A ja jestem wściekła, jakiś chory dzień.
Najpierw szykowałam się na trening z Cypkiem i pomyliłam godziny i okazało się, że nie mam już po co jechać, bo właśnie trwa i zanim dotrzemy to będzie prawie koniec. Potem przegapiłam kacpra wywiadówkę. No wrrrrr
Najpierw szykowałam się na trening z Cypkiem i pomyliłam godziny i okazało się, że nie mam już po co jechać, bo właśnie trwa i zanim dotrzemy to będzie prawie koniec. Potem przegapiłam kacpra wywiadówkę. No wrrrrr