraz zaczynam od niedawna kompletowanie dla bobasa. Pewnie dla Was to nic nowego, ale nie przypuszczałam, ze rzeczy dla dzieci są taaaakie drogie.
 
reklama
@Prymulka ja mam tak samo z pracą, nie tylko finanse są ważne (choć głównie), ale właśnie zawsze widziałam się jako pracującą mamę, bo to dobrze nakręca życiowo, a szczęśliwa mama szczęśliwe dziecko ;) poza tym jestem takim typem, który im więcej ma do ogarnięcia tym lepiej mu idzie ;) tylko boję się swoich reakcji po porodzie, że jednak zwyciężą hormony a nie przekonania

Dokładnie im człowiek ma więcej obowiązków tym mniej czasu traci na głupoty. U nas wszystko musi chodzić jak w zegarku, bo czasem to nawet minuty mają znaczenie;)
Jeśli chodzi o poporodowe hormony to do czasu powrotu do pracy myślę, że już je ogarniesz. :p
Ja ogólnie po porodzie miałam jakiegoś takiego powera, że jak wyszłam ze szpitala po 3 dniach to pierwsze co zrobiłam po powrocie do domu to ugotowałam rosół. :D
 
Pewnie dla Was to nic nowego, ale nie przypuszczałam, ze rzeczy dla dzieci są taaaakie drogie.

Ja mnóstwo rzeczy kupiłam na olx lub na allegro np. łóżeczko, wózek czyli te w sumie najbardziej kosztowne. Nawet taką pakę ok 100 ubranek kupiłam od jednej dziewczyny chyba za 70 zł. Szukałam oszczędności tam gdzie się dało.
 
Hej! Czy mogę jeszcze dołączyć? Termin mam na 20 stycznia. Mamy już dwóch chłopców, teraz czekamy na dziewczynkę. Początkowo było trochę problemów, teraz już lepiej. Wyprawka zupełnie nie ogarnięta, czas się za nią zabrać :-)
Wracając jeszcze do gofrów to ja je robię ze strony moje wypieki: Link do: Moje Wypieki | Gofry wg Michela Roux Nam bardzo smakują, więc nie szukam innego przepisu. Od paru lat mam gofrownicę firmy Dezal, może nie jest zbyt urodziwa i bardzo ciężka, ale piecze dobrze, powłoka nie odchodzi i nic się nie przykleja. Gofry wychodzą w drobną kratkę, co może komuś przeszkadzać.
 
A co do rzeczy dla dziecka to kilka kupiłam zupełnie bez sensu:rolleyes: Na przykład chusta do noszenia. Podobno każde dziecko kocha chusty ... moje nie kochało :confused::confused2::angry: Na szczęście kupiłam ją za 60zł na olx a sprzedałam ...za 70zł ... no gazela biznesu ze mnie:-D Albo podgrzewacz do butelek i słoiczków ... ani jednego ani drugiego nie używałam ... nigdy:sorry2::dry: Albo nosidełko ergonomiczne womar ... użyte podczas jednego spaceru :rolleyes2::D
 
@noriczka rozgosc sie :) witaj.
@Prymulka ja tym razem huste kupiłam, zobaczymy czy sie sprawdzi, bez podgrzewacza sobie nie wyobrazam zeby stac nad kuchenka I czekać az sie podgrzeje, a w mikrofali nigdy rowno nie pdgrzewa.

Właśnie przyszla koszula do karmienia, nakladki na sutki z medeli (chyba za duze kupiłam) lanolina I wkladki laktacyjne.
 
reklama
@aniay my się karmiliśmy tylko i wyłącznie piersią przez pierwsze pół roku jak to nakazuje światowa organizacja zdrowia czy coś ;) plus jakaś tam ekspozycja na gluten od 5mż więc nie potrzebowałam podgrzewać butelek, a potem gotowałam zupki sama to i kwestia słoiczków nam zupełnie odpadła.
A w chuście strasznie się złościł i szybciej zasypiał w łóżeczku niż w niej.
 
Do góry