agulqa_b
Fanka BB :)
Kasiek to juz nie jakis 7tc tylko 4 miesiac ;-) powazna sprawa ;-) juz prawie polowa ;-)
Maadlel wiem ze to trudne ale musisz byc dobrej mysli! Trzymam za Ciebie kciuki i wierze ze to odklejanie jest doslownie chwilowe i na nastepnej wizycie bedzie lepiej. Nie zalamuj sie, oszczedzaj jak mozesz, lez, bierz lekarstwa i staraj sie myslec pozytywnie. Ja tez sie martwie o siebie i malenstwo, dzis mmie cos kulo z prawej strony niby chwilowo ale zawsze. Staram sie juz nie dopuszczac do siebie zlych mysli. Wierze ze nam wszytkim sie uda!
Nulini ja nad jeziorkiem bylam 20km od domu i zaskoczona bo od tamtego roku supee zadbali. Wode czyszcza chyba jakimis pompami, super plac zabaw i scena, laweczki. Rewelka ;-) tyle ze ja sie nie kapalam jednak boje sie infekcje jakas zalapac.
Emilchen ja tez sporo o takich ciazach slyszalam. Moja ciocia miala trzy zagrozone. Zakladali jej jakis szew w pierwszej ciazy bo juz w drugim miesiacu miala duuuze rozwarcie i kazalo lezec. Lezala do porodu i bylo ok. W drugiej ciazy juz nie lezala bo miala male dwuletnie dziecko, wszysyko robila sama, dzwigala mimo ze tezchcieli szew zakladac i kazali lezec. Nie zgodzila sie i tez bylo ok. Trzeba myslec pozytywnie ;-)
Dzieki dziewczyny za mile slowa co do kredytu ;-) aza racja, najwazniejsze ze przeszlo ale jakby ta marze zmniejszyli to rata ponad 50zl mniejsza a dla nas to sporo wiec na to licze ;-)
Po malu zwijam sie spac. Kilka h na sloncu robi swoje, czlowiek zmeczony mimo ze pol dnia przespalam ;-) Ł pojechal juz do somu, jutro idzie do pracy. Do piatku bedziemy osobno. Nie pamietam tak dlugiej rozlaki odkad jsstesmy razem. :-( z jednej strony odpoczniemy od siebie, ale z drugiej choxiaz wieczorem moglabym sie przytulic ;-)
Dobrej nocki wszystkim;*
Maadlel wiem ze to trudne ale musisz byc dobrej mysli! Trzymam za Ciebie kciuki i wierze ze to odklejanie jest doslownie chwilowe i na nastepnej wizycie bedzie lepiej. Nie zalamuj sie, oszczedzaj jak mozesz, lez, bierz lekarstwa i staraj sie myslec pozytywnie. Ja tez sie martwie o siebie i malenstwo, dzis mmie cos kulo z prawej strony niby chwilowo ale zawsze. Staram sie juz nie dopuszczac do siebie zlych mysli. Wierze ze nam wszytkim sie uda!
Nulini ja nad jeziorkiem bylam 20km od domu i zaskoczona bo od tamtego roku supee zadbali. Wode czyszcza chyba jakimis pompami, super plac zabaw i scena, laweczki. Rewelka ;-) tyle ze ja sie nie kapalam jednak boje sie infekcje jakas zalapac.
Emilchen ja tez sporo o takich ciazach slyszalam. Moja ciocia miala trzy zagrozone. Zakladali jej jakis szew w pierwszej ciazy bo juz w drugim miesiacu miala duuuze rozwarcie i kazalo lezec. Lezala do porodu i bylo ok. W drugiej ciazy juz nie lezala bo miala male dwuletnie dziecko, wszysyko robila sama, dzwigala mimo ze tezchcieli szew zakladac i kazali lezec. Nie zgodzila sie i tez bylo ok. Trzeba myslec pozytywnie ;-)
Dzieki dziewczyny za mile slowa co do kredytu ;-) aza racja, najwazniejsze ze przeszlo ale jakby ta marze zmniejszyli to rata ponad 50zl mniejsza a dla nas to sporo wiec na to licze ;-)
Po malu zwijam sie spac. Kilka h na sloncu robi swoje, czlowiek zmeczony mimo ze pol dnia przespalam ;-) Ł pojechal juz do somu, jutro idzie do pracy. Do piatku bedziemy osobno. Nie pamietam tak dlugiej rozlaki odkad jsstesmy razem. :-( z jednej strony odpoczniemy od siebie, ale z drugiej choxiaz wieczorem moglabym sie przytulic ;-)
Dobrej nocki wszystkim;*