reklama
Sylwi niestety nie wszędzie jest dostępne znieczulenie.
Zazwyczaj szpitale nie maja wystarczjącej liczby anestezjologów żeby jeden ciągle na porodówce był.
Poza tym gdzieś czytałam, że poród ze znieczuleniem to już nie do końca poród SN
Zazwyczaj szpitale nie maja wystarczjącej liczby anestezjologów żeby jeden ciągle na porodówce był.
Poza tym gdzieś czytałam, że poród ze znieczuleniem to już nie do końca poród SN
Witam, No u mnie tez słoneczko od rana swieci, ale faktycznie zimno, co prawda jeszcze drapac szyb nie musialam ale na sama mysl ze za nie dlugo tak bedzie to gesia skorka u mnie sie pojawia. Ja spedzilam godzine na namawianiu córci zeby poszla do przedszkola, dobrze ze do pracy nie chodze bo inaczej to bym sie spoznila. Jakos musze narazie wytrzymać to ze nie chce chodzic, choc jak wraca z przedszkola to z checia opowiada co ciekawego było, mam nadzieje ze w koncu sie zaaklimatyzuje w koncu dopiero to jej 7 dzień bo pochodzila pierwszy tydzień potem złapała angine i dwa tygodnie siedziala w domu, no i teraz od poniedzialku zaczynamy od nowa przekonywanie. Dla mnie minus ze wychowawczyni w przedszkolu jest tylko na 4 godziny a potem zastepują ją dyrektora i wicedyrektorka, Bardzo widze to przezywa az w nocy sie budzi i placze przez godzine, pozatym tez jej ciezko bo jest alergikiem i niestety musimy pewne rzeczy z jadlospisu przedszkolnego wykreslac i napewno smutno jej ze inne dzieci dostaja a ona nie. ale staram sie po przedszkolu robic jej niespodzianki i zajmowac sie nia o ile mam sily. Bo ostatnio jakos ciezko mi sie chodzi, pobolewa wszystko, i dlugo siedziec tez nie umiem, mam nadzieje ze to z czasem przejdzie, przy pierwszej ciazy pracowalam do 8 miesiaca a teraz dalam rade do 4 tylko. I w sumie i dobrze ze poszlam wczesniej bo dwa tygodnie temu mialam delikante plamienia naszczescie wszystko w porzadku dostalam luteine, i powiedzial lekarz ze mam sie oszczedzac, choc nie zawsze tego pilnuje bo odkad w domu jestem to wiadomo chce sie wiele jeszcze przed porodem zrobic, tym bardziej ze mi sie marzy remont salonu, wiec jestem na etapie poszukiwan jeszcze inspiracji, Ale sie rozpisalam , hehe..
a co do cc to podejrzewam ze duzo kobiet tak mowi bo ma stracha przed sn, ja mialam pierwszy sn, i nawet nie bylo tak zle, bo dosyc szybko poszlo, choc czekalam na to tydzień bo cora nie chciala wyjsc w terminie, mam nadzieje ze drugi tez sie uda, bo jakos ja mam bardziej stracha przed cc niz sn. no ale to sie okaze do stycznia jeszcze troche czasu. Poki co czekam na wizyte która mam 29.09.2014 jestem ciekawa jak tam bobas, moze w koncu pokaze kim jest, choc w sumie to obojetne mi dla mnie wazne aby bylo zdrowe.
a co do cc to podejrzewam ze duzo kobiet tak mowi bo ma stracha przed sn, ja mialam pierwszy sn, i nawet nie bylo tak zle, bo dosyc szybko poszlo, choc czekalam na to tydzień bo cora nie chciala wyjsc w terminie, mam nadzieje ze drugi tez sie uda, bo jakos ja mam bardziej stracha przed cc niz sn. no ale to sie okaze do stycznia jeszcze troche czasu. Poki co czekam na wizyte która mam 29.09.2014 jestem ciekawa jak tam bobas, moze w koncu pokaze kim jest, choc w sumie to obojetne mi dla mnie wazne aby bylo zdrowe.
Nulini
Po prostu szczęśliwa!
Doggi, no dokładnie! Poza tym heloooł, chyba każda kobieta wie, że poród to nie przyjemność i jak się ktoś decyduje na dziecko to z pełną świadomością A jak się kolki zaczną to co, dziecko odda, bo jej niewygodnie?
alecta, takie wypowiedzi to chyba po to, żeby właśnie babska odwodzić od cesarek na żądanie, chociaż na pewno nie jest miło słuchać takich rzeczy kobietom, które wyboru nie miały :-(
femme, no dopiero ją baby po SN obsiadły, a ja to aż miałam ochotę jej życzyć, żeby ją mąż bokiem puścił i by miała za to swoje "nierozciągnięcie", fajnie, że dla jej faceta najważniejsze, że jest ciasna, a nie to, że ma zdrowe dziecko
Sylwi, te, co chcą cesarkę na żądanie to tylko strachem przed bólem się wykręcają...
