reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

mam pytanie dziewczyny: czy wasze dzieciaczki tez uderzaja glowa np. w oparcie fotelika, krzeselka? bo Arek zaczal mi tak robic... rzuca glowe do tylu i uderza,az go zaboli...
 
reklama
Kasia moj tez tak uderza i to juz od jakiegos czasu

Fifka 6 godzin w kawałku to po takiej dlugiej nieobecności dosyc męczący kawałek chleba, ale trzeba sie przyzwyczaić bo niedlugo a dokladnie koniec stycznia waracam na stale i to bedzei dopiero wyzwanie:) bo godzin mam bardzo dużo.

Kaczuszka dużo juz tych ząbków macie;), ładny chłopak,

kurcze a w sprawie ząbków to u mnie coś niepokojącego bo widze ze mały na dole ma tylko dwa ząbki a juz nachodza na siebie, przeciez tyle miejsca jest ze śmiało mogłyby byc odsuniete, nie wiem czy cos z tym robic? miała któraś takie problem?

Milusia gratulacje, silna dziewczyna będzie. moj maly nózki tez ma silne ale gora słabsza i jak sie go trzyma to nogi tez biegna:)

My roczek tez w domu robimy ale ja zamawiam cattering jezeli chodzi o obiad, a reszte to juz sama robie. dzis tez caly dzien w kuchni bo jutro urodziny starszej corki wyrawiamy. no i na dodatek pokłociłąm sie z mężem bo nie mozna na niego liczyc nawet w takiej chwili, wiec biegalam od kuchni do pokoju bo antek wstaje doslownie przy wszystkim i nigdy nie zastaniesz go tam gdzie zostawilam. kuchnie mam otwarta wiec czesto tez przychodzil do mnie, ale zmordowana jestem

Verita gratulacje pierwszsego kroczkua

kurcze wlasnie zjadlo mi pol strony wpisów, ale sie wkurze.

napisze ogolnie gratuluje pierwszych kroczkow, kolejnych zabakow, wspolczuje chorob i problemow ze sluzba zdrowia

anteka moj ostatnio dba o swoja pupke bo bardzo ostroznie upada na nia:) ale zdaza sie ze sie zachwieje i tez rąbnie na calego

Vinga ładne te otulinki czy jak to sie tam zwie, ale tez nie wyobrazam sobie babrac sie w tej kupce bo moj robi kupe o roznych porach i bynajmniej nie na nocnik:)
 
heja,

Ale sie zaczeło, mali tuptusie, moj zrobil jeden malutki kroczek sam i narazie na tym tyle. Ale zaczal podchodzic do naszych nog łapac sie i wstawac nawet za Dawida nogi łapie i wstaje, moj tez wszystko pcha do buzi, ziemie z kwiatka, gazety, co mu do rak wpadnie:-)

Co do pchacza to na Mikołaja chce mu kupic ten CHICCO Interaktywny CHODZIK Pchacz DŹWIĘK światł+? (4763548833) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
Roczku jeszcze nie planowalismy, na pewno bedzie połaczony z 6 latkami Dawida bo tylko 3 dni roznicy miedzy nimi.

Ja mam jeszcze pol plynu Lovela jak sie skonczy zaczne prac w Vizirze, bo juz nieraz cos wypralam jak sie zaplatalo miedzy naszymi ubraniami i alergii nei bylo.

Dzisiaj w Biedronce kupilm 2 paczki Dadów za 49.90, w poniedziałek maja tez byc ciuszki w Lidlu dla maluchów, ocieplane spodnie, welurowe, sweterki, body , rajtuzki itd.

Miłego wieczorku :-)
 
Ja tylko na chwilę - chciałam pochwalić Lenke za pierwsze samodzielne kroczki przy kanapie :)

Edytuje I dopisuję co pamiętam:
Vinga - otulacze :) super! Masz talent ;)
Blanka - Filipek do jabłka to jak moja Lenka do mandarynek :) aż się trzęsie jak widzi, że obieram. Na szczęście ciumka bez wysypek cytrusowych ;)
Yoanna, Szymek niezły kaskader z tym schodzeniem z łóżka :)
Dona, ja też myślę poważnie nad cateringiem na roczek, bo na 12 osób chyba sama się nie ogarnę, żeby wszystko zrobić. Myślę nad mięsem i przystawkami - resztę zrobię sama, a ciasto zamówię gotowe.
To chyba tyle co pamiętam ;) Lenka już śpi obok, więc chyba na mnie też czas ;) Tym bardziej, że rozlozylo mnie jakieś choróbsko - biegać nie mogę, bo nie ma jak oddychać z zatkanym nosem i drapaniem w gardle.
Spokojnej nocy Wam życzę!
 
