Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Nulin nie jesteś wyrodną matką,no coś Ty
Jestem i się z tym nie kryję Jeszcze się przekonacie, jak bardzo
Megami, ja mam taki problem, że mieszkam na osiedlu domów jednorodzinnych na obrzeżach centrum i place zabaw najbliższe mam w centrum :-( Nijak nie dałabym rady jeździć codziennie, żeby mi się dziecko pobawiło z kolegami... A sale zabaw to też wyprawa samochodem/autobusem, do tego 20zł za godzinę zabawy, taniej mi wychodzi przedszkole Co studiowałaś? Ja pedagogikę - "społeczną i terapię pedagogiczną", a najbardziej żałuję, że zaczynając studia nie miałam w głowie dzieci i teraz chętnie przeszłabym jeszcze raz przez te 5 lat, bo mnóstwo zajęć było cholernie ciekawych (właśnie pod kątem dzieci), tylko ja we łbie miałam imprezy, zamiast nauki :-(