- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2016
- Postów
- 3
Witajcie :-) Do tej pory tylko czytalam posty ale nie udzielalam sie. Chcialabym zebyscie mi poradzily co robic... Otoz bylam dzis na usg polowkowym. Zostalam przyjeta przez Pania ginekolog ktorej bardzo sie spieszylo bo jej pacjetce wyszlo gorsze ktg. Wiec usg robila w ekspresowym tempie i nie wszystko u malenstwa sprawdzila bo stwierdzila ze nie ma czasu bawic sie zeby dokladnie obejrzec. Pomiary robila bardzo nie dokladnie A twarzy dziecka wogole nie sprawdzila. Potem powiedziala ze jakbym wazyla 45 kg to moglaby dokladniej to zrobic A tak prawie nic nie widzi. Skonczyla robic usg i na moje pytanie czy jest wszystko stwierdzila ze CHYBA tak ale pewnosci nie ma. I kazala usg powtorzyc za 2 tygodnie to moze bedzie cos wiecej widac. Tak na dobra sprawe to nic nowego sie nie dowiedzialam i teraz sie zaczynam martwic czy jest wszystko dobrze