reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Bedac w polsce też zawsze po lumpkach chodze, bardzo mi ich w Anglii brakuje, a tutejsze charity shope to nie to samo :(
Siedze w pracy i co chwile uciekam do toalety zeby sprawdzic forum. Duzo bym dała zeby moc pójść na zwolnienie.

Olivka Ciesze sie ze wszystko ok

Dziewczyny, trzymam kciuki za wizyty.
 
reklama
Kiki trzymam kciuki za wizytę ;)
Olivka ale się najadłaś strachu. Dobrze, że te krwawienie okazało się niegroźne. Uważaj na siebie ;)
Ja też muszę wybrać się najpierw do lumpeksu na polowanie ;) ciuchlandy uwielbiam, mam z tamtąd dużo ubrań dla siebie i synka. Mój mąż też niedawno sie do nich przekonał. Nie mogę doczekać się kiedy poznam płeć i wybiorę się na szukanie perełek dla malucha ;)
Mój M też był przy porodzie. Na początku nie chciał ale pod koniec ciąży sam wyszedł z inicjatywą że będziemy rodzić razem ;) nie wyobrażam sobie rodzić sama. Nawet sama świadomość, że ktoś bliski jest obok dużo daje albo że ktoś poda wodę. Gdyby nie wsparcie męża to byłoby bardzo ciężko.
W ogóle to Wam zazdroszczę bo większość z Was jest już tak daleko, zaczynacie czuć ruchy a ja obstawiam tyły :/ nawet usg prenatalnego jeszcze nie miałam i starasznie się stresuję :/
 
Happy
On chce i ja chce, ale moj maz nie ma pracy jak wiekszosc mezow. Nie wiem czy dostanie wolne i zdazy dojechac do mnie. Poza tym moze sie okazac, ze dostanie rozkaz i nie ma zadne z nas wtedy nic do gadania, nawet jakby byl na porodowce to musi wtedy wrocic na jednostke.
Dlatego w razie czego mam przyjaciolke, jakby nie mogl.

Olivka
Dbaj o siebie i staraj sie nie denerwowac. To najgorsza mozliwa rzecz w ciazy. Trzymam za Ciebie paluszki.

Moja wizyta jutro o 8.30, ale strasznie nie chce mi sie na nia isc. Moze teraz w drugim trymestrze uda sie, ze bede chodzic rzadziej.

Truskaweczka
Ja tez nie czuje ruchow. Poprzednio czulam chyba ok 16-18 tydz. Moze czulam wczesniej ale nie odroznilam od ruchow jelit. Ale widzialam jak szaleje na usg wiec sie nie martwie.
W takiej ciazy malo upierdliwej to sobie moge co roku byc (jak powiedzialam to m to byl przerazony).
 
Anula to fajne znalazlas ciuszki;)
Ja szukac niepotrafie:/

Marlena ale ten czas u Ciebie zlecial, 16 tc to juz daleko;)

Sama nie wiem kiedy to leci naprawdę z dnia na dzień i z tygodnia na tydzien :)

Ja tez kupuje w ciucholandach bądz jest taka uzywana strona z ciuchami :) wiec sobie zawsze zamiawiam albo wymieniam sie z dziewczynami wiec duzo taniej wychodzi ale niekiedy trzeba kupic sobie cos nowego :) a teraz w galeriach sa takie przeceny ze glowa boli :)
 
Dzięki dziewczyny :) Z Waszym wsparciem i kciukami musi być dobrze :)

@Truskaweczka2017 ja to dopiero obstawiam tyły :( Dziś dopiero 11 tydzień u mnie się skończył, chyba moja ciąża jest najmłodsza. Też już bym chciała być do przodu trochę z ruchami i poznaniem płci ;) Ale przyjdzie czas i na nas ;) Oby wszystko tylko było ok!
 
Kiki trzymam kciuki za wizytę ;)
Olivka ale się najadłaś strachu. Dobrze, że te krwawienie okazało się niegroźne. Uważaj na siebie ;)
Ja też muszę wybrać się najpierw do lumpeksu na polowanie ;) ciuchlandy uwielbiam, mam z tamtąd dużo ubrań dla siebie i synka. Mój mąż też niedawno sie do nich przekonał. Nie mogę doczekać się kiedy poznam płeć i wybiorę się na szukanie perełek dla malucha ;)
Mój M też był przy porodzie. Na początku nie chciał ale pod koniec ciąży sam wyszedł z inicjatywą że będziemy rodzić razem ;) nie wyobrażam sobie rodzić sama. Nawet sama świadomość, że ktoś bliski jest obok dużo daje albo że ktoś poda wodę. Gdyby nie wsparcie męża to byłoby bardzo ciężko.
W ogóle to Wam zazdroszczę bo większość z Was jest już tak daleko, zaczynacie czuć ruchy a ja obstawiam tyły :/ nawet usg prenatalnego jeszcze nie miałam i starasznie się stresuję :/
obstawiamy tyły razem :) ja tez mam 11 i 4. damy radę dogonimy dziewczyny :0 masz juz umówione prenatalne?
 
Ja mam wizyty co 2 tyg plus wizyty u specjalisty w innym miescie. Wiec mam wrazenie ze tylko koleduje po tych gabinetach.
Wszyscy mi mowia ze tym razem dziewczyna, ale jakos mam wrazenie, ze i tym razem bedzie chlopaczydlo.
Ale byle zdrowe bylo i szybko sie rodzilo bez powiklan.
 
Shaer aha o to chodzi, myślałam że mąż nie chce albo nie wie że ty chcesz. No tak służba nie drużba jak to mówią. Może akurat sie Wam uda tego dnia mieć trochę spokoju i urodzić razem :)
 
reklama
Do góry