reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

Agulqa u nich mnie akurat dziwi pośpiech, bo spokojnie mogliby po nowym roku ślub wziąć.
Chyba, że jej po prostu zależy na tym żeby brzucha było totalnie zero...
Poza tym jeśli mają zamiar brać później kościelny i robić wesele to na pewno na cywilny bym się nie kosztowała.
My np jak braliśmy cywilny to od razu powiedzieliśmy, że za 3 miesiące jest nasz kościelny i wesele więc nikt ma się nie wyglupiac i nam nic nie dawać, bo na to będzie czas w październiku.
Po ślubie też był tylko obiad, na którym byli tylko rodzice i rodzeństwo.
 
reklama
U mnie tak hak u alecty cywilny był potem obiad kawa i tyle. Prezentów tez nie chcieliśmy bo ślub zaplanowany na rok później.


Agulqa_b juz kiedyś był tu przerabiany temat nie pojawienie się na ślubie bo nie mam siana. O jednogłośnie wypowiedzielisny się ze lepiej przyjść z niczym niż nie przyjść w ogóle tym bardziej na ślub siostry.
 
Alecta z tego co wiem nie bedzie koscielnego bo ani moja sis ani on nie przywiazuja wagi do tego zadnej
Poza tym mysle ze jakby poczekala na koniec stycznia to tez brzucha jeszcze nie bedzie miala
Ale nie moje zoo ;-)

Doggi nie no jasne ze pojde
Jesli to bedzie tylko kwestia finansow to oczywiscie ze pojde
Gorzej jesli to bedzie kwestia tego ze nie bede mogla juz chodzic
Bo wierz mi ze dzis jedyne co przeszlam to z pokoju do kuchni, do lazienki i do pokoju
Tak mnie podbrzusze bolalo ze ciagle lezalam
A przy chodzeniu najwiekszy bol wlasnie
Wiec jezeli mialabym nie isc to tylko ze wzgledu na zle samopoczucie
 
Ja mam nowe rozstępy na pupie (jednym pośladku , ale ogólnie to mam na 2 , stare już wyblakłe , niewidoczne), nad pępkiem ale to między dziurkami po kolczyku i po bokach takie tyci :-( Ale w tym miejscu też miałam już stare więc tak też myślałam, że nowe się pojawią. Na piersiach mam stare i nowych brak.

McPearl wiesz co, ja z moją mam same a raczej przez nią i ojca same problemy.... Już dawno pałe przeginała , wczoraj w końcu powiedziałam do końca co o wszystkim myślę i jak na razie stanęło na tym, że ja uciełam kontakt, nie odzywam się, nie interesuje mnie już nic. Z moim bratem zaraz będzie rok jak nie rozmawiam i już raczej nigdy nie zacznę. Ale u mnie to już grubsze sprawy , niestety moja naiwność i bycie łosiem się skończyło....


Sprite , jak masz ochotę to dziabnij :-D


Ja oczywiście dziś do zusu nie pojechałam, jutro z rana może pojadę jak się wyrobie bo o 11 wyjeżdżam i po tapingu jadę szpital zwiedzić.... Heh. Dzisiaj na szkole rodzenia W KOŃCU mieliśmy o porodzie... Więc w sumie to co najważniejsze za nami-połóg, poród, pierwsze dni z dzieckiem. Pojedziemy jeszcze za tydzień i za 2 tyg i skończymy chyba.
 
Mommy, to już chyba czasami tak jest...tak jak powiedział mój mąż, "za często tam przebywasz." I ma rację. Tylko jak jego ciągle nie ma w domu to chciałam mieć z kim choć trochę pogadać. Teraz wraca z poligonu i może wreszcie normalnie codziennie będzie w domu. Wieczorem bo wieczorem ale będzie. A matka po prostu znieść nie może, że przestaję się jej dawać wtrącać w nasze życie. Ubóstwia kontrolę i posiadanie mniemania, że ona wie wszystko najlepiej. Byle nie być taką jak ona dla własnych dzieci, byle nie być...!!!

agulqua, to już będzie siła wyższa. Jak się będziesz ledwo co ruszać to nic nie zrobisz. Tylko żeby się nie obrazili ;-)
 
Bo wierz mi ze dzis jedyne co przeszlam to z pokoju do kuchni, do lazienki i do pokoju
Tak mnie podbrzusze bolalo ze ciagle lezalam
A przy chodzeniu najwiekszy bol wlasnie

Mój chleb powszedni :/ ja z takimi bólami zmagam się od nie pamiętam już kiedy :/ ciąża stan błogosławiony, jak mi ktoś tak na ulicy powie to mu zaje.bie prosto w ryj! :)
 
McPearl ja napiszę krótko, dzięki mojej matce wiem jaką matką nie być. Nic nigdy w życiu mi nie pomogli, raczej ja im pomagałam a i tak jestem najgorsza. U mnie to już jest przegięcie pały, nawet nie chce mi się pisać bo wstyd i o tym to książkę można było by napisać ale większość ludzi z taką matką urwałoby kontakt no i tego się doigrała w końcu po wielu latach. Jest tak toksycznym człowiekiem, że nawet mój małż powiedział (który muszę podkreślić nigdy się nie wtrącał) że tak okropnego człowieka jakim jest ona to nie zna...
 
Jest zaje.biście! Uwielbiam ciążę, zaje.bisty stan, nic tylko w ciążę zachodzić ....
Mija właśnie 2 w nocy a ja co robię, siedzę przy tel i zabijam czas bo mimo że padam ze zmęczenia to zasnąć nie da rady. Prawy bok do spania odpada bo z automatu zgage dostaje, lewy bok skurcze plus bekanie co 15sec siedząco kręgosłup juz nie wytrzymuje no KUUUUUUUU.RWA mać! Chodzę po chacie jak kre.tynka bo ani siedzieć, ani leżeć i ja juz nie wiem co mam robić! Nawet ten mój półglowek pies leży i śpi i nawet nie widzi że chodzę kolo niego (normalnie lata, du.pką kręci i szturcha nosem żeby go mixiać, a teraz nawet ON śpi tylko ja się snuje....


KUUUUUUUU.RWA NO! I jeszcze znów brzuch wariuje wiec zaraz zaczną się skurcze....
Zaje-fakin-biście....
 
Doggi ja się też wczoraj długo męczyłam u przeszło mi dopiero jak plecy i stawy Amolem wysmarowałam :-/
Mam wrażenie, że dopiero co zasnęłam, a już wstawać muszę :-(
 
reklama
Dzień Dobry.

Doggi - zasnęłaś troszkę chociaż? Przeszło choć na chwilę?
Ja się tak męczę po wizycie w wc z 2. Mam 24 h chodzonego, ból, zero spania. Noce są najgorsze.
 
Do góry