Styczniowe Mamusie 2008

[_niespodziewajka_]

hehe, napewno będą spacerki na nóżkach juz niedługo. Ale teraz taka pogoda że albo błoto, albo dużo piachu na chodnikach po posypywaniu śniegu. A że moja Jula ma jasne kurtki to co 2 dni są prane. Ostatnio chodziła po suchym, ale jak się wywróciła to prosto w błoto, nawet czapka ochlapana była. No ale zabawka którą niosła cała i czysta. Prawie nosem wyrżneła ale zabawkę uratowała.
Ale niestety teraz spacerki długie nie są, nawet jak pogoda dopisuje. W wóżku nudno i chce chodzić, a na nóżkach to z pół godzinki i zmęczona.
Mam nadzieje że jutro i u nas bedzie ładnie. Bo dziś to pogoda kiepska. Rano wiało i zimno a po południu kropiło.
Miłej nocy

 

[pawimi]

no u nas wlasnie znowu sypie snieg poza tym jest bardzo zimno....ale podobno w tygodniu ma sie rozpogodzic ....moze w koncu naturze sie przypomni ze juz marzec mamy?
natka pisz szybko co tam z zosia! Bylyscie u tego lekarza?
Moje dziecie znacznie cieniej jest ubierane niz wasze ale to wynika z faktu ze duzo przemieszczmy sie glownie samochodami. Wyjatek stanowi tylko ogromniasty mroz taki jak mielismy w styczniu no i dlugie spacery wozkowe, w przeciwnym razie to zawsze jest tylko bodziak z krotkim rekawkiem badz bez jako podkoszulka, grubsza bluzeczka czy sweterek i polar albo lekka kurteczka, a rajstopek dla chlopcow u nas raczej nie ma, wiec ubieramy same spodnie i czasem zakladam mu tzw. baby legs czyli takie niby dluzsze legginsy pod spod bardzo ostatnio tu popularne. www.babylegs.com, New.....

 

[_niespodziewajka_]

Witam z rana. My zaraz idziemy na spacerek, dziś ciepło (5 st C) ale słońca nie widać. Julce chyba trójki idą bo strasznie marudna. A moze to i od pogody bo ja też w nieciekawym humorze.

 

[nutka13]

Moja gwiazda wstała o 6 rano a teraz od godziny spi jak wstanie to też idziemy na spacerek bo pogoda ładna.Zaczynam od dzis intesywnie cwiczyć mam w domu tak urządzenie do cwiczenia steper czy coś takiego i codzień po 1 godzinie zobaczymy rezurtaty po miesiącu .a na diecie to już jestem od dawna tylko że sama dieta nic niedaje jak sie niećwiczy,wiec trzymajcie kciuki za mnie aby sie udało schudnąć.

 

[_niespodziewajka_]

Bedziemy trzymać. Ja też jeszcze mam kilka nadprogramowych kg po ciąży. Tez właśnie zaczynam dietkę i zobacze rezultaty. Tak ze 4kg jakby mi się udało. Bo do najniższej wagi sprzed ciązy to brakuje z 6 kg. W sumie grubsza o te 4- 5 kg jestem ale we wszytskich ciuchach sprzed ciązy chodze. Tzn w spodniach i spudnicach, bo bluzki ciasne w ramionach i w piersiach. Tylko spodnie moze troszkę bardziej opięte. No i brzuszek się troszkę wylewa. Ale mam nadzieje do lata zgubić to wszystko.

 

[jagna25]

Pawimi fajne te leginsy, może do nas dotrą.
Natka co z Zosią???
Wczoraj u brałam małą w grube rajstopki, ogrodniczki z jeansu, body z krótkim rękawkiem, sweterek i kurteczkę i cienką czapeczkę która była troszkę maława ale już kupiłam nową.
Dziś idziemy na spacerek na nóżkach.

 

[salik_agnieszka]

u nas dzisiaj bardzo cieplo ale za to kropi desczyk, bylismy z kumpela na spacerku a teraz pijemy kawke, ona usypia swojego synusia a moj broi w najlepsze.

co z Zosia???

 

[nina2201]

Ja tez ubieram małego lżej na spacerki, ma rajstopki, jeansy albo sztruksy body i bluzę a do tego lżejsza kurtkę! i spacerujemy na nóżkach już trwa to bardzo długo bo Oli musi się wszędzie zatrzymać i wszystko zobaczyć cóz taki urok spacerowania po nogach
Natka jak tam Zosia???

 

[nutka13]

Bedziemy trzymać. Ja też jeszcze mam kilka nadprogramowych kg po ciąży. Tez właśnie zaczynam dietkę i zobacze rezultaty. Tak ze 4kg jakby mi się udało. Bo do najniższej wagi sprzed ciązy to brakuje z 6 kg. W sumie grubsza o te 4- 5 kg jestem ale we wszytskich ciuchach sprzed ciązy chodze. Tzn w spodniach i spudnicach, bo bluzki ciasne w ramionach i w piersiach. Tylko spodnie moze troszkę bardziej opięte. No i brzuszek się troszkę wylewa. Ale mam nadzieje do lata zgubić to wszystko.

A ja po ciązy tez wchodze w ciuchy ale ja zawsze byłam grubsza i przed zajsciem w 1 ciąże miałam 70 kilo i taka bym chciała być teraz wiec ostro sie biore do roboty jestem tak zawieta że tym razem dam rade i do lata bede taką miec wage.Zaraz m z pracy przyjdzie to jade rowerkiem sie przejechać.A jutro na siłownie bo mam przed nosem i to jeszcze za darmo 2 razy w tygodniu idiotką bym była gdybym niezkorzystała.A dodam że w pazdzierniku zaczełam sie odchudzać i przez miesiąc schudłam 11 kilo ale załapałam sie do pracy i przestałam sie odchudzać i przytyłam 2 kilo,wiec moge schudnąć i schudne.

 

[niunia_2008]

nutka- a jak to zzrobilas ze schudlas 11kg przez miesiac?
ja schudłam przez ok dwa miesiace tez 10kg- ale to silownia, dieta,cw w domu
jeszcze chciałabym zrzucic nastepne 10kg, i w koncu powrocilabym do wagi sprzed ciazy chyba znowu ostro musze sie za siebie wziasc-bo ostatnio moj mężuś mnie rozpuścił.... tylko teraz jestem w holandii i niestety tu nie chodze na silownie:-(bo nie ma mi kto w tym czasie wiktorie pilnowac... ale mam rowerek, abrocket do brzuszków i chyba kupie sobie orbitek-może ktoś wie czy daje jakies efekty?