Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
nie zamartwiaj sie kochana :*
Robiłam 3 testy i wyszły pozytywne, chociaż druga kreska nie była bardzo, bardzo wyraźna... we wtorek mam już umówionego lekarza i zobaczymy co powie.
Nie musisz walczyć o cc. Wystarczy, ze nie wyrazisz zgody na poród naturalny. Ja pierwsze miałam cc w 34 tc z powodu zamartwicy, potem bałam się rodzić naturalnie i gin mi powiedział, że nie muszę. W 37 tc trafiłam do szpitala, bo małej tętno było bardzo wysokie. Chcieli wywoływać, ale się nie zgodziłam i miałam cc. Lekarz nie był zadowolony, że ktoś mnie poinformował o takim prawie i mu statystyki psujePiatkowy wieczór i nie ma co ze sobą zrobić,dobrze że Was mogę poczytaćJa odebrałam wyniki bety i rośnie mocno więc jest nadzieja, że cosik z tego będzie
Kolorowa nie mam słów na Twój poród, to jest po prostu chore jak lekarze potrafią narażać cudze życie. I powiem Wam, że tego się boję,jak rodziłam syna to też miałam przenoszony termin i wywoływanie nie wiadomo już czym a ostatecznie skończyło się na cesarce.Teraz od razu będę walczyć o cesarkę bo po porodzie mi powiedzieli że młody i tak by się nie urodził naturalnie bo dwukrotnie okręcony pępowiną. Mają usg, doświadczenie a człowiek się czuje jakby poród był loterią. Ja nie wiem,czy oni wszyscy poupadali na głowy,jak słysze historie porodowe to naprawdę strach rodzić.
Ja bałam się ryzyka pęknięcia macicy. Koleżanka rodziła po cc i nie wspomina tego dobrze. Przeciętna w trakcie cc macica jest słabsza i przez to poród cięższy. Mój gin mówił, że ryzyko powikłań jest większe niż przy cc.
Nie odpowiadam po kolei na kazde bo w pracy niestety jestem jeszcze w soboty..
