reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Juli suwaczek ustawiasz w ustawieniach. Na górze masz "panel użytkownika" klikasz tam i później po lewej stronie masz "Edytuj sygnature" w tym pasku. Wejdź na jakąś stronę z suwaczkami np: Suwaczki na wszystkie okazje! - suwaczki.com i tam krok po kroku stwórz suwaczek. Później BBcode skopiuj w całości do tego okna w "edytuj sygnaturę" i już pojawi się suwaczek :-)


A i potwierdzam to co napisała Kasia z tym jedzeniem ze organizm szok przeżywa...Ale u mnie to najlepsze odchudzanie. - w sensie głodówka. W grudniu rok temu ważyłam 71kg... trzymając diete "garściową" (czyli jadłam 5 razy dziennie tylko tyle ile mieści się w garści) i do Marca schudłam 8kg. Głodna nie chodziłam bo zanim poczułam głód juz moglam jesć. Najgorszy był pierwszy tydzień... potem już żołądek skurczyłam i ta jedna kanapka mi starczała.


Juli co do menu małego opisałam ci na drugim wątku. Z tym ze Adrian naprawde sporo je...
 
reklama
Jezuuu Alex mnie wyprowadza z rownowagi... ostatnio jakis bunt przechorzi czy co.. jest nie do zniesienia ;(
Dwa dni temu nie pozwolilam mu czegos to odpowiedzial ze jestem glupia ;/ dostal kare... ja juz nie mam jakich kar mu dawac.
Ostatnio wymyslil ze jak go wypuszcze na deor do kolