Dziekuje Anula.
Widziałam, ze był już temat wózków i niedogdnosci ciążowych.
Ja mam wózek po synku, zostawiłam mam Bugaboo Cameleon, super wózek. Nie planowalismy drugiego dziecka jeszcze kilka lat (tak jakoś wyszło) trzymałam go dla siostry ale siostra sie tak ociąga z powiekszaniem rodziny, ze jeszcze druga moja pociecha w nim pojeździ.
Jak u was z pracą? Pracujecie?
Ja zostałam zmuszona przez wakacje do wziecia urlopu, ale chyba nie wróce juz do pracy. Nie cierpie bezczynnosci, lecz tak mysle, ze fajnie bedzie poswiecic ostatnie miesiace tylko synkowi poki sie nie pojawi maluszek.
Po porodzie synka wróciłam do pracy kiedy miał 4 miesiace. Chyba jestem pracoholiczką
Choc nie czuję zebym skrzywdziła tym jego. Pracujemy z mezem w jednej firmie i na szczescie moglismy ustalac sobie zmiany na zmianę. Mam nadzieje, ze bedziemy ontynuować ten system z dwójką.