reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

My się kisimy w domu z wiadomego powodu. :-)
aga, nie ma obowiązku znania własnej teściowej :-p chociaż nie powiem, ja ze swojej jestem zadowolona :-D
 
reklama
aga nie znam swojej tesciowej bo jej nigdy na oczy nie widzialam, kilkakrotnie z nia przez telefon rozmawialam jedynie.....ja sie z mezem poznalam tutaj w usa a ona jeszcze nie miala pragnienia przyjazdu do nas....co sie dziwic, mojej siostrze zajelo 12 lat zanim poraz pierwszy mnie odwiedzila a co dopiero starszej kobicie. Wprawdzie ja wpadalam do europy do meza ale raczej na kilka dni, weekendy tylko i on juz dawno nie mieszkal w domu z rodzicami tylko mial swoje mieszkane w Krakowie a jadac na trzy dni...wybacz ale raczej wolalam je spedzac z wlasnym mezem na przytulaniach niz jezdzic przez pol polski tesciowa odwiedzac ha! Kilka razy tez nawet do polski nie dotarlam tylko bylismy na slowacji, troche w pradze, niemczech i austrii - gdzie moj maz pracowal ... Po slubie jestesmy 6.5 roku a wzielismy go w piec minut przed urzednikiem w piatek wieczorem w dzinsach i bez zadnej pompy bo huczne wesele to ja mialam ....raz, dawno temu z dwusetka gosci i dzis wypada to raczej wymazac z pamieci...Powiem Ci ze nie jestem jedyna ktora nie zna swojej tesciowej...jak sie mieszka tysiace kilometrow od swojej starej ojczyzny to takie sprawy nie sa tu obce :)
 
nina no duzo mamy tych ząbków, ale u nas było tak ze Zosi przez 3 miesiace wyszły 4 ząbki, potem dłuuuuuuuuuuuuuugo cisza i nagle po roczku w 2 tygodnie wyszło jej 7,albo 8 :szok: i wszystkie czwórki (podobno najgorsze w wyrzynaniu) już ma:baffled::-) i nawet nie wiedziałam kiedy jej te kieloszki wyszły:sorry2:
 
natka wiesz kazde dziecko przechodzi inaczej ale tak sie mowi ze te oczne sa najgorsze, corka kolezanki chodzila zaropiala przez 2 tygodznie bo jej gorne zeby szly ...

u mnie znowu snieg !!! jak moj J sie wyspi po nocce to pojade sobie do centrum handlowego poszukac jakiegos prezentu dla taty.
 
reklama
aga ale jak zaropiała??? bo troche nierozumiem:confused:
oczy miała zaropiałe????
mi mała tak marudzi ze:szok:......
chyba te zeby...
och co te nasze dzieci musza sie nameczyc:-(

teraz chwilka ciszy bo oglada teletubisie

ale pół nocy nie przespane
 
Do góry