reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

Akuku, super! Niech Ci się wiedzie! :)
A u mnie akcja podłączania pralki - starą sama poodłączalam i wytachalam na korytarz, żeby do recyklingu zabrali a nową tato mi podłącza właśnie :)
Dobrze, że kasa w domu była na nową, bo wiecie jak prania z dwójką dzieciaków szybko przybywa ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Milusia no o coś takiego mi chodziło. Tylko muszę poszukać w innej cenie, może z innej firmy bo mnie m z domu wyrzuci razem z tą zabawką.

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi :)
 
Milusia- wspolczuje problemow z zabkami, moja Amelcia duzo mlodsza od Twojego synka I miala usuwane zabki pod narkoza, okropne przezycie ale jak trzeba to trzeba, Antos byl u dentysty dokladniewdniu kiedy konczyl 9 m-cy bo ukruszyla mu sie jedynka I dentystka stwierdzila ze szkliwo cieniutkie I zabki ogolnie kiepskie tak jak u Amelki, zalecenia myc, myc , myc a I tak pewnie nie wiele pomoze

Akuku- jestes poprostu skazana na sukces :)

Gratuluje malym dreptakom, u nas jeszcze daleko do chodzenia, w sumie nie narzekam na ten stan, gdzie posiedze tam siedzi:) Pozdrawiamy

P.S. Posypalo troszke sniegiem . Na ten stan rzeczy akurat narzekam:(
 
Hej dziewczyny :) jestem strasznie do tylu, ciężko nadrobić. Julko rozrabia strasznie i nie mam na nic czasu.
Akuku wspaniale Ci to wychodzi!
Milusia współczuję małemu to na prawdę nic fajnego .
Pisałyście o pralkach. Ja mam Samsunga i sobie chwale. Dobrze się sprawuje. No i co ma dobrego to to, że po 30 praniach zapala się kontrolka o czyszczeniu bębna. Biorę calgon 2 w 1 do czyszczenia i odkamieniania i wstawiam na 2 godzinne pranie na 60 stopni. Na pusto. I jak nowa.
Mam pytanie jak to jest z waszymi pociechami jeśli chodzi o przewracanie się? Julek chodzi np od szafki do krzesła, od krzesła do kosza itd. Wystarczy ze na chwile odwroce wzrok i leży. Zalamka wszędzie za nim łażę , uważam a on i tak wspina się na wszystko i upada. Na swoją głowę nic nie uważa! Jak raczkuje to zatrzymuje się głową np na szafce. Ręce mi opadają bo nie mogę dosłownie nic zrobić tylko przy nim krok w krok chodzę. Tłumacze pokazuje a i tak d... :) Jak u was to wygląda?
 
nasza też wszędzie wlezie:-D stoi sobie wszędzie i jak się już chwieje to tak z kobiecą subtelnością siada sobie,ewentualnie robi szybkie babuch:-D Teraz jest na etapie że łapi wszędzie do góry i myk sięga po coś czego praktycznie nie widzi...np. rzeczy ze stołu...trzeba tak uważać żeby nie postawić czegoś na brzegu...Ale ogólnie to bardzo dzielna jest muszę przyznać:tak: Płacze tylko jak się naprawdę porządnie pobije...na drobne stuknięcia,potknięcia,otarcia nie reaguje:-D:szok: czasem jestem naprawdę w szoku bo się dobrze rąbnie,ale nie płacze:tak:<dzielna po mamusi>,cóż nie ma się co dziwić...ma 2starszych braci to już wytrenowała w sobie siłę walki:-D A co oni z nią wyprawiają to normalnie czasem płaczemy ze śmiechu,ale ona cierpliwie zawsze za nimi,jak oni ją wynoszą to ona i tak szybciutko wraca:-D


Napisze jeszcze co dziś mój urwis zrobił...
Wchodzę ja do pokoju,a ona noga na krzesełko(takie plastikowe dziecięce),drugą się odbiła i sobie siedzi ja oczy tak:szok::szok::szok::szok::szok::szok:
 
Ostatnia edycja:
Gratuluje samodzielnych kroczków :)

Kaczuszka też bym wyszla na taką 'babska" imprezę.


Milusia Filip ma dokładnie to samo, wszędzie go pełno a ja mam przynajmniej kilka razy na dzień stan przed zawałowy :) drepcze do kuchni staje na palcach aby ściągnąć coś ze stolika . A ja zawsze w strachu że na płytki upadnie do tyłu.

Natasia to wręcz prześladuje heh wyrywa wszystko mu z ręki, jak rysuje rwie kartki kradnie kredki rzuca za łózko. świadomie potrafi nabroić :szok: a na moje gadanie widac za mały . Nadrabia wszystko , potrafi sie podlizać, podejdzie tuli sie daje całuski :)

Akuku niech Ci sie biznes dobrze kręci :)

Siva super ze lubisz swoją prace tak bardzo :)))

Ja dzis mam cięzki dzień :(
 
Blanka hehe moje bliźniaki i Nataś to muszą mieć cierpliwość :-D mała zawsze przyjdzie i im coś rozwali:-D Ostatnio jak Szymon nie chciał oddać jej puzla(zabrała mu jak układał) to go ugryzła!:sorry2: oczywiście uczymy że nie można chłopcom zabierać,ale matka z ojcem se pogadajcie...:sorry2:no i przede wszystkim nie ma tak że jak Zosia płacze w walce o jakąś zabawkę to chłopcy muszą jej oddać,kto miał pierwszy ten się bawi,chłopcy są starsi więcej rozumieją,ale nie mogą być pokrzywdzeni :tak::-)
 
reklama
u nas też młody sobie nic nie robi z upadków, totalnie nie słucha i nie reaguje na moje prośby. Wiem, że są kaski piankowe - koleżanka miała, ale mnie jakoś nie przekonują. Chłopacy mają krzesełka z ikea takie chyba z serii mamut to młody włazi na nie żeby z biurka im ściągać książki, przepycha wszędzie krzesełko uczydełko żeby stanąć na nim i grzebać gdzie wzrost mu nie pozwala. Wdrapuje się na bramkę, podciąga i tak wisi sobie, no a jak wlezie na łóżko to schodzi głową w dół. Uczę go nogami schodzić, ale nic sobie z tego nie robi. Czasem jak wejdzie na łóżko straszy mnie, bo robi taki szybki myk w bok jakby chciał wyskoczyć z niego bokiem.... Ogólnie masakra coraz większa. Do tego u nas jeszcze pożeranie wszystkiego i to robi tak błyskawicznie, że się mega denerwuję. Dosłownie wrzuca do buzi i połyka bo wie że jak tylko podbiegnę to będę wyciągać z paszczy... Kurcze boję się o to strasznie....
 
Do góry