Witajcie mauski wczoraj sie przywitałam ale nic juz nie odpisalam bo pol dnia spedzilam nad ubikacją:sick: mam do Was pytanie ,Czy tylko mi nadal dokucza wszystko co moze przesłaniac radosc ,bycia w ciazy czy inne przyszłe Styczniowe mamusie nadal to przerabiaja i nie jestem SAMA :-) koszmar ciagle jestem słaba, mam wrazenie ze chodzenie po domu to juz wyczyn , bezsennosc , brak apetytu i to dziwne uczucie kwasnej sliwny w ustach , myje zeby co 30 min bo inaczej mozna oszalec.... jutro ide do lekazra i mam nadzieje ze cos mi poradzi , i wskocze na poprzednie obroty bo ta próżnosc mnie dobija
reklama
goya81-nie jestes sama w tych zmaganiach z toaleta. ja wlasnie z tamtad wrocilam. mialam juz tydzien spokoju od pawikow i myslalam ze pozostana lekkie mdlosci(ktore sa znosne i nie parazlizuja dnia) a tu nagle dzis mnie pogonilo. ufffff!
ale moze to po kawie ince zbozowej? w sumie to bylo w niej wiecej mleka niz kawy. tak mi sie dzis chcialo mojej porannej kawki i sie skusilam.
ale moze to po kawie ince zbozowej? w sumie to bylo w niej wiecej mleka niz kawy. tak mi sie dzis chcialo mojej porannej kawki i sie skusilam.
Droga pumi :-)nie ciesze sie z krzywdy innych ale milo usłyszec ze nie jestem sama w wedrówkach do toalety ja myslalam ze juz powinno dawno mi przejsc a tu lipa trzeba sie meczyc i to straszne osłabienie mam , malo hemoglobiny i cukru , jutro ide do lekarza mam nadzieje ze przejmie sie sytuacją, ale nie nastawiam sie , u mnie ciaza to nie choroba i niema co leczyc , organizm sobie poradzi ,a ze ja po scianach chodze to pikus w domu roboty od zatrzesienia a ja ciagle umierająca mam nadzieje ze to sie niebawem zmieni i bede mogla cieszyc sie w calokrztalcie bycia w ciąży...
pozdrawiam Marta
pozdrawiam Marta
Goya81-widze ze ty tez nie mieszkasz w Polandii-u mnie w usa ciaza tez nie jest traktowana jak stan wyjatkowy. opieka jest swietna i profesjonalna ale jesli chodzi o poronienia czy ciaze zagrozona to mi sie wydaje ze w polsce jakos probuja ratowac lub podtrzymywac. leki daja i takie tam. tu nie ratuja, uwazaja ze natura sama reguluje wszystko i dopiero po 12 tyg jestes traktowana jak przyszla mama.
U nas jest dokładnie tak samo (UK) to znaczy ratuja ale nie cackaja sie tak jak w ciazy , nie musze brac witamin a czuje ze przydaly by sie nam , bedąc w polsce na urlopie zbadałam wie u polskiego gina i zrobilam wszystkie potrzebne badania i juz wtedy mialam 10 cos hemoglobiny i za malo cukru i jeszcze jednego skladnika krwinek normalnie powiedzial lekarz ze powinnam sie lepiej odzywiac i dodac mimo kwasu foliowego jeszcze suplement witamin ,a tu mowia ze Nie potrzeba i badz tu madrym:-) w Pl bylam ponad miesiac temu a od tamtej pory jestem jeszcze słabsza a apetytu wogole niemam wiec i dzidzia nie ma wszystkiego tyle ile powinna ale jutro ide do lekarza i moze on cos zaradzi ,potem tylko wizyty do porodu u poloznej , ona decyduje czy jest potrzeba zeby isc na USG i do lekarza jak wsio jest ok to lekarza na oczy sie nie widzi , troche dziwne , pierwszą ciaze przerabialam w PL wiec odskocznia i roznica spora ,ale pozjemy zobaczymy byle bylo by wszystko OK :-)
PUMI tak patrze i termin mam strasznie podobny moze bedziemy mamusiami dzien po dniu
PUMI tak patrze i termin mam strasznie podobny moze bedziemy mamusiami dzien po dniu
A ja znów miałam mały kryzys w swoim pisaniu. Normalnie się popłakałam jak dzika świnia. Może jakis przyjemny temat zaczniemy na pocieszenie dla wszystkich z nastrojami, mdłościami i innymi przypadłościami?
Ja tu widzę parę doświadczonych mamusiek już z małymi pociechami u boku;-).
