reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Jak Młody mnie nie wykończy, to zejdę na zawał :wściekła/y:
Wczoraj poszłam siku przed snem i przez uchylone drzwi do łazienki wchodzi jak do siebie wielkie, włochate, czarne bydle i popier.dala w moją stronę!
Ja w krzyk, wołam Roberta, przyleciała mama, stałam jak sparaliżowana, bydle się zatrzymało, Robert wpadł, zabił, a ja dopiero wybuchnęłam płaczem...
Mama nie mogła mnie uspokoić, tak się telepałam, a przecież nie dalej, jak 2 tygodnie temu zdejmowałam wanienkę Młodego ze stelaża (po ciemku na korytarzu), rzuciłam pod drzwiami łazienki, później wychodzę i patrzę, że w środku bydlę!!!
Aż mi się słabo zrobiło na myśl, że trzymałam tą wanienkę w ręce!!!
 
reklama
Nulini- biedna. Ja tak reaguje na myszy i ptaki. Rozumiem twój strach.

Mommy- gdzie się tak zalstwilas?

Posprzatalam, poprasowałam, zrobilam obiad a ich jeszcze nie ma??? Przepadli!
 
Nullini co to było za bydle?
Mała wredota sobie śpi IMG_0064.jpg gdyby tak dzisiaj w nocy chciał ładnie spać..
 

Załączniki

  • IMG_0064.jpg
    IMG_0064.jpg
    35,2 KB · Wyświetleń: 68
O matko ale okropne bydle.. Nie da się ich pozbyć? Ja na pewno bym zawału dostała, nie znoszę pająków.. nawet takich malutkich a co dopiero tych wielkich.
 
Oja Nulini masakra.
U nas pojawiają się pająki, ale takie malutkie.

Powiem Wam, że Lila (jak na razie) jest na zakupy idealna :-D
Cały czas śpi grzecznie w wózku, oczka na chwilę otwiera i dalej śpi :-D
No najlepsza z całej 3 jest, bo Nikola z Tymkiem już parę razy reprymende dostali.
Udało się nam kupić dla wszystkich buty, kupiłam sobie spodnie, w końcu znalazłam takie z wysokim stanem więc brzuch mi się nie będzie wylewać :-D
W reserved jest fajna promocja na dzień kobiet, że druga rzecz jest za 50% :-D
Ogólnie wszyscy jesteśmy z zakupów zadowoleni.
Teraz dzieciaki szaleją na sali zabaw, a ja pilnuje śpiącej Lilki :-D
 
Ja też dziś złamałam swoją zasadę i zabrałam Młodego do galerii, ale to przez to, że darł się od rana i nie chciałam go w domu zostawiać, bo musiałabym latać jak poparzona, a chciałam przymierzyć sukienkę...

No i znalazłam WYMARZONĄ na chrzciny :-D
W poniedziałek kupuję, niech tylko wypłata wpłynie :-D

Dla Młodej obczaiłam buty, bo też już wyrosła, ale z większymi zakupami wstrzymuję się do czasu, aż wrócę do formy :baffled:



AAA, Młody waży 5400g, 2kg w 6 tygodni...
 
reklama
Jezyk a bo ja wiem gdzie mnie tak trzepło... Już rano obudziłam się z jednym czerwonym okiem, pełno ropy w oku. Porobiłam wszystko, wyszliśmy na spacer, wszystko pięknie ładnie a o 17 już dramat, trzęsło mną , gęsia skórka w butach emu palce zimne jak lód. Wieczorem pod prysznicem woda prawie 40 stopni a ja dalej gęsia skórka.... Ale od razu po 18 u lekarza byłam...

Jenn ale ładnie na brzuszki śpi u nas pozycja na brzuchu znienawidzona :-( Już nie wiem co mam robić... Nawet na mnie na brzuchu już nie lubi :-(

Ja pierdziele Nulini też bym zawału dostała..... Ja już mam kiecke tzn. model upatrzony niestety ciągle sprzed nosa mi ktoś zwinie mój rozmiar a pojedyńcze sztuki przywożą.... Wczoraj jeszcze pojechałam kupić kiece i nie kupiłam bo rozmiaru nie było... Bym była pewna , że do czasu chrzcin schudnę do rozmiaru 36 to bym kupiła :-D
 
Do góry