Nulini
Po prostu szczęśliwa!
femme, podziwiam za odwagę :-) Ja z Młodym nawet do osiedlowego sklepu nie chodzę (o Biedrze nie wspominając) a co dopiero galeria w niedzielę :-) No ale ja przewrażliwiona jestem, bo Młodej choroby przeważnie kończą się zapaleniem oskrzeli i jak ognia unikam ryzyka zachorowania :-)
Młody się uśmiecha jak mnie słyszy
Nachylam się nad nim i zaczynam słodko mówić i od razu uśmiech, do tego guga i zagaduje, ale śmiać się w głos nie śmieje
Oj, Ignaś też dziś usnąć nie mógł, padł dopiero o 20.40 i to leżąc, a nie przy cycku jak zwykle ;-)
Młody się uśmiecha jak mnie słyszy
Nachylam się nad nim i zaczynam słodko mówić i od razu uśmiech, do tego guga i zagaduje, ale śmiać się w głos nie śmieje
Oj, Ignaś też dziś usnąć nie mógł, padł dopiero o 20.40 i to leżąc, a nie przy cycku jak zwykle ;-)