reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2015

perelka, test z sody po 10 tygodniu, więc jeszcze czekam :-D


Na studiach 5 lat nam tłukli, że poród naturalny jest lepszy dla dziecka i wiele kobiet odbiera dzieciom szansę na ten "lepszy start" decydując się na cesarkę na żądanie.
I ja to zdanie podzielam, chociaż oczywiście jestem absolutnie przeciwna katowaniu kobiet porodem 20 godzinnym, bo "a nuż się uda", lekarze z doświadczenia powinni wiedzieć z góry, że albo się uda albo nie, a nie strzelać i czekać...
I jak później kobieta może dobrze wspominać taki poród...
 
reklama
Perełka to takie same warunki masz jak ja jeżeli chodzi o szpital ;-) bardzo przykro mi z powodu straty...


To tak samo jak zdania są podzielone jeżeli chodzi o karmienie piersią ;-)
 
Ordynator tłumaczył mi, że dla dziecka najlepszy jest poród naturalny. Dlatego tak ładują tą oksytocyne gdy nie ma rozwarcia lub skurczy. Cesarka tylko w stanie zagrożenia i z tym się zgadzam. Tylko dlaczego do większości wad, udarów mózgu itp. dochodzi podczas porodu naturalnego, bo dziecko podduszone, za długo trzymane itp. Dlaczego szybciej nie reagują. Koleżanka najpierw straciła dziecko w 7mies., a potem drugie poddusili jej podczas porodu naturalnego bo tak długo zwlekali. Dziecko duże, rozerwało ją strasznie, dwa miesiące się męczyła bo jeszcze ją źle zszyli. Z kolei nie każdy dobrze cesarkę znosi. Mojej koleżance rana się ropą sączyła i wyła z bólu. Nie ma co generalizować. Natura i medycyna decyduje za nas:)

agulqa
nie każdy może rodzić naturalnie. Mi po 17godz. skurczów i podwójne dawce oksytocyny rozwarcie nie zrobiło się żadne, a dziecko było już 24 godz. po odpływaniu wód płodowych. Dostała 8pkt, bo była sina. Teraz nie mam zamiaru męczyć się, poza tym miałam cesarkę 2 lata temu więc nie zamierzam ryzykować pęknięciem;) Na naturalny liczyłam, ale nie wyszło. Jednak niczego nie żałuję:)

aza na Brochowie. Po cesarce dostałam dzidziusia do nakarmienia, przytulenia. Nie tyle obowiązkowa co zalecana. Moim prawem jest nie zgodzenie się na poród naturalny, więc już nie będą mnie tak męczyć. Wiem, że są dziewczyny które chcą spróbować, ja niestety jestem zbyt strachliwa.

perelka ja miałam obumarcie pierwszej ciąży w 9tc. Wcześnie, ale strasznie to przeżyłam:/
 
KasiekZ ja rodziłam na Kamieńskiego i teraz też tam chcę. Na Brochowie wiele moich koleżanek przeżyło koszmar więc z góry skreśliłam.
 
aza fajowo że z Wrocka jesteś. Ja spod:) Widzisz co znajomi to opinie:D Moja koleżanka odradziła mi Kamieńskiego, a ta co jej dziecko poddusili to było zaś na Borowskiej. Ty masz Kamieńskiego sprawdzony ja Brochów:) No i ja od siebie mam tu bliżej:p Teraz byle do stycznia i w zdrowiu!

Nie wiem czy słyszałaś, że strasznie Oławę zachwalają, ponoć zupełnie inny poziom podejścia, opieki itp.
 
Tak i Trzebnice też ale jak coś się z dzieckiem dzieje to wiozą i tak do Wrocka a czasem każda minuta jest ważna. Koleżanka z Wrocławia rodziła w Wałbrzychu i była masakra... Skąd dokładnie jesteś?
 
reklama
Do góry