helena-lidia
Styczniowe mamy'08
ja tam wogole nie smaruje niczym Karol bral wystarczajaco duzo lekarstw jak byl chory i nie funduje mu nowych bez potrzeby przyznam ze wcale nie wiedzialam ze mu wychodza zabki bo nie byl bardziej marudny niz zawsze a jak marudzi to poprostu ma zly dzien i nie szukam pomocy w lekach tylko przytulam i pieszcze :-) tak robie JA i u nas to dziala