reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Aniu obys miala racje...
Pojade na wizyte w poniedzialem do niej, a pozniej do jej gabinetu w srode na polowkowe.
A przez wekeend leze w lozku!
Niechce mi sie wierzyc ze moglby sie az tak mocno zmienic i pogorszyc sytuacja od tamtej wizyty
 
reklama
@shariotka wszystkiego najlepszego dla synka,5 lat to już poważna sprawa:)mój za niedługo kończy 4 latka i wierzyć mi się nie chce jak czas leci.Jakieś przyjęcie szykujcie?a co do mdłości to tez miewam,pije mięty sporo i czasem cole wygazowana jak juz wytrzymac nie mogę.

Zaprosiłam najbliższą rodzinę na niedzielę. Miała być sobota, ale szwagier ma wykopki, to padło na niedzielę. Zamierzam większość rzeczy zrobić jutro, żeby nie stać przy garach jak goście przyjdą. Mój M ma czworo rodzeństwa, będą teściowie, babcia no i cała banda dzieciarni. Także będzie gwarno i wesoło:)

W ogóle bardzo wszystkim dziękuję za życzenia dla mojego synka:)
 
Kochane nadrobię was jutro bo u mnie kiepski dzień psychicznie i fizycznie ... rozkleiłam się odbierając Maje ze szkoły jak zobaczyłam kartkę od klasy na pożegnanie i zaczęłam się zastanawiać czy dobra decyzje podjęłam, do tego okropnie bolą mnie łydki i dół brzucha w samych pachwinach... zgae mam od kilku dni i nic nie pomaga :/ No i maluszek dziś jego ruchy aż bolą i czuje je poniżej bioder pierwszy raz tak nisko od długiego czasu... no i na sam wieczór spięcie z B mam wrażenie, ze to on czuje się e ciąży wymaga żebym to ja latała i dbała ... nawet nie można go poprosić o to żeby po owoce pojechał bo nie uśmiecha mi się dźwigać, zakichany egoista stwierdził, ze idąc na zakupy mogłabym kupić bo on tez by z chęcią zjadł [emoji15] a nie ze po pracy musi jechać :/ i jeszcze podteksty, ze nie chodzę do pracy tylko on, o zgrozo myśli, ze ciąża to 9 mc w spa...?! Dziś mu powiedziałam, ze mam go dość i zaczynam uważać, ze komplikuje moje życie bo pożytku z niego zero ...

No to się wyzalilam, wybaczcie ...

Spokojnej nocy [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej :) Widze że dzisiaj pierwsza jestem :)

PObódka stycznioweczki ja zostałam dzisiaj obudzona kopem w zebra ! auuu

@kolorowaMama współczuje ale wiem jak sie masz u mnie to samo facet ma wieksze humorki niz ja i sie bardziej obzera i zgrubl a jak gadam idz mi do sklepu to usłyszałam ostatnio a sama nie umiesz ? Och te nasze chłopy :)


Co do porodów ja sie boję strasznie ale na razie o tym staram sie nie myslec..
Własnie dziewczyny mialam pytac jak mowimy o tych sutkach juz to powiedzcie mi czy one wroca do romiarów z przed ciazy ... bo zawsze mialam takie male a teraz mi sie zdaje ze sa duzo i odstajace..
 
@shariotka Najlepszosci dla synia

@kolorowaMama
Ja wczoraj poklocilam sie z m. Tak, ze wyszedl w srodku nocy i po raz pierwszy nie panikowalam i nie staralam sie zalagodzic i zrobic wszystko aby wrocil. Uznalam, ze mam to w dupie, ja nawet nie wiem czy chce z nim mieszkac, byc dalej razem. Coraz czesciej mysle, ze nie...
Poszlam spac i zasnelam. Wrocil i sie polozyl obok i spi tez. Rano nie mam ochoty na niego patrzec, wiec zapewne sobote spedze robiac zakupy, sprzatajac gotujac a on ze swoimi sluchawkami i kompem i nawet mi nie zal.
On tez uwaza ze siedze cale dnie w domu i sie relaksuje. To ze wsyaje skoro swit robie sniadanka,sprzatam myje ide z dzieckiem niose zakupy,robie obiad,potem znow po dziecko i do parku,kolacja,czasem pranie. Okna tez umylam na razie tylo dwa... a on siedzial i patrzyl - kazalam mu firany tylko powiesic. czasemwytrze naczynia albo jez zmyje... i uwaza ze on zarabia i to starcza. zawsze mam z nim problem jak wraca od tesciowi coraz bardziej mysle,ze mam dosc prostowania. Ze jak kase wydawac na siebie to ok, jak ja chce spelnic jakis kaprysto mowi kasa wyjebana w bloto. Ciuszki dla dziecka? Sa po Maksie. Dla Ciebie? Masz dwie bluzki i spodnie. Mam zwyczajnie dosc coraz czesciej mysle o rozwodzie...
 
@marlena:) ja już nawet nie komentuje ale odegram się na nim w pl tak ze będzie gorzko żałował a jestem bardzo złośliwa (taka natura) i on o tym wie i uprzedziłam go. Pogadałam z mama i w pl nie zamierzam robić ani zakupów ani obiadów przez jakiś czas będę siedziała od popołudnia u mamy i jestem cholernie ciekawa jak sobie sierotka poradzi bez pomocy domowej [emoji48]

Ja porodu boje się na tyle panicznie, ze jak przejdzie mi przez myśl wieczorem to noc mam z głowy [emoji52]

@Shaer wiesz, ze mi tez przechodzi przez myśl, ze bez niego było by mi łatwiej... jedno dziecko mniej do ogarnięcia w domu, zanim zaszłam w ciąże przysięgał, ze na rekach mnie będzie nosił jak zgodzę się na dziecko tak o nim marzył a teraz nie mogę nawet się odezwać, ze zle się czuje bo słyszę odpowiedz "No trochę musisz" bądź ostatnio kiedy powiedziałam, ze panicznie boje się porodu i chyba zdecyduje się na cc "przestań iść na łatwiznę całe życie, kobieta jest od rodzenia dzieci jak dupa od srania" ... wyszłam i nie odzywałam się 2 dni bo on jest taka cipa na ból, ze jak ja szlam do dentysty to czekał w aucie zielony ze strachu a na pobraniu krwi umiera .... [emoji51]

Widzisz ja z Maja w ciąży na tym etapie miałam już wszystko a teraz wciąż on ma jakieś wydatki a ja stwierdziłam, ze poczekam aż obudzi się z ręka w nocniku mam odłożone pieniądze na wrazie w które leżą u mamy na cała wyprawkę ale czekam aż tatuś się przebudzi bo wciąż twierdzi, ze jeszcze czas... zdążymy :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
@marlena:) ja już nawet nie komentuje ale odegram się na nim w pl tak ze będzie gorzko żałował a jestem bardzo złośliwa (taka natura) i on o tym wie i uprzedziłam go. Pogadałam z mama i w pl nie zamierzam robić ani zakupów ani obiadów przez jakiś czas będę siedziała od popołudnia u mamy i jestem cholernie ciekawa jak sobie sierotka poradzi bez pomocy domowej [emoji48]

Ja porodu boje się na tyle panicznie, ze jak przejdzie mi przez myśl wieczorem to noc mam z głowy [emoji52]

@Shaer wiesz, ze mi tez przechodzi przez myśl, ze bez niego było by mi łatwiej... jedno dziecko mniej do ogarnięcia w domu, zanim zaszłam w ciąże przysięgał, ze na rekach mnie będzie nosił jak zgodzę się na dziecko tak o nim marzył a teraz nie mogę nawet się odezwać, ze zle się czuje bo słyszę odpowiedz "No trochę musisz" bądź ostatnio kiedy powiedziałam, ze panicznie boje się porodu i chyba zdecyduje się na cc "przestań iść na łatwiznę całe życie, kobieta jest od rodzenia dzieci jak dupa od srania" ... wyszłam i nie odzywałam się 2 dni bo on jest taka cipa na ból, ze jak ja szlam do dentysty to czekał w aucie zielony ze strachu a na pobraniu krwi umiera .... [emoji51]

Widzisz ja z Maja w ciąży na tym etapie miałam już wszystko a teraz wciąż on ma jakieś wydatki a ja stwierdziłam, ze poczekam aż obudzi się z ręka w nocniku mam odłożone pieniądze na wrazie w które leżą u mamy na cała wyprawkę ale czekam aż tatuś się przebudzi bo wciąż twierdzi, ze jeszcze czas... zdążymy :)


