reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

ewa_adu - mysle ze zadzwonias po sluzby specjalne hihi!!!
nina - moje dziecko to specjalista od kabelkow, nazywamy go czesto starszy kablowy :)
 
reklama
Witam :-) Jejku nie było mnie z 2 miesiące, a tyle mam do czytania, tyle mnie tu ominęło :sorry2: ahh....nawet nie wiem od czego zacząć hehe
Grudzień mieliśmy trochę stresowy, bo mąż stracił prace, a tu przecież święta itd, to było troche ciężko, ale na szczęście w styczniu znalazł nową prace i jest zadowolony :-) i oczywiście ja też. Nikolusia zaczęła chodzić jak skoczyła 10 miesięcy tzn. krok i upadek, krok i upadek, a po miesiącu to juz praktycznie bez częstego upadku :-)
Skoczyła niedawno roczek i szczerze nieźle mi rozrabia :)
Jak wspomniałyście wasze pociechy bardzo interesują się koszem na śmieci, kablami itd. heh u mnie jest tak samo, pilot, telefon, wszystko co sie da to bierze do rączek. Ostatnio bardzo polubiła szafke z garnkami, wyciąga mi je wszystkie i strasznie hałasuje :)
Jeśli chodzi o jedzenie to jest troche wybredna, dzisiaj na przykład ugotowałam jej zupke jarzynowa, a ona nie chciała, nie wiem moze jej za słabo rozdrobniłam, bo nie ma za dużo ząbków, 2 na dole , 2 na górze i jakis jeszcze jeden sie wyrzyna obok jedynek... strasznie późno jej wyszły pierwsze ząbki i może dlatego nie chce mi jesc obiadków, tylko same zupki, gdyż nie ma czym mielić :-)

Nikola według mnie chodzi późno spać, o 22 nieraz o 23 nie chce isc spać. Więc tak: Rano wstaje ok 9:00 potem ok 13:00 a potem 16 lub 17. Jakby nie chodziła spac to strasznie byłaby nieznośna, sama sobie takie pory spania ustaliła. hm... może dlatego ze jest Zima, krótszy dzień, nie wiem... wcześniej było inaczej.
tak sobie myśle ze jakby nie chodziła spać o tej 17 to pewnie by poszła najpozniej spać o 20 i miałabym spokój, tylko ze Mnie w tym czasie nie ma bo pracuje i mój mąż w tedy jest z Mała. Jak mu kaze zeby przetrzymał ją te pare godzinek to nie da rady bo zgrzędzi, jak mnie to drazni :/ eh...

Mam pytanko... Wasze szkraby ile razy budzą sie w nocy na karmienie i czy w ogóle powinni sie budzić, bo Nikola budzi sie co 3 lub 4 godz.... i domaga sie mleka. Czyli jak zje kaszke o 21 to później mleko ok 24 jeszcze ok 3 a potem rano ok 6... no Myśle ze to za często... daje jej mleko modyfikowane bebiko 3R. Nieraz próbowałam zamiast mleka dać herbatkę ale zaraz po tym buziła sie znowu....

Kochane muszę poczytać Wasze komentarze, żebym była w temacie :* Buziaki :*:*
 
moj synus tez rozpoczal nauke chodzenia od zaliczania pupki co kilka krokow, az pewnego dnia poprostu zaczal prawie biegac jakby robil to od stu lat i juz tak zostalo. Poznie spanie...ehh, znam to z utopsji z najstarszym synem. Bylam wtedy pelnoetatowa mamuska, odsypialam sobie pozniej rano :tak:a tatus wracal bardzo pozno wiec maly czekal na niego. Nawet zakupy to tak pozno robilismy a on wszedzie z nami bo wtedy nie mielismy tutaj kompletnie nikogo. Moj drugi syn tez dosc pozno chodzil spac, nie mialam wyjscia bylam wtedy sama bo maz pracowal jeszcze w Europie az maly mial prawie 11 miesiecy, dziecko wozilam do rodzicow, prace konczylam o 18.00 a dojezdzalam 50 minut do pracy!!!:szok:, potem do rodzicow odebrac malego i na obiadek :-D, pozniej jakies zakupy i do domu sciagalam na 21.00, dopiero wtedy kapiel i spanko, nie chce nawet wspominac tych czasow :)) :crazy:a teraz jestem madrzejsza i najpozniej 7.30 kapiel a o osmej lozeczko. Nie ma zmiluj sie....mamy podzielone role i staramy sie jak najsprawniej zalatwiac rodzicielskie obowiazki zeby troche jeszcze usiasc i nacieszyc sie soba.
Jesli chodzi o jedzenie nocne to wlasnie ostatnio tutaj bylo wspominane....niestety ale moj Vincent ostatnio ma mega gloda i meczy nas jedzeniem kaszy i piciem mleka po nocach.Mam nadzieje ze ta dziura w brzuchu mu sie wkrotce zaleczy bo nie wyrabiamy juz tych nieprzespanych nocy:rofl2: czyli podobnie jak Twoja coreczka Klik:no:
 
masakra z tymi chorobami...duzo zdrowka dla twoich coreczek zycze nutka

Klik witam ponownie :-) moj syn nie je w nocy od kad skonczyl 4 miesiace, a teraz to juz wogole ma odchyly z jedzeniem jego ostatni posilek jest kolo 17-18 i na tym koniec dopiero o 5 budzi sie na mleko, w nnocy budzi sie ostatnio z krzykiem ale zaraz zasypia, cyba to zeby bo ani jesc ani pic niechce tylko poplacze i przestaje dzisiaj obudzil sie tak tylko 2 razy ale wczoraj co 2 godziny wrzeszczal.
 
moja Amelka ostatni sie o 12 w nocy budziła i tak sie kreciła na siedzoco nawet spała ale dzisiaj był spokuj nawet niepiła mleka i spała do 7 wiec jestem wypoczeta.
DZIEKI AGA.
 
Oli tez uwielbia kosze na smieci, otwiera szafkę i próbuje wyciagnąć kosz ale jak narazie zawsze zdąże go powstrzymać!!!!!!!!!!!!!!!!
czy wasze dzieci tez uwielbiaja kable, kontakty, ładowarki do telefonów??? bo moje dziecko ciagnie za wszystkie kable kiedy tylko nie widzę ile ja się juz palcem nagroziłam i nic, a to przeciez niebezpieczne:angry:
Celina jak widzi kable to ma uśmiech od ucha do ucha. Mamy barykadę z deski do prasowania przy komputerze, bo go wiecznie wyłączała;-) A jak widzi telefon albo pilot to aż piszczy. A jeśli chodzi o kubeł na śmieci to Celinka nie ma do niego dostępu, z wszystkich szafek w kuchni wykręciliśmy uchwyty. Z lodówką zrobiliśmy to samo, bo otwierała zamrażarkę, tylko że teraz umie włożyć paluszki w uszczelkę i mocno pociągnąć, efekt zamrażarka otwarta a mała leci z odrzutem na pupę i się śmieje. Taką zabawę sobie wymyśliła.
Klik, Celinka już nie je w nocy, wieczorem o 21 zjada 250 ml kaszy do picia i śpi do 8-8:30 rano. Może zagęść mleczko kaszą ryżową. Napisz ile jej dajesz tego mleczka na noc.
 
Witam :-)
pawimi-- strasznie Ci zazdroszczę jak twój synuś usypia Ci o 20. Ja to muszę chyba wprowadzić dyscyplinę... kąpiel o 19, a o 20 lulu.
Ostatnio Nikola wstała w nocy i domagała sie kaszki, mleka wogóle nie ruszyła... śmieszne zeby w nocy robić kaszke i karmić łyzeczka, jak ja jestem półprzytomna, a Ona za to jaka ożywiona :-D
Nutka13-- też mam iśc z moja na szczepionke Jakos w lutym to wypadnie :) na szczeście Nikola wogóle nie chorowała , pfu pfu odpukać.
Takżę lepiej żeby nasze dzieci nie chorowały :*
 
Witam :-)
pawimi-- strasznie Ci zazdroszczę jak twój synuś usypia Ci o 20. Ja to muszę chyba wprowadzić dyscyplinę... kąpiel o 19, a o 20 lulu.
Ostatnio Nikola wstała w nocy i domagała sie kaszki, mleka wogóle nie ruszyła... śmieszne zeby w nocy robić kaszke i karmić łyzeczka, jak ja jestem półprzytomna, a Ona za to jaka ożywiona :-D
Nutka13-- też mam iśc z moja na szczepionke Jakos w lutym to wypadnie :) na szczeście Nikola wogóle nie chorowała , pfu pfu odpukać.
Takżę lepiej żeby nasze dzieci nie chorowały :*
Ale Nikolka ma pomysły:-D, wspólczuję Ci!!!
 
reklama
Klik, Celinka już nie je w nocy, wieczorem o 21 zjada 250 ml kaszy do picia i śpi do 8-8:30 rano. Może zagęść mleczko kaszą ryżową. Napisz ile jej dajesz tego mleczka na noc.

Ach ile ja bym dała za to żeby Moja tak przesypiała noc :-)
Daje jej 180 ml bebiko3R.
Mam pytanko to ile mam dać tej kaszki ryżowej żeby zagęścić mleko, może wtedy nie będzie w nocy wołać co 3 godziny. Nadzieja :-(
 
Do góry