Ciekawam w jakim wieku są nasze stycznióweczki? Bo teraz podobno średnia wieku początkujących mam się podnosi. Ja mam 31 i to moja pierwsza ciąża. Ale to dlatego, że wcześniej nie było nikogo, z kim chciałabym rodzinkę założyć. A teraz, ponad rok po ślubie, powiększamy naszą z Mążusiem.
Ja tu widzę parę doświadczonych mamusiek już z małymi pociechami u boku;-).
Ciekawam w jakim wieku są nasze stycznióweczki? Bo teraz podobno średnia wieku początkujących mam się podnosi. Ja mam 31 i to moja pierwsza ciąża. Ale to dlatego, że wcześniej nie było nikogo, z kim chciałabym rodzinkę założyć. A teraz, ponad rok po ślubie, powiększamy naszą z Mążusiem.
myszorka
mama Kokonelki i Gabisi
- Dołączył(a)
- 26 Czerwiec 2006
- Postów
- 702
nie dlaczego?????
ja mam 25 lat od 4 lat w małżeństwie KOKO urodziła sie w 1,8 po ślubie a prawdopodobnie Anusia urodzi się 4,5 po ślubie różnica WIEKU 2,9
Co do obejmowania kibelka to dziewczyny nie zazdroszczę przerabiałam to z Kornelią codziennie przez 5 msc i dodatkowo przy wywąchaniu jakiegoś zapachu który małej księżniczce nie pasował
Teraz jest jeszcze gorzej mam coś w stylu zbiera sie ale nie leci :-> DOŻO GORZEJ ale może mój sposób wam jakos pomoże miętowa herbatka przygotowana dzień wcześniej wstawiona do lodóweczki rano tuptuptup kilka łyczków było lepiej
Co do apetytów jest nie najlepiej wiele rzeczy mi nie smakuje mam niby na to ochotkę ale jak juz mam konsumować nie jem!!!!!!!
ja mam 25 lat od 4 lat w małżeństwie KOKO urodziła sie w 1,8 po ślubie a prawdopodobnie Anusia urodzi się 4,5 po ślubie różnica WIEKU 2,9
Co do obejmowania kibelka to dziewczyny nie zazdroszczę przerabiałam to z Kornelią codziennie przez 5 msc i dodatkowo przy wywąchaniu jakiegoś zapachu który małej księżniczce nie pasował
Teraz jest jeszcze gorzej mam coś w stylu zbiera sie ale nie leci :-> DOŻO GORZEJ ale może mój sposób wam jakos pomoże miętowa herbatka przygotowana dzień wcześniej wstawiona do lodóweczki rano tuptuptup kilka łyczków było lepiej
Co do apetytów jest nie najlepiej wiele rzeczy mi nie smakuje mam niby na to ochotkę ale jak juz mam konsumować nie jem!!!!!!!
joooaaa1
Styczniowe mamy'08
- Dołączył(a)
- 25 Lipiec 2007
- Postów
- 515
Witajcie dziewczyny! Jestem tutaj nowa, mam nadzieje że przyjmiecie mnie do swego grona i podtrzymacie na duchu kiedy będzie mi źle. Termin mam 28 styczeń wiec mam nadzieje ze bedzie to styczniowe dzieciątko, jesteśmy jeszcze przed ślubem ( 2008 26 lipiec) więc dziecko będzie miało poł roczku- super, nie hcialiśmy przekładać slubu, a zwłaszcza ja- nie chciałam iść do slubu z "brzuchem" moj maluszek ma 13 tyg ,6 cm i czuje sie napewno super pozdrawiam!!!:-)
reklama
Witam wszystkie nowe styczniowe mamusie.Ja mam 24 lata, jestesmy małżenstwem od 3 lat i to nasz pierwszy dzidzius, bardzo wyczekiwany.Moj maz nie chcial miec wogole dzieci a teraz juz mysli o drugim.DziDzia jak tam u Ciebie?badz egoistka i idz na zwolnienie, musisz dbac o siebie i malenstwo, olej ich.To ze jestes najmlodza w pracy to nie znaczy ze musza po tobie jechac.Pumi a kto to w ciazy myje okna?zwlaszcza ty nie powinnas.A ja z braku czasu odzywam sie tak rzadko.Na 7 rano biegne do pracy a prosto z pracy na praktyki, wracam o 20 lub 21 i padam na nos. ale jescze 3 tygodnie i z glowy .w grudniu przed swietami pozaliczam wszystkie egzaminy i koniec szkoly, hura!
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 14
- Wyświetleń
- 648
Podziel się: