Styczniowe Mamy 2017 r.

[kolorowaMama]

Cześć kochane !
Nadrobię was w najbliższych dniach, u mnie od wczoraj przeprowadzka. Jestem wykończona i mam dosc !
Moja mama poleciała, było pol nocy płaczu i czuje sie dzis mega podle [emoji57] myślimy z mężem o powrocie do kraju na przełomie październik-listopad bo ja juz chyba nie chce tu dłużej byc.

Jedyny plus dnia dzisiejszego jest tak, ze za kazdym razem jak siadam na dłużej to po chwili czuje smyranko w dole brzucha, nie wiem na pewno ale jak bedzie sie powtarzać to bedzie pięknie [emoji7]


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom

 

[betina79]

Shaer przypomnialas mi, jeszcze mate musze kupic tez bo ostatnia zdazylam sprzedac

 

[Shaer]

Ja wlasnie nie wiem czy maty nie uszyje sama,albo nie poprosze kolezanki o pomoc
Moj dziec (podobnie jak poprzedni) bedzie mial duzo DIY i handmejdow

 

[aniay]

Bridget, dobrze Cię widzieć.

Moje starsze dziecko w Polsce od wczoraj, więc mam teraz trochę wolnego. Dla dziecka nie mam jeszcze nic prawie, i do końca sierpnia pewnie nic nie kupię.

 

[Czoperka]

Yoan ja wierzę, bo poza bodziakiem i pajacykiem, które przypadkowo mi wpadły z ręce w lumpie też nic nie kupiłam. I tak samo jak część dziewczyn niewiele będę kupować, bo prawie wszystko mam

Happy, u mnie brzuch różny zależy od pory dnia i stopnia najedzenia a w boczki trochę idzie - no cóż... tak to jest

Lindia, ja też trochę miałam i zniknęły, teraz pojawiają się znowu. Tak samo niektórym kobietom robi się taka pręga, która też podobno znika.

Maryqska, ja prasowałam przez pierwszy miesiąc, bo piorę raczej w niskich temperaturach, a malucha trzeba powoli oswajać z bakteriami i zarazkami mnie teraz też zaczynają boleć piersi (wreszcie!). Ale tylko troszkę.

W kwestii wyprawki fajnie jest też część rzeczy pożyczać od rodziny/przyjaciół których dziecko już wyrosło, ale nie chcą sprzedawać bo w przyszłości planują kolejne. Jest to oszczędniejsze, a poza tym nie każda rzecz się sprawdza u każdego i czasem niestety kupuje się coś a potem żałuje. My tak właśnie mieliśmy pożyczoną m.in. matę z pałąkiem, fotelik Maxi Cosi i huśtawkę.

 

[malina4444]

Ja prawie wszystko sprzedałam, wiec kompletowanie wyprawki przede mną. Zostały mi tylko wózki, niania elektroniczna i ubranka ale od 80 cm - co w przypadku moich dzieci oznacza jakieś dwa latka. Wypatrzyłam dzisiaj na Allegro śliczne, używane łóżeczko, które rośnie razem z dzieckiem. Jeżeli zdecyduję się kupić to pokażę Wam zdjęcie. Jutro rano ruszam do mojego ulubionego lumpa, mają nową dostawę, może uda się coś upolować .

Wielkośc mojego brzucha zależy od pory dnia. Rano jest prawie płaski, wieczorem zdecydowanie ciążowy. Kilka ciemniejszych włosków również się pojawiło, ale pamiętam, że gościły na moim brzuchu w poprzednich ciążach i po porodzie znikły, więc się nie przejmuję.

Aniay no to masz labę. Wreszcie możesz urwać trochę czasu dla siebie.

Bridget fajnie, że jesteś spowrotem.

 

[Danutka24]

Mnie brakuje z wyprawki wózka, myślę o laktatorze elektrycznym i muszlach laktacyjnych. Ciuszków mam masę, chyba, że urodzi się dziewczynka ;-)

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom

 

[Shaer]

Ja tylko rzeczy bobaskowe pralam. Oczywiscie w bobaskowych proszkach. Prasowalam moze z tydzien, potem uznalam, ze wole w tym czasie pospac czy polezec.

Laktator sie u nas nie sprawdzil zupelnie. Podobnie jak przewijak i nie bede sobie nimi zaprzatac.Po cichu licze,ze to dziecko bedzie tak samo malo upierdliwe jak ta ciaza bo inaczej to bedzie slabo

A z brzuchem mam podobnie. Rano "normalny" potem sie wybija, moj maz uwaza, ze wygladam tak "pomiedzy". Pomiedzy ciaza a solidna porcja grochowki.

 

[MartynaM]

co do wyprawki to ja w zasadzie mam wszystko . tylko myślę nad wózkiem podwójnym bo znajoma ma dzieci rok po roku i jej się super sprawdził.

Shaer jak będziesz szyla mate ? ja dla syna też dużo sama robiłam nie wiem tylko czy teraz czas pozwoli.chcialam sama zrobić karuzele nad łóżeczko. robiłaś?

mi brzuch wyskoczył teraz w ciągu tyg u mnie końcówka 16. mimo że waga się nie rusza boczki też się powiększyły

my dziś ruszamy na 4dni na mazury a później na 4 nad morze więc liczę na pogodę zaraz czeka mnie pakowanie nienawidzę tego.

 

[maryqska]

ja dzis powiedzialam w pracy, blo sympatycznie, normalnie, szef sie smial czy to sie stalo pod namiotami , wiec sie ciesze, ze powiedzialam, i totalnie przezywal jestem 4 w ciazy w jego kadencji