nieobecna87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2014
- Postów
- 894
Elutka, no właśnie wydaje mi się, ze jakiś tam stały plan dnia mam... Wstaję o 5.40, wypuszczam Męża do pracy. Do 10 ogarniam siebie i dzieciaki, śniadanie, zupa dla Antka itp. O 10 idziemy na spacer, wracamy na 12 i Młody je obiad i kładzie się spać. W tym czasie Młoda włącza tryb marudzenia, więc zwijam ją w chustę i robię obiad. Po godzinie budzę Antka, w tym czasie Olga zwykle zasypia. Bawimy się do 17, wraca mój Mąż, jemy obiad i zaczynają się kolki. Więc jedno z nas nosi Małą a drugie organizuje czas Starszemu. O 19.30 zaczynamy przygotowywać Młodemu kolację i oboje są kapani. Antkowi chwilę zajmuje zasypianie ale o 21 już zawsze śpi. W tym czasie Oldze kończą się kolki ale nie chce spać. Zasypia koło 22 i wtedy zabieram się za robotę... i gdzie tu wcisnąć obowiązki domowe?