Ja nadal wymiotuję
Zazwyczaj wymiotowałam raz na trzy dni, zawsze wieczorem, więc zrezygnowałam z normalnej kolacji, tzn. jadłam coś lekkiego do 19.00, a potem piłam wodę. No a dzisiaj po obiedzie mnie złapało. Nie wiem, może powinnam jeść porcje dla dzieci. W poprzednich ciążach w ogóle nie wymiotowałam, może się ze dwa razy zdarzyło, a teraz non-stop. Nie mam pojęcia co na to poradzić. Może więcej mięty?
Mój synek dzisiaj kończy 5 lat
Nawet nie wiem kiedy to zleciało.
@katem86 Najważniejsze, że dzidzia zdrowa. A nie zaproponował Ci lekarz, żebyś sobie pochodziła troszkę, czy zjadła coś słodkiego, żeby się maleństwo przekręciło? U mnie na USG lekarz nie mógł obejrzeć serduszka, to musiałam pochodzić 5 minut po schodach i się dzidzia obróciła.
Co do wyprawki, to ja jeszcze nie zaczęłam. U nas w rodzinie do tej pory były same chłopaki (sześciu), dopiero w tym roku urodziła się pierwsza dziewczynka u siostry mojego M, więc pewnie większość rzeczy będę miała od niej. My sobie tak te kartony z ciuchami jak fajkę pokoju przekazujemy od kilku lat. A prawda jest taka, że niektóre rzeczy to może ze dwa razy się uda założyć, bo tak szybko te dzieci rosną.