No to spontan - jadę z mężem do Katowic po regał, już się doczekać nie mogę, aż poupycham wszystkie zabawki!!!
alecta, takie wypowiedzi to chyba po to, żeby właśnie babska odwodzić od cesarek na żądanie, chociaż na pewno nie jest miło słuchać takich rzeczy kobietom, które wyboru nie miały :-(
femme, no dopiero ją baby po SN obsiadły, a ja to aż miałam ochotę jej życzyć, żeby ją mąż bokiem puścił i by miała za to swoje "nierozciągnięcie", fajnie, że dla jej faceta najważniejsze, że jest ciasna, a nie to, że ma zdrowe dziecko
Sylwi, te, co chcą cesarkę na żądanie to tylko strachem przed bólem się wykręcają...
No to spontan - jadę z mężem do Katowic po regał, już się doczekać nie mogę, aż poupycham wszystkie zabawki!!!
Megami
Bóg jest szaleńcem ;)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2011
- Postów
- 3 286
Hej babeczki Widzę ciężki temat od rana, dobrze, że późno wstaję
Co do SN to jest poród naturalny, bez żadnej medykalizacji i poród drogami natury, gdy już coś się przy nim kombinuje, np zzo ;-)
CC na żądanie No cóż... Ja to boję się każdej operacji, gmeranie w środku to dla mnie ostateczność i na szczęście póki co mnie omija. Oby jak najdłużej
Rety jak zimno! A za oknem słońce! Pozory mylą
A ja taka połamana........... Pół nocy nie spałam......... Najpierw szanowny małżonek chrapał, do tego młody skakał i czkawkę miał. Tak mną trzęsło, jakbym skakała po łóżku. Nie wiem jakim cudem zasnęłam, ale w końcu się udało. Jeszcze młoda się budziła rozkopana i jęczała - znak że jej zimno i trzeba nakryć Od cycków w dół mnie wszystko boli.... No ale kawusia i do przodu ;-)
Co do SN to jest poród naturalny, bez żadnej medykalizacji i poród drogami natury, gdy już coś się przy nim kombinuje, np zzo ;-)
CC na żądanie No cóż... Ja to boję się każdej operacji, gmeranie w środku to dla mnie ostateczność i na szczęście póki co mnie omija. Oby jak najdłużej
Rety jak zimno! A za oknem słońce! Pozory mylą
A ja taka połamana........... Pół nocy nie spałam......... Najpierw szanowny małżonek chrapał, do tego młody skakał i czkawkę miał. Tak mną trzęsło, jakbym skakała po łóżku. Nie wiem jakim cudem zasnęłam, ale w końcu się udało. Jeszcze młoda się budziła rozkopana i jęczała - znak że jej zimno i trzeba nakryć Od cycków w dół mnie wszystko boli.... No ale kawusia i do przodu ;-)
Alecta wpisałam zanim to napisałaś jakoś mnie naszło gdzie to jest... I to jest jeszcze kawał drogi za Krakowem!!!! To już extremalnie daleko praktycznie po przeciwnych stronach pl mieszkamy od siebie.
Wspomniałam o Krakowie i przypomniało mi się jak mi sieciami podobało, ech kak juz urodze muszę tam znów pojechać!
Megami mnie boli od cyckow do pół uda reszta nóg o dziwo nie boli aktualnie
Wspomniałam o Krakowie i przypomniało mi się jak mi sieciami podobało, ech kak juz urodze muszę tam znów pojechać!
Megami mnie boli od cyckow do pół uda reszta nóg o dziwo nie boli aktualnie
reklama
Mialam pierwszy porod ciezki 17 h trwal dostalam dolargan bo mowili ze inaczej nie dam rady. Drugi porod trwal 4,5 h szybko poszlo. Calkowicie naturalny bez zadnych s
srodkow na bol. Bolalo ale dalo. Teraz sie boje 3 porodu w sumie to nie samego porodu tylko tego tygodnia pi ze wzgledu na hemoroidy. Drugiego porodu tez sie balam az mi szczeki lataly no i w trakcie parcia stracilam na chwile przytomnosc ale dostalam lodowata szmare na twarz i udalo sie. Najwazniejsze zeby dziecko urodzilo sie szczesliwie.
srodkow na bol. Bolalo ale dalo. Teraz sie boje 3 porodu w sumie to nie samego porodu tylko tego tygodnia pi ze wzgledu na hemoroidy. Drugiego porodu tez sie balam az mi szczeki lataly no i w trakcie parcia stracilam na chwile przytomnosc ale dostalam lodowata szmare na twarz i udalo sie. Najwazniejsze zeby dziecko urodzilo sie szczesliwie.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7 tys
- Wyświetleń
- 293 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 333
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 298 tys
Podziel się: