reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

@julia0903 dobrze, że to zauważyła i będziecie mogły już działać i robić wszystko co tylko możliwe, żeby było dobrze! Ja też jestem za chuchaniem na zimne. W końcu to "tylko" 9 miesięcy i trzeba robić wszystko, żeby dzidzia była zdrowa i bezpiecznie przyszła na świat.
 
reklama
@gato przezierność 2,4 w najgrubszym miejscu bodajże. To były maks wskaźniki dla tego wieku ciąży. Od razu dostaliśmy zalecenie sprawdzenia u kardiologa. Jak pytałam się mojej gin to nawet ze względu na moj wiek, to po genetyce sprawdza się serce maluszka. Genetyka u nas ok.
 
@julia0903 też jestem zdania, że lepiej dmuchać na zimne :-) :) Na pewno będziesz czuła się pewniej i bezpieczniej, a jeśli lekarka nie mówiła nic o skracaniu to tym lepiej. Ja wiedząc, że mam krótka szyjkę ciągle czuję jakiś taki niepokój, a to że lekarka powiedziała, że nie ma się czym martwić, bo taka moja uroda to mnie tylko pociesza. Poprzednią ciążę znosiłam bardzo dobrze, nawet nie czułam żadnych skurczy, na wizycie pani doktor powiedziała, że coś napięty ten brzuch... Dała luteinę i jesli nadal taki będzie to żeby się z nią skontaktować. Ja jakiejś zmiany nie zauważyłam, więc zadzwoniłam. Kazała mi pojechać na izbę przyjęć, żeby dokładnie przebadali i dali jakąś kroplówkę. Tam okazało się, że szyjka zamknięta, ale długości 17mm i była panika. Leżałam plackiem od 32 tygodnia z przewidywaniem, że nie wytrzymam do 35 tygodnia. Czy ta panika była wtedy potrzebna, czy ta szyjka sobie po prostu taka była od początku, tego nie wiem. Ale teraz jak tylko zauważę coś niepokojącego, sama będę prosiła, żeby mi coś założyli.
 
@idealka no właśnie boli mnei ten brzuch. Na dole ta dziwnie nie kłuje ale tak jakby mi cos ciążyło w brzuchu kurde nie wiem i słabo sie dzis czuje troche. Jestem na L4 raczej do pracy wróce dopiero po macierzynskim. Nie wiem może to skurcze ale to pierwsza ciaza wiec nie wiem jak rozpoznac. Brzuch mam miekki, ale czuje taki nacisk wlasnie ciezar jakis no trudno to opisac. Siedze w domu dzis nigdzie sie nie ruszam nawet do sklepu po jedzeie nie ide rozmrozilam miesko na obiad i zupke zrobie. Moze sie przeforsowalam w ten dlugi weekend, a wczoraj nosilam troche ciasne spodnie :( Mam nadzieje ze to nie bobasek tam daje znaki ze cos mu nie tak. Ja bedzie trwalo tak to napisze do mojej pani doktor. Wzielam wlasnie magnez.

@MiMeMi ja mam tylko jeden wydruk z usg z genetycznego i nie mam takich info tam chyba. Mam nadzieje ze jak nic nie mowia to jest ok. Na połówkowym na pewno o to zapytam ale to dopiro za ponad miesiac.
Nie denerwuj weź sobie nospe i odpocznij w ciąży są różne bole nie musza oznaczać zaraz cos złego.a w ktorym miejscu cie boli po lrwe stronie?po prawej?
 
Ostatnia edycja:
Cześc dziewczyny, staram się być z Wami na bieżąco, chociaż rzadko piszę :( Czasem tak wiele się dzieje na forum, że cięzko mi się wbić w rozmowę :szok:
@julia0903 jeśli chodzi o szyjkę to myśle, że dobrze że masz takiego lekarza, który zaproponował Ci założenie szwu. Mając go, na pewno będziesz spokojniejsza i bezpieczniejsza. A powiedz czy lekarz stwierdził, że szyjka się skraca? Czy masz jakieś skurcze lub inne dolegliwości? Moja szyjka na pierwszych dwóch wizytach wynosiła dokładnie 2cm, na ostatniej pani doktor wyszło 2,7cm, ale chyba trochę się tym zdziwiła. Powiedziała, że szyjka jest krótka, ale jest zamknięta i nie skraca się i widać ta długość szyjki to taka moja uroda. Poprzednią ciążę donosiłam do 38 tygodnia, chociaż pod koniec musiałam się dużo oszczędzać, bo doszły skurcze. Także głowa do góry, mając szew będziesz mogła czuć się bezpieczniej.
U mnie usg połówkowe 26.08 to będzie 19,5 tydzień ciązy, zastanawiam się teraz czy to nie za wcześnie, no ale lekarka powiedziała, że to "bardzo dobry termin"...
Co do płci to tym razem udało nam się szybko poznać i będzie Patrycja :-) W pierwszej ciąży synek wcale nie chciał się pokazywac i dowiedzieliśmy się dopiero na usg połówkowym.
Jeśli chodzi o bóle brzucha to niestety nie pomogę. Panicznie boję się zbyt wczesnych skurczy i wsłuchuję się w organizm jak moge, czasem oczywiście sobie coś uroję... Ale boleć nic mnie nie boli.
Miłego popołudnia dla Wszystkich styczniowych mamusi :)
To dokladnie jak u mnie dzis 19w4 połówkowe i nie zbadała mi doktor serduszka bo za wcześnie:(ale u Ciebie może być inaczej:)
 
reklama
@MiMeMi rozumiem :) a nie ma opcji przynosić coś ze stołówki dla malucha? Też kiedyś marzyłam o Termomixie ale poczytałam opinie i mi się odechaciało. Ponoć nic specjalnego, robi to samo co mikser i garnek, a kosztuje majątek ;)

@gato mamy wątek aktywnych mamusiek i wrzucamy tam filmiki z ćwiczeniami dla ciężarnych :)

Zrobiłyśmy dzisiaj z mamą mistrzowski obiad! Na pierwsze zupa dyniowa z czosnkiem, a na drugie odkrycie tego roku i jednocześnie ostatnia specjalność mojej mamy: zapiekane naleśniki z fasolką szparagową i serem żółtym, polane sosem musztardowo- miodowym <3 i do tego sałatka z jarmużu, pomidorów, podsmażonej cukinii, sera fety, cebulki i prażonego słonecznika. Objadłam się jak bąk :)
 
Do góry