Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Na słodkie to mnie ciągnie tak, jakbym w życiu nie jadła :-(
Jak widzę czekoladę, to aż mam ciarki i nie mam umiaru w żarciu :-(
A co do cyca, to nie znam się, ale Młody najpierw je łapczywie i sybko, później chwilę ciamka sutka jak smoczek i wtedy wiem, że nic nie leci, bo nie łyka, a po chwili znowu chłepta, ale ciągnie powoli i kur.ewsko mocno, czuję, jakby mi wnętrzności wysysał
Jak widzę czekoladę, to aż mam ciarki i nie mam umiaru w żarciu :-(
A co do cyca, to nie znam się, ale Młody najpierw je łapczywie i sybko, później chwilę ciamka sutka jak smoczek i wtedy wiem, że nic nie leci, bo nie łyka, a po chwili znowu chłepta, ale ciągnie powoli i kur.ewsko mocno, czuję, jakby mi wnętrzności wysysał