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

Widzę,ze nie tylko mnie szlak trafia... ;)
Mój mężuś też nie jest idealny,choć teraz jak go nie ma to oczywiście tęsknię i czekam.A jak jest to potrafi doprowadzić mnie do szału w 3 sekundy :D
Ostatnio jak zjechał na tydzień to przez 6 dni zarlismy się non stop,a w dzień wyjazdu plakalismy oboje...także ten ;)
Jeżeli chodzi o wyprawkę,to mój też najchętniej czekalaby do tygodnia przed porodem,i wszystko jak najtaniej.Jesteśmy małżeństwem od 7 lat i przez większość czasu decyzje ile wydajemy i na co podejmował on.Tak byłam do tego przyzwyczajona,ze nawet jak pracowałam,to ciężko mi było wydać swoje pieniądze na coś bez konsultacji z nim.Ale teraz nie ma.Postanowiłam kupić wozek za 500 zł,kupilam bez zbędnej dyskusji.Teraz znalazłam lozeczko z wyposażeniem za 400 i też zamówię je jutro i tylko go poinformuje :)
Albo przyjmie do wiadomości albo nie,ale lozeczko będzie tak czy inaczej.
Po tylu latach już się dosyć zgralismy,choć klocimy się często.Ale teraz to są już kłótnie a nie awantury z latająca zastawa jak na początku :D Mamy bardzo podobne charaktery i dlatego ciezko sie nam dogadac.W dodatki jak mój mąż złapie focha,to pogodzi się ze mną dopiero jak będzie miał taką ochotę.Mogę przepraszać i stawać na rzęsach a on i tak będzie mieć to gdzieś.
Ooo rety ile razy ja myślałam o rozwodzie...Ale za bardzo kocham idiote a on mnie i jednak żyć bez siebie nie możemy ;)
Uszy do góry dziewczyny,złe chwilę były sa i będą,nic nie poradzimy.Jedyna rada jaka mi przychodzi do głowy, to rozmowa.Jeżeli nie odniesie skutku,olewac i robić swoje.Nie ma sensu się szarpać i wsciekac skoro to i tak nic nie daje.
 
Kochane nadrobię was jutro bo u mnie kiepski dzień psychicznie i fizycznie ... rozkleiłam się odbierając Maje ze szkoły jak zobaczyłam kartkę od klasy na pożegnanie i zaczęłam się zastanawiać czy dobra decyzje podjęłam, do tego okropnie bolą mnie łydki i dół brzucha w samych pachwinach... zgae mam od kilku dni i nic nie pomaga :/ No i maluszek dziś jego ruchy aż bolą i czuje je poniżej bioder pierwszy raz tak nisko od długiego czasu... no i na sam wieczór spięcie z B mam wrażenie, ze to on czuje się e ciąży wymaga żebym to ja latała i dbała ... nawet nie można go poprosić o to żeby po owoce pojechał bo nie uśmiecha mi się dźwigać, zakichany egoista stwierdził, ze idąc na zakupy mogłabym kupić bo on tez by z chęcią zjadł [emoji15] a nie ze po pracy musi jechać :/ i jeszcze podteksty, ze nie chodzę do pracy tylko on, o zgrozo myśli, ze ciąża to 9 mc w spa...?! Dziś mu powiedziałam, ze mam go dość i zaczynam uważać, ze komplikuje moje życie bo pożytku z niego zero ...

No to się wyzalilam, wybaczcie ...

Spokojnej nocy [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Kochana, przykro mi, Tule internetowo. Mam nadzieje ze poczujesz sie lepiej, pamietaj ze niektóre decyzje chociaz trudne do pojecia to trzeba je podjac.
Ja jak zabieralam oliwke z polski to mie raz wyrzucalam sobie ze jej krzuwde robie ale była to decyzja ważna dla mnie.
Poradzi sobie. Dzieci bardzo szybko adaptuja sie do zmian.

Hej :) Widze że dzisiaj pierwsza jestem :)

PObódka stycznioweczki ja zostałam dzisiaj obudzona kopem w zebra ! auuu

@kolorowaMama współczuje ale wiem jak sie masz u mnie to samo facet ma wieksze humorki niz ja i sie bardziej obzera i zgrubl a jak gadam idz mi do sklepu to usłyszałam ostatnio a sama nie umiesz ? Och te nasze chłopy :)


Co do porodów ja sie boję strasznie ale na razie o tym staram sie nie myslec..
Własnie dziewczyny mialam pytac jak mowimy o tych sutkach juz to powiedzcie mi czy one wroca do romiarów z przed ciazy ... bo zawsze mialam takie male a teraz mi sie zdaje ze sa duzo i odstajace..

Mi sutki sie zmniejszyly po ciazy I karmieniu troche ale piersi zostaly wieksze.

@shariotka Najlepszosci dla synia

@kolorowaMama
Ja wczoraj poklocilam sie z m. Tak, ze wyszedl w srodku nocy i po raz pierwszy nie panikowalam i nie staralam sie zalagodzic i zrobic wszystko aby wrocil. Uznalam, ze mam to w dupie, ja nawet nie wiem czy chce z nim mieszkac, byc dalej razem. Coraz czesciej mysle, ze nie...
Poszlam spac i zasnelam. Wrocil i sie polozyl obok i spi tez. Rano nie mam ochoty na niego patrzec, wiec zapewne sobote spedze robiac zakupy, sprzatajac gotujac a on ze swoimi sluchawkami i kompem i nawet mi nie zal.
On tez uwaza ze siedze cale dnie w domu i sie relaksuje. To ze wsyaje skoro swit robie sniadanka,sprzatam myje ide z dzieckiem niose zakupy,robie obiad,potem znow po dziecko i do parku,kolacja,czasem pranie. Okna tez umylam na razie tylo dwa... a on siedzial i patrzyl - kazalam mu firany tylko powiesic. czasemwytrze naczynia albo jez zmyje... i uwaza ze on zarabia i to starcza. zawsze mam z nim problem jak wraca od tesciowi coraz bardziej mysle,ze mam dosc prostowania. Ze jak kase wydawac na siebie to ok, jak ja chce spelnic jakis kaprysto mowi kasa wyjebana w bloto. Ciuszki dla dziecka? Sa po Maksie. Dla Ciebie? Masz dwie bluzki i spodnie. Mam zwyczajnie dosc coraz czesciej mysle o rozwodzie...

Shaer wspolczuje klutni ale Podziwiam za wytrwalosc w tym żeby odpuścić. Pamietaj ze mikt nie zadba o Ciebie tak jak ty sama, egoizm jest potrzebny, przede wszystkim jesli chodzi o psychike.
Rozumiem jak zle musisz sie czuc bedac tak traktowana, to przygnebiajace. Moj byly maz traktowal mnie tak samo.
Tule internetowo, jestes silna I bardzo samodzielna radzisz sobie sama. Przechodzi mi przez mysl ze Twoj maz to tylko kolejne dziecko którym musisz sie zajmowac.


Witam porannie. Ciezka noc, wczoraj wieczorem dowiedzialam sie ze moj A spotkal matke swojej bylej I niestety jej syn chodzi do tej szkoly co moja oliwia...
Az mi sie to wszystko Snilo bo cała historia z ich rozstaniem jest o tyle skomplikowana ze wredna malpa powiedziala synowi ze A jest jego tata, jest to bzdura, ale trzylatek zaakceptowal to jako fakt. Od tamtego czasu wrocila do prawdziwego ojca tego chlopca I ma z nim kolejne dzieci ale mi sie paranoja uruchomila lekka Ze ten chlopiec wciaz może mojego Adama pamietac.
 
@MamusiaToJa tyle, ze ja nie lubię sobie komplikować życia nie po to się wiązałam żeby wsiąść sobie duże dziecko do wychowania jest straszy ode mnie a w głowie ma echo ....

@aniay współczuje sytuacji "byle i byli" zawsze komplikują i sieją w nas niepokój...
mam nadzieje, ze Maja szybko się zaklimatyzuje :) odwrotu już nie ma wiec muszę przestać myśleć


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kochane nadrobię was jutro bo u mnie kiepski dzień psychicznie i fizycznie ... rozkleiłam się odbierając Maje ze szkoły jak zobaczyłam kartkę od klasy na pożegnanie i zaczęłam się zastanawiać czy dobra decyzje podjęłam, do tego okropnie bolą mnie łydki i dół brzucha w samych pachwinach... zgae mam od kilku dni i nic nie pomaga :/ No i maluszek dziś jego ruchy aż bolą i czuje je poniżej bioder pierwszy raz tak nisko od długiego czasu... no i na sam wieczór spięcie z B mam wrażenie, ze to on czuje się e ciąży wymaga żebym to ja latała i dbała ... nawet nie można go poprosić o to żeby po owoce pojechał bo nie uśmiecha mi się dźwigać, zakichany egoista stwierdził, ze idąc na zakupy mogłabym kupić bo on tez by z chęcią zjadł [emoji15] a nie ze po pracy musi jechać :/ i jeszcze podteksty, ze nie chodzę do pracy tylko on, o zgrozo myśli, ze ciąża to 9 mc w spa...?! Dziś mu powiedziałam, ze mam go dość i zaczynam uważać, ze komplikuje moje życie bo pożytku z niego zero ...

No to się wyzalilam, wybaczcie ...

Spokojnej nocy [emoji8]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
Dzis o to samo mialam spiecie z moim. Ze on pracuje a ja nic nie robie i jeszcze od niego wymagam..... wlasnie sie szykuje i jade na kawe do miasta.... nie mam ochoty go ogladac. Ostatnio bardzo czesto mysle o rozwodzie.... po co mi byl maz.... ostatnio tylko placze przez niego.... niestety synek bardzo by to przezyl bo sa bardzo mocno zwiazani i tylko to mnie powstrzymuje. Musze poswiecic swoje szczescie dla niego i meczyc sie z menda.

Napisane na SM-T310 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry