reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

tak jasne jeszcze sie poszczepcie na swinka to dopiero bedziecie chorowac przeciez to glupota totalna !!!
nigdy w zyciu nie zaszczepie ani siebie ani malego na zagna grype ... tym mozna tylko sobie zaszkodzic bo szczepionka jest na jeden szczep grypy a zachorowac mozesz na 20 innych tak czy siak ...

tak jak pati mowi to jest tylko napedzanie kasy a nie lecenie pozatym szczepionka na swinska to wynalazek nie przetestowany na ludziach ....
 
reklama
Wiesz antybiotyku nie daje sie na wyrost, bo mala byla w szpitalu.Co to za uzasadnienie.
A szczepionka na swinska grype to jeden wielki chlam i aj swojego dziecka szczepic nie bede.
Skoro mala tak czesto choruje to moee warto zrobic badania na odpornosc i leczyc ja..........wzmocnic jakso odpornosc
Moze ona tez byc alergiczka i stad te czeste choroby
Olis pije tran i przeszedl kuracje Dicoflorem

A na krtan i gorne drogi oddechowe najlepsze sa inchalacje po kilka razy dziennie.
 
szczepionka na swine flu byla bardzo krotko testowana, jesli w przypadku innych robi sie nawet kilkuletnie testy ta byla tylko niecale trzy miesiace, poza tym jej sklad jest powszechnie nieznany a producenci wcale nie sa skorzy do opublikowania zawartosci tej specyficznej szczepionki. W zyciu bym tego nie zaadministrowala ani sobie ani tym bardziej dziecku. Moim zdaniem podanie kolejnego antybiotyku nie tylko nie jest skuteczne ale oslabia jeszcze bardziej organizm, stad mala okazuje lapac coraz to nowa przypadlosc. Calkiem mozliwe ze jej alergiczna odpornosc jest oslabiona i nalezalo by podjac leczenie w tym kierunku.
 
Ja chcę ją zaszczepić przeciw sezonowej grypie. Na świńską w życiu bym nie szczepiła. Sąsiadka córkę zaszczepiła(mieszkają w berlinie) i jest tak chora, że nie wiedzą co robić.
Celinka jest chora 2 raz tej jesieni więc nie tak często. Zaczęła mi jakąś godzinę temu piać a nie mówić, siada jej krtań:szok: Mam nadzieję, że te leki co ma pomogą. Idę ją kłaść spać, zobaczymy jutro. Nie kąpię teraz, była kompana jakieś 4 godziny temu, bo zwymiotowała całe mleko na siebie.
 
Szczepieni na zwykla grype to tez glupota-takie jest moje zdanie
Skoro lekarz mowi ze to gorne drogi oddechowe to powinien byl zlecic inchalacje.To podstawa.
Chociaz dajesz jej cos oslonowo na zoaldek?Jakies probiotyki?
 
moja koleżanka zaszczepiła małą na swinską grype, tutaj w holandii maja za darmo dzieci do 4 lat. lekarze dający jej szczepionke nie zwrocili uwagi na to że mała 2miesiące ma katar i kaszel, szczepionka była robiona hurtowo:szok:
ja nigdy bym sie nie odwarzyła na tą szczepionke, im więcej się dzieci szczepi tym organizm sie mniej broni-takie jest moje zdanie.. wiec nawet na pneumokoki i meningokoki nie szczepilismy...
 
Witam co do szczepionek to oczywiscie zgadzam sie to swinstwo ,u męża w pracy były szczepienia przeciw grypie ,ale on sie niezaszczepił.I ani dziewczyn ani siebie niebedze szczepić.A co do antybiotyku to moim dziewczyną syropy niepomagały na kaszel wrecz przeciwnie kaszel nasilił sie bardziej a dodam że syropki 2 tygodzie prawie brały,wiec lekarz dał antybiotyk i dawalam im oczywiscie probiotyk.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Widze ze mam podobne zdanie jak wiekszosc (albo prawie wszyscy), antybiotyk, tylko jak to jest naprawde konieczne, a szczepienie na grype - nigdy w zyciu:tak:
Tu tez zaczeli szczepic tzw. grupe ryzyka. Zona mojego tescia, durna baba za ktora nie przepadam, zaszczepila sie i byla w szoku ze ja nie chce szczepic:wściekła/y:
 
Do góry