reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Oj, u nas przez pierwsze tygodnie to Adaś ładnie spał.....ale przy cycku. W szpitalu, po cc więcej spacerowałam, niż przez pierwsze 2 tygodnie w domu. Także byłam niewolnikiem sypialni. Zobaczymy jak będzie z drugim. Ale może być takie samo. Chyba wolę w taki sposób niż jakby np miało płakać bez powodu albo mieć kolki. Ja swoje baby blues miałam z powodu cesarki, bardzo chciałam urodzić naturalnie. Cesarki zupełnie nie rozważałam i nawet nie widziałam co wolno lub nie wolno po operacji. No a przez kilka pierwszych dni to dramat przez to, ze nie miałam w co się ubrać. Definitywnie nie chciałam nikogo widzieć bo tylko szlafrok pasował i koszula do karmienia. Huśtawka hormonów i emocji na całego!

Ja jakoś nie potrafię z lumpkow korzystać. Ani czasu ani zapału do grzebania.

Dzięki za przepisy.

Shaer, ja miałam wykładowczynię prawa na studiach co planowała pracę w prokuraturze. Praktyki w czasie studiów na przesłuchaniach wybiły jej to z głowy. Policjanci nadużywają alkoholu (nie wszyscy - nie generalizuję) a i znałam przypadek przemocy domowej. Gdzieś te emocje i stres wyłazi, tak jak piszesz, nie bez wpływu niestety na zdrowie i rodzinę.....
 
reklama
Yoan, wierzę, że nic nie kupujesz. Ja w pierwszej ciąży kupiłam pierwsza rzecz dla malucha 2 miesiące przed porodem - zaraz po przejściu na l4. Był to kombinezon bo bałam się w czym dziecko ze szpitala przywieziemy ....Był ciut za sztywny, polecam miękkie i chyba jednak jako śpiworki niż pajace. Tym razem kupie taki własnie. Bo zapakowanie noworodka było z lekka stresujące.
Wózek pojawił się miesiąc przed porodem.
Polecam jednak kompletować wyprawkę i prac i prasować ciut wcześniej, niż ja (jakieś 5-6 tyg przed porodem). Z dużym brzuchem ciężko było.

Miłego dnia
 
Ja jeszcze nie kompletuje wyprawki nie mam ani jednej rzeczy :) na razie tylko oglądam.
Dziewczyny czy wasze brzuchy sa twarde czy miękkie? I czy macie tłuszczyk na boczkach? Bo mi sie odkłada na boczkach i koło pępka i zastanawiam sie czy ja sie obrzeram czy bobas robi sobie jakiś zapas np albo nie wiem co. W kazdymrazie czy to normalne? Macie tak?
Maz juz na lotnisku - aaaaa nie nawidze jak jest daleko od nas...
 
Mi się zaczął troszeczkę odkładać tłuszczyk w okolicach pępka właśnie. Ale na bokach narazie jeszcze nie. Za to zaczęły mi rosnąć takie wstrętne czarne włosy na brzuchu. Myślicie, że po ciąży one już tak zostaną?
 
Lindia ja miałam włoski na brzuchu w pierwszej ciąży i później zniknęły. Teraz też mam nadzieję, że tak będzie bo znowu je mam :( to wszystko przez szalejące hormony
 
Ja to w ogóle okrągła się robię :( W pierwszej ciąży przytyłam 28kg a w drugiej ponad 30, boję się co będzie teraz.

W ogóle podziwiam te dziewczyny, które jeszcze pracują. Ja wytrzymałam miesiąc,a potem wylądowałam w szpitalu. Mam od lekarza zakaz powrotu do pracy, no ale w domu już szlag mnie trafia.

Co do wyprawki, to ciśnie mnie bardzo żeby już coś kupić, bo nic nie mam dla dziewczynki, ale jak jednak będzie chłopak?
 
shariotka a co sie stalo ze wyladowalas w szpitalu?
ja planuje pracowac do polowy pazdziernika..

U mnie to była kwestia stresu. Za dużo nerwów, co objawiało się potwornym bólem brzucha i refluksem.

Troszkę Ci zazdroszczę, że możesz tak długo pracować. Ja chętnie bym wróciła do pracy, choćby z tego względu, że brakuje mi kontaktu z ludźmi, ale z drugiej strony wiem, że nie dałabym rady.
 
reklama
shariotka raczej musze niz moge, bo w innych okolicznosciach pewnie od wrzesnia juz chetnie bym sobie poleniuchowala. ale jak tylko nic zlego sie nie bedzie dzialo to i do polowy pazdziernika dam rade. a potem luz. a potem hardcore poporodowy : )
 
Do góry