reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

juuuuuuuz?????ale szybko, u nas to dopiero w marcu....moze przez ten mroz i snieg jaki zawsze mamy to jest jakos pozniej niz w polsce, ale anyway strasznie szybko w styczniu na tulipany:szok:
tez się zdziwiłam, ale byłam dzisiaj z mama na spacerze i jak wracałyśmy to zauwazyłysmy tulipany! moze to dlatego, ze ta nasza temperatura jest taka zmienna, najpierw był taki mróz duzy a teraz juz od kilkunastu dni ładne, cieplej sie zrobiło i wszystko wariuje, przyroda też! i dlatego tyle chorych teraz mamy, u lekarzy kolejki, szpital zamkniety, wpuszczaja tylko w nagłych wypadkach...:angry:
 
reklama
no moze tak....bo tulipany to takie marcowe kwiatki, na dzien kobiet sie go zawsze dawalo :) u mnie odpukac w dalszym ciagu wszyscy zdrowi, maly ma tylko jakas smieszna ostra pseudo wysypke na nozkach ale je wszystko co popadnie kazdemu z talerza to nic dziwnego. Po urodzeniu dlugo mial tendencje do wysypek ja juz prawie nic nie jadalam, pralam wszystkim jak leci w kompletnie bezzapachowych i prawie bezchemicznych naturalnych proszkach a on i tak byl obsypany raz mniej raz wiecej,pewnie mu atmosfera w domu nie odpowiadala hehe, az pewnego dnia samo przeszlo jak reka odjal i od tego czasu na buzi nie mial jednej krosteczki ani liszajka. Przedwczoraj chyba cos takiego smiesznego na nogach mu wylazlo,no ale tak jak mowie, grzebie wszystkim w talerzach to pewnie jakas przyprawa na niego tak podzialala.
 
jagna- bardzo mi przykro***

no właśnie apropo wysypki, dzisiaj wiki ma całą czerwoną dupke:crazy: rano narobiła w pieluszke kupe i czy to moglo podrażnić jej skóre? moja mama mówi że to raczej od jedzenia-bo juz prawie jada to co my, i teraz moze podrazniac to dupke malej...:confused:
 
ja zawsze daje 2 miarki mniej niz mleka ale ja nie mam R tylko zwykle.
u nas 21 max i wiki spi nie ma bata, jest za smarkaty zeby tak sobie fikac, po 20 do lozeczka i tam niech se fika po ciemku az wkoncu pada i spi. ja wychodze z pokoju maly zasypia sam i dobrze, moze kiedys bedzie miec swoj pokoj to bedzie nauczony zasypiac samemu.

jagna najserdeczniejsze kondolencje - trzymaj sie.

niunia wiki mial tylko raz dupke obszypana w swieta jak bral antybiotyk i mal wolniejsze kupki wiec ja ci nie podpowiem bo nie mialm z tym nic wspolnego , ale jak mial obszyczpana to samrowalam tormentiolem i po 2 dniach zeszlo.
 
A my jednak mielismy szczepienie wczoraj lekarz zbadał Amelke wszystko ok wic niewidział przeciwskazan do zaszczepienia.Wiki dostała tylko flawamed i nic wiecej a ja już widze że moim dziewczyną przechodz bo kataru prawie niemaja a Wiki mniej kaszle a Amelka wcale.Daje im jeszcze syropek z cebuli sama gotuje czyżby po nim było lepiej i piją jeszcze sok z malin i napar z kwiatu lipy.
 
Ostatnia edycja:
Super że dzieciaczki zdrowieją.U mnie na szczęście mały zdrowy ale gorzej ze mną.Mało że te żyły to jeszcze boli mnie gardło i mam okropny kaszel.Chyba znowu lekarz mnie czeka.Ahhhh.
 
ale cisza....zawsze jak rano sie wlacza z pracy to kilka stron zapisane a dzis pustki nastaly. U nas sypie snieg znowu, jakby go przypadkiem brakowalo, mroz trzyma aczkolwiek obiecuja ze przez weekend ma sie ocieplic...no coz nadzieja matka glupich. Moze to dziwne sie wydawac ale ja naprawde mam juz dosyc calej tej zimy, sniegu i mrozu. Marzy mi sie zeby to wszystko stopnialo!!! Spalismy nawet dobrze...tylko raz budzenie o 1.00 na kasze i rano o 6.00 na mleko ale wtedy to juz maz wstaje szykowac sie do pracy i zawsze przyniesie butle wiec ja nie musze wychodzic z wyreczka a malego zakorkuje butla i kimam jeszcze te 45 minut ...
Pam wspolczuje ze sie tak fatalnie czujesz, te chorobska to okropne sa, zycze powrotu do zdrowka jak najszybszego...
Nutka wyslalam Ci to wszystko ...nie wiem czy sobie poradzilas? Bo nie wiedze Cie jeszcze aktywnej...
 
reklama
Pawimi dzięki.Ja też już marzę o wiośnie.Zima jest nie dla mnie-nie lubię mrozu ani śniegu.
Ja wczoraj przechwaliłam moje dziecko bo dziś w nocy dał nam popalić.Obudził się o 24 z takim płaczem jakby go ktoś ze skóry obdzierał i darł się tak przez prawie pól godziny.Nic nie pomogło.Zasnął przy telewizorze ale w naszym łóżku więc oboje wstaliśmy strasznie połamani.
 
Do góry