reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2015

reklama
Myślę że niestety ale możemy się nie doczekać -_-

Ja miałam to szczęście ze miałam 4 szpitale do wyboru... Teraz mam jeden w moim mieście którego się panicznie boje bo dla mnie to banda debili... A tamte 3 w odległości 40km :-/
 
Indi przed samym porodem zrobili usg ale miałam tylko określoną wagę 3700 (ostatecznie 3900) i 2 razy mierzyli mi miednice. Stwierdzili, że będzie bardzo ciężko ale będziemy próbować. Dopóki szpitale będę dostawać po 500 zł za poród naturalny i cesarkę to nic się nie zmieni. Cesarka jest droższa a szpital dostaje tyle samo.
 
[FONT=&quot] mamablogerka tez mnie wkurza takie różnicowanie dzieci. Na szczescie moja mama traktuje mnie i brata po równo. W sumie nieczesto nam pomaga, ale jeśli już cos daje jednemu, to i drugiemu. Teściowie to inna bajka. Oni zawsze laduja w młodszego brata mojego m, bo uważają, ze my nie potrzebujemy. I tylko dziwia się, ze ciagle jesteśmy zabiegani i zmeczeni. A oni i brat meza z zona luzik. Na wszystko maja czas. [/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]Nulini jak zrobisz test sodowy daj znac, co CI wyszlo :-)[/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]Jusia83 Ty tez daj znac :-)[/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]Kasiek, Miszka, Ste witajcie :-)


Co do porodu, to ja tylko szpital wojewódzki z dobra patologia noworodka. Moje wszystkie porody były przedwczesne. Corka 28 tc, drua 16 tc i syn 38tc, ale z wada serduszka. Mam do niego 44 km, ale autostrada 20 minut.
 
ta z 28 tc w sierpnu edzie miec 13 lat. ta z 16 tc nie miala szans. juz jak ja rodzilam, jej serduszko nie bilo, ale urodzic musialam. mialam wywolywany poród.
 
Przykro mi, znajoma urodziła jakoś koło 20 tc synka, uratowali go ale...nie rusza się, cały czas jest zwinięty w rogal, właściwie tak jakby go nie było. Cierpi dziecko, a najbardziej ona bo nie może mu pomóc, chociaż bardzo by chciała :(
 
megami w moim przyadku czas wyleczył rany. mam 2 wspanialych dzieciaków, trzecie w drodze i aniolka, który nad nami czuwa :-)

sorki za brak liter i znaków, ale pisze 1 reka na lezaco.
 
reklama
Do góry