Nie uwazam aby troje dzieci bylo patologia. Czworo zreszta tez. Dla mnie patologia jest wtedy,gdy rodzice sobie z tymi dziecmi nie daja rady. Drastycznie nie daja rady. Ani finansowo, ani psychicznie.
Teraz mam takich za sciana. Szostka dzieci, do jednego maja ogranoczone prawa. Ludzie okolo 30stki. Ona wciaz ladna ale juz zniszczona, niby sie stara, a on tylko browce loi.
Jestem przeciwniczka podawania wszystkiego dzieciom na tacy, bo wlasnie wychodza potem takie roszczeniowe koszmarki, ktorym sie wszystko nalezy i ktore nic same nie potrafia, tylko "doic" rodzicow.
Wiec Malina olej to. Ja przy drugiej ciazy uslyszalam, ze po co mi dzieciak drugi, bo przeciez juz jedno mam. Ze jestem za stara (fakt w sredniowieczu i wczesniej ludzie 35lat nie dozywali).Mysle, ze jak ktos chce wbic szpile, to ja wbije. Albo po prostu jak moja tesciowa - nie ma taktu, palnie cos glupio i nawet sobie sprawy nie zdaje, ze kogos rani.
I pochwale sie. Mam meza od wczoraj wieczorem.
A co do zazdrosci. Moj ojciec nas zostawil. Powiedzial mamie, ze ani ona ani dzieci nie spelniaja jego oczekiwan i on sie musi realizowac. Wiec sie zwinal. Nie utrzymywal kontaktow z nami, nie placil alimentow. Odezwal sie przed moim slubem,teraz mamy kontakt telefoniczny i byl czas ze widywalam go czesto. Myslalam, ze sie zmienil, ze na starosc mu zaczelo zalezec, ale sie mylilam.
Marlena moim zdaniem powinniscie poinformowac synka partnera, ze bedzie mial rodzenstwo. Moze pokazac mu zdjecia usg, wyjasnic, ze bedzie starszym bratem, zapewnic, ze jest dla was wazny i tata bardzo go kocha. Inaczej moze sie poczuc zraniony, zdradzony i bardzo odsuniety. Moze tez zniecierpiec rodzenstwo
I dajcie mu troszke czasu, aby mogl sobie to poukladac. To trudna sytuacja dla dziecka.
Teraz mam takich za sciana. Szostka dzieci, do jednego maja ogranoczone prawa. Ludzie okolo 30stki. Ona wciaz ladna ale juz zniszczona, niby sie stara, a on tylko browce loi.
Jestem przeciwniczka podawania wszystkiego dzieciom na tacy, bo wlasnie wychodza potem takie roszczeniowe koszmarki, ktorym sie wszystko nalezy i ktore nic same nie potrafia, tylko "doic" rodzicow.
Wiec Malina olej to. Ja przy drugiej ciazy uslyszalam, ze po co mi dzieciak drugi, bo przeciez juz jedno mam. Ze jestem za stara (fakt w sredniowieczu i wczesniej ludzie 35lat nie dozywali).Mysle, ze jak ktos chce wbic szpile, to ja wbije. Albo po prostu jak moja tesciowa - nie ma taktu, palnie cos glupio i nawet sobie sprawy nie zdaje, ze kogos rani.
I pochwale sie. Mam meza od wczoraj wieczorem.
A co do zazdrosci. Moj ojciec nas zostawil. Powiedzial mamie, ze ani ona ani dzieci nie spelniaja jego oczekiwan i on sie musi realizowac. Wiec sie zwinal. Nie utrzymywal kontaktow z nami, nie placil alimentow. Odezwal sie przed moim slubem,teraz mamy kontakt telefoniczny i byl czas ze widywalam go czesto. Myslalam, ze sie zmienil, ze na starosc mu zaczelo zalezec, ale sie mylilam.
Marlena moim zdaniem powinniscie poinformowac synka partnera, ze bedzie mial rodzenstwo. Moze pokazac mu zdjecia usg, wyjasnic, ze bedzie starszym bratem, zapewnic, ze jest dla was wazny i tata bardzo go kocha. Inaczej moze sie poczuc zraniony, zdradzony i bardzo odsuniety. Moze tez zniecierpiec rodzenstwo
I dajcie mu troszke czasu, aby mogl sobie to poukladac. To trudna sytuacja dla dziecka.