reklama
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
U nas też zmniejszenie apetytu... Teraz 2x180ml i 2x150ml mm, kaszka manna i obiadek...
No ale dopajamy mocno, bo się kupki twardsze zrobiły...
U nas mix herbatki brzoskwiniowej i z kopru włoskiego, obowiązkowo ciepłe, co mnie dobija, bo jak tu zawsze mieć ciepłe picie pod ręką
No ale dopajamy mocno, bo się kupki twardsze zrobiły...
U nas mix herbatki brzoskwiniowej i z kopru włoskiego, obowiązkowo ciepłe, co mnie dobija, bo jak tu zawsze mieć ciepłe picie pod ręką
Megami
Bóg jest szaleńcem ;)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 3 286
Lay ja bym ograniczyła jej te zupki i przymusiła do mleka, bo ono bardziej kaloryczne, żeby niedoborów nie miała. No chyba, że to tylko takie kapryszenie i je mniej to luuuz
Mój też maruda, trzeba jaśniepana bujać bo się drze a nie zaśnie.
Indi no gratki! Pięknie siedzi!
Mój też maruda, trzeba jaśniepana bujać bo się drze a nie zaśnie.
Indi no gratki! Pięknie siedzi!
Megami, ona zje mały słoiczek i tyle. Mleko pije, ale w bardzo małych ilościach. Przykład z dzisiejszego dnia:
1. 4 rano - 120ml
2. 8 rano - 150 ml
3. 12 w południe -120 ml
4. Ok 16 - mały słoiczek jarzyn z indykiem
5. 18.30 - 50 ml
1. 4 rano - 120ml
2. 8 rano - 150 ml
3. 12 w południe -120 ml
4. Ok 16 - mały słoiczek jarzyn z indykiem
5. 18.30 - 50 ml
Lay-zrób wieksza przerwe po obiadku,one sie długo trawią.u nas godziny tak hak u ciebie tylko zamiast o 4 i 8 pije po 180,potem o 12 pije 150 i pół słoiczja zupki,o 16 150 ml i pół słoiczka owoców ina kolacje 180ml.dałam jej dziś wody i wypił jakieś 50 ml.
Dziewczyny a co myślicie o dopajaniu sokiem truskawkowym własnej produkcji? Maksymalnie rozcienczony z wodą, tegoroczny, robiłam z minimalna ilością cukru specjalnie pod małego...
Tylko nie wiem czy można już truskawki wdrażać czy nie.
U nas już po kolacji, Miłosz wciągnął prawie 200, bo zrobiłam mm 180 + 3 łyżki kaszki ryżowej. Tylko spać nie chce, bo się wcześniej wyspał i nadaje w łóżeczku...
Tylko nie wiem czy można już truskawki wdrażać czy nie.
U nas już po kolacji, Miłosz wciągnął prawie 200, bo zrobiłam mm 180 + 3 łyżki kaszki ryżowej. Tylko spać nie chce, bo się wcześniej wyspał i nadaje w łóżeczku...
Lay, moze to przejsciowe tylko, mysle ze nie ma co zmuszac poki co.
Megami, moj tez ksieciunio lubi byc bujany, ale czasami ma tak ze sie rzuca, wyrywa I marudzi. Wdedy wkladan go do lozeczka I niech sobie marudzi tam. Jestem wyrodna matka,ale czasami tylko to dziala.
Kasia, nie mam pojecia. Taki sok to juz przetworzony, wiec moze byc OK, ale reki sobie uciac nie daje.
Megami, moj tez ksieciunio lubi byc bujany, ale czasami ma tak ze sie rzuca, wyrywa I marudzi. Wdedy wkladan go do lozeczka I niech sobie marudzi tam. Jestem wyrodna matka,ale czasami tylko to dziala.
Kasia, nie mam pojecia. Taki sok to juz przetworzony, wiec moze byc OK, ale reki sobie uciac nie daje.
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Lay, a nie za często to żarcie? W sensie nie za krótkie przerwy między mm? U nas jest 8.00, 13.30, 19.30 i 2 w nocy, kaszka koło 12 i obiadek koło 17.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 261 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 326
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 291 tys
Podziel się: