reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

Kaczuszka, najlepszości dla Ciebie i Twoich Synków na te Wasze święta :)
Co do zakaźnych szpitali, to ja trafiłam z Julką raz I wpisałam się po dwóch godzinach na własne żądanie za poleceniem lekarki , do której chodziłam prywatnie.
Nawet ksiądz, który akurat odwiedzał chorych powiedział do mnie, że mamy stamtąd uciekać ;)
 
reklama
BLANKA ją też nie nawidze szpitali. Laure na refluks leczyli antybiotykami miesiąc czasu !!!
Starszy jak miał zapalenie krtani i te ataki duszności to nie raz chciałam karetkę wzywać ale w domu mam sterydy to jakoś udawali się choć nie raz strasznie to wyglądało

Dziękuję za życzenia zdrowia. Mykoplazma to poprostu kaszel tyle że to zakaźne. Wygląda niewinnie bo jak grypa z tym że leczy się antybiotykiem bo to bakteryjne.
Laura ma dzień mega marudzenie. Próbuje uspac bo już nie wiem o co chodzi. Chyba obiadu dziś nie zrobię. Łapie mnie za nogawki i płacze
 
Kaczuszka zatem najlepszego dla synków i gratuluje nowego członka rodziny:)

Marika u Filipka nie jest tak żle, od podania pierwszej dawki antybiotyku jest od razu inny. Ale fakt w niedziele wystraszyłam sie jak uslyszalam jego kaszel i takie dziwne oddychanie, nie mowiac o gorączce.

Ja z pobytu w szpitalu najgorzej co wspominam to przedostatnią noc. Od poczatku leżałam sama z Fifkiem, a na koniec dali mi babkę z dzieckiem 5 msc matko jak to dziecko kaszlało, ja byłam przerażona zważywszy na to ze trafilismy na paluszka mialam wizje ze maly zaraz mi coś złapie od tamtego chłopca. do tego jego mama i higiena to były dwie sprzeczności wiem ze nie powinnam tego pisać , ale tak było. ten maluch mial szaro-czarną tetrę do tulenia, a jak dostal woreczek do zlapania moczu pielegniarka powiedziala ze nie wezmie do badania tych siusków poki ktoś konkretnie togo malca nie wymyje. dla mnie ta noc to byl horror , potem z rana poprosilam o przeniesienie.
 
Marika wspolczuje choroby, sumamed dostawal moj maly niedawno jak mial zapalenie oskrzeli, a ja poczatkowo tez lek o innej nazwie ale z tej samej grupy wlasnie zebym mogla karmic.

Kaczuszka sto lat dla malego

a z innej beczki czy ktora myslala juz w co ubierze swoje dziecko (glownie mysle tu o chlopcu) na roczek do kosciola? tak sie rozgladam po necie i nie umiem znalezc niczego cieplego w co moglabym ubrać antka w rozmiarze 80-86
 
Dona, ja planuję Lenke odświętnie ubrać w domu, a do kościoła to raczej kombinezon albo futerko, bo pogoda w styczniu raczej nie da większego wyboru.
 
A dlaczego biały? Biały kolor to wg mnie na chrzest, a urodziny to urodziny - dam na mszę, pomodle się o jej zdrowie i błogosławieństwo. A kombinezon ma różowy ;) Futerko białe ;)
 
My na roczek średniaka daliśmy na niedzielną mszę - młody został pobłogosławiony. Ubrany był normalnie tym bardziej że już chodził i gdyby bym go na biało ubrała pewnie by wyszedł mega brudny. Ale mszy nie robimy w tym dniu gdy jest impreza, bo imprezy w soboty wolę a u nas msza o 19 więc ni jak.
Ostatnio zresztą zauważyłam że odchodzi się od tego strojeńia do kościoła dzieci nawet na chrzest. 10 lat temu to starszak jeszcze w deczce do chrztu a teraz wystarczy jaśniejsze ubrać, dziewczynki nawet różowe były. W tą niedzielę chrzcili około rocznego chłopca bo chodził już i był normalnie ubrany w kurteczkę spodnie ...

Mamy dzisiaj kolegę starszaka u nas.... Masakra mam przedbiegi ile 3 chłopców potrafi zjeść. Ok 13:30 zjedli rosół z makaronem. Pół godziny temu stwierdzili że głodni więc zaproponowałam pizzę - zjedli 2 guseppe i słoik korniszonków... Masakiren :) kto tych moich wyżywi....
 
Ostatnia edycja:
Marika i co z karmieniem będzie?
Bioprazol maly juz przecież przyjmował. Odstawienie antybiotyku Podzialalo i juz nie ulewa. :-) chociaż dalej nerwowy ale może to zęby

Jagus no co ty :-) niech się dobrze nosi :-D
My w następnym miesiącu kupujemy Konradowi ten 15-36 a Adriana dajemy do tego 9-25 czy jakoś tak :-)

Mirka u nas noce tez okropne :-( i tez zdalam na zęby...


Dona my mamy garnitur po Konradku :)


Akuku sily kochana :*


Heh... zaczyna się u mjie czas wojny i bicia między chłopakami.... zaraz też roczek Adriana. Duzo się dzieje i na wszystko brak czasu...
 
Ostatnia edycja:
reklama
cze baby!

jednak napisanie postu graniczy z cudem, można 2 dni jeden pisać a i tak nie znajdę czasu na wysłanie...w głowę zachodzę jak to robicie????

nie mówiąc o obiadach, sprzątaniu, itp, itd. Ja ;ledwie siebie obrabiam, znaczy ogolę tu i owdzie, ale poza tym nic! na szczęście mąż mnie zapisał na manikury i pedikury, zatem w sobotę luz 3 godzinny i same boskości!
nie wiem tylko jak sobie sami poradzą z nocnikiem...bo tego to tata jeszcze nie robił...w znaczeniu, ze sadzanie na, nie że kupsztala nie robił. Się pogubiłam w zeznaniach:)

Agagsm - ano wróciłam, w Bydgoszczy jestem teraz kurą domową. Kilka plusów jest, kilka minusów też. Nie zawahałabym się, gdyby mąż powiedział, że od września jedziemy na 2 lata gdzieś tam.

Apropos umiejętności dzieciowych, to Laurcia wstaje na kolana najwyżej, na stopy probuje, ale zaraz się wali - więc jeszcze trochę:)
ale mamy zęby 2! wyszły jeden po drugim i widzę że cała lewa strona dziąseł gotowa do wyrżnięcie = oczekuję zatem zarąbistych nocek. Muszę dokupić camillię....

Kaczuszka - ja suszarki nie mam, ale mogę polecić husteczki cudne, które się po 1 sztuce wrzuca do bębna na czas suszenia. Wiele osob w Belgii to miało. Jak to obłednie pachnie!!!! wszystkie ubrania i polki i szafy! u nas odpowiednikiem jest Coccolino. Ale tylko husteczki, nie płyny żadne. Sobie kupiłam i między ubrania wsadziłam:)

Blanka - jak rany...zdrowiejcie tam!!!!

Fifka - jak Adrian? dajecie radę?

Dona - o, ja chyba nie wytrzymam zgrzytania, dla mnie to dźwięk nie do przejścia....tak samo jak palcem po szybie , brrrrrrrrrrrrr

kurde, potem dokończę, bo pobudka nastPIŁA
 
Do góry