Ostatnia edycja:
Kasia ta lovela w promocji to płyn czy proszek? Bo ja płynu używam i na razie będę bo jemu i bez zmian na proszek co chwilka wychodzą jakieś plamki, krostki albo taka chropowata skóra - ale smaruje kremem specjalnym z emolium i schodzi - i tak jest o niebo lepiej niż na początku.
Vinga ładne te ocieplacze!

Byliśmy dziś w Tesco ale w końcu kupiłam małemu drobiazg taką jakby zjeżdżalnie w którą się kulki wpuszcza i z drugiej strony wypadają. Bardzo chciałabym kupić pchacz - taki który się pcha ale też jeździ na tym - muszę poszukać jeszcze w necie.

Wszystkim maluszkom gratuluje pierwszych kroczków i życzę jak najmniej upadków :)
 
Kasia, Szymko jakiś czas temu tak robił (już dosyć dawno), ale krótko to trwało i minęło.
Dona, u nas też pełna wolność panuje jeśli o kupki chodzi i też bynajmniej nie na nocnik (nawet nie mamy jeszcze ;-))
Sylka, dzięki za info o ciuszkach i trochę współczuję wstawania przy nogach. Szymko najbardziej lubi nóg się łapać jak coś w kuchni robię :sorry:
Siva, gratulacje dla Lenki kroczków przy kanapie :-) Współczuję choroby i życzę zdrówka :-( U mnie też organizm walczy, przy moim nikłym wsparciu, bo wiadomo jak jest przy kp. Boję się, że to coś poważniejszego, bo okrutnie bolą mnie kości - nie mogę Szymonka na rękach utrzymać :no: A chciałam właśnie wrócić do biegania (właściwie do zaczynania biegania).
Cleo, u nas też wrażliwa skóra (co się właśnie potwierdziło), więc pozostaję przy środkach dla niemowląt na razie.
My na roczek chyba jednak do knajpy się wyniesiemy. Na chwilę obecną nie jestem w stanie na bieżąco nad domem zapanować, a co dopiero imprezę zrobić. No chyba, że coś się zmieni, czyli Szymko będzie mniej mojej uwagi wymagał, a M. będzie mniej pracował... a na ani jedno, ani drugie się nie zapowiada.
Szymcio śpi od 21.00, gdzie ostatnio to była gdzieś 2-3, aż się boję, że zaraz się obudzi i znów się zacznie...
Spokojnej nocy
 
otulacze dziewczyny, otulacze :-D nie ocieplają niczego, a otulają :-D

kupy spłukuje się mocnym strumieniem pod prysznicem, mówię o takich mlecznych kupkach, bo na te konkretniejsze wsadza się taki cieniutki papierek, w który się kupka łapie i wyrzuca się ją do kibelka :) niczego się nie zapiera i nie moczy, tym bardziej się nie babrze bez przesady :p
Kaczuszka nasze mamy musiały gotować pieluchy, zapierać itp. nie ma co porównywać tych pieluch wielo co były kiedyś do tych co są teraz. teraz do prania wrzucasz łyżkę odkażacza i po sprawie. pytasz o najlepszą firmę pieluch? nie ma takiej ;) dla każdego co innego jest lepsze. moim faworytem jest polska firma babyetta
Cleo i proszek i płyn i odplamiacz jak kogoś interesuje :) ja zgarnęłam 2 ostatnie proszki i płyn :p
 
reklama
Sorry Vinga za pomyłkę po tej wyprawie na zakupy wczoraj pierwszy raz od wieków galeria, markety itd. To wróciłam wypompowana jak pies Pluto. Jeszcze wiadomo Wojtuś z nami jak coś przymierzałam to za chwilę krzyczał że mama z horyzontu zniknęła, że nudzi mu się itd.
 
Do góry