reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2015

Lay powodzenia ! Obyś szybko zobaczyła Weronikę! :)

Agulqa gratuluję Ci że tylko 5kg zostało :)
też mam zamiar chustować młodego :)

Jężyk gratulacje dla Cypka niezły piłkarz wam rośnie :)

powiedzcie mi czy podczas skurczu to cały brzuch boli ? jeśli tak to miałam dziś dwa pierwsze skurcze ;) juhuu może coś się tam powoli dzieje :)
 
reklama
Przeczytałam wsio - ale co kto pisał dokładnie nie pamiętam - tak mnie łeb naparza, że dramat jakiś to jest....

Ja po wczorajszych i nocnych skurczach się nie jaram. Miałam dziwne skurcze. W miare takie w odstępach czasu ale dłuuuuugie. Póżniej cisza i na noc od krzyża takie.

Agulqa ładnie z wagą zleciałaś.

Mysza okłady sobie rób.

Ta herbatka hippa to ta sypania na laktacje? Gdzieś ja u siebie na wsi widziałam....

Lay zatkaj se korkiem bo jeszcze ja za Tobą polecę! :-D :-D Nie no && i dawaj znać!
 
Jezyk brawa dla Cypka. Mlody tez dzis ma turniej jakis

Alecta mialam to samo z glowa jakies 3dni

Licja mnie przy skurczach naparzak brzuch jak na @ tylko 100000 razy mocniej i nic wiecej :p


Lay dopiero doczytalam o wodach o czopie :-D super!!!! Czekam na Wercie:-D
 
Lay, trzymam kciuki za Ciebie i Weronisie !!!!

Dziewczyny poradźcie mi coś, bo położne mnie w tym szpitalu tylko wkurzają. Mam nabrzmiałe piersi, mocno bolesne, czuje pod palcami zgrubienia w obydwu, ale mleka nie ma. Jak położna ścisnęła to popłynęła tylko siara i to ledwo kropelka, dwie. Przystawiam mała do każdej piersi na jakieś 20min, ale widzę, że się tylko wkurza, robi się czerwona, nerwowa. Po jakiś 40-60min takiej walki daję jej butelkę, bo to bez sensu ją tak męczyć. Ona walczy tylko przy tych piersiach, łapie ale nie ciągnie, albo wkurza się dalej bo głodna, albo zasypia.
Ale piersi to mi zaraz wybuchną.
Jak mam sobie pomóc?
Laktator mam Mendeli elektryczny, ale chyba ma za dużą rurkę tą co odsysa, bo wciąga mi sutka, brodawkę i jeszcze kawałek skóry a i tak idą marne kropelki siary.
Proszę pomóżcie, bo ja się położyć już nie mogę tak bolą.
A położna tylko- próbować. Żadna nie spojrzała jak karmię, może coś źle, nic nie doradziła.
 
Goferek ja się nie znam ale nam położna mówiła , ze jak się robią takie grudki to zastój się może zacząć robić albo kanaliki zapchane i trza masować. Aha no i żeby dziecko karmić przy zastojach i problemach z piersiami tak spod pachy. U nas dużo też o okładach mówili, że najpierw ciepły-przystawić dziecko-zimny okład no ale tak to w domu można sobie ćwiczyć...
 
Goferek- musisz rozgrzewać piersi, robić ciepłe okłady i masować, to boli ale musisz. W szpitalu nie ma pielęgniarki laktacyjnej?? Zapytaj!! Jak przystawiasz dziecko to spłaszcz brodawkę tak by nosek był wolny.Może laktator ma za silną moc a to też nie dobrze. Wiem, że łatwo pisać ale w nerwach mleko nie chce lecieć.

Laydeek - powodzenia w szpitalu.

Mommy - Ty jesteś teraz w kolejce?
 
Ostatnia edycja:
Goferek,dziewczyny dobrze piszą o masażu i okładach.spróbuj też z laktatorem powalczyć,może tam sie da regulować siłe ssania.u nas dzisiaj spokojnie,mała na zmiane śpi i je,na razie tylko cyca,starcza jej na jakieś 2 godziny i potem sie budzi.wypiłam też już raz herbatke z Hippa,całkiem dobra.
 
goferek mnie położna mówiła to co dziewczyny wyżej wspomniały. Delikatnie masować od prawie pach w stone sutka, lub tez leciutko opukiwac w tym samym kierunku i rozgrzewać okładem lub prysznicowac ciepło

U mnie po 5 godzinach skurczy i bóli sytuacja sie wyciszyła. Dzwoniłam do położnej powiedziała że zaczyna sie i ona daje temu nawet 24 h ale póki ból mnie nie zgina mam byc aktywna czyli spacerek, lekkie sprzatanie w domu, jakas wizyta u znajomych itp itd. No i wkoncu nogi mnie zaczeły bolec, położyłam sie przed tv i skurcze przeszły. Ehh wiedziałam, teraz mi przeszło i pewnie znacznie sie ogien z dupy strzały z ni,ad w nocy jak ja bede chciała spac ;-)
 
Karpanna nieeee. Lay się wepchnęła w kolejkę miała być 3 a ja 4 :-D W poniedziałek do lekarza - zobaczymy co się dzieje tam na dole w centrum dowodzenia :-D I ciekawa jestem czy dzisiaj znów skurcze mnie dopadną, wczoraj o tej godzinie już mnie męczyły - takie straszaki.


Lay powodzenia!!! Niech akcja się ruszy tj.rozwarcie!

Ciekawe czy mi ten tens pomoże :szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mommy - to ja jestem 5 ale mam czas bo termin mam na 24. Lay szczęściara już na porodówce. Przed Tobą Jeżyk i kto jeszcze ?

Aha Groszq ma nr 2 na liście.

Ciekawe jak pójdzie?

Nulini - Ty się nie wpychaj.:-)

Mogłabym mieć bonusa z racji 3 dziecia :-) a nie mam żadnych skurczy nic tylko ten czop co odszedł i tyle. No ale przy drugim dziecku też nie miałam i poród zaczął się nagle ja takich skurczy 60 nie czuję wcale. Chyba że teraz będzie inaczej.

Ciekawe co u LayDeek
 
Ostatnia edycja:
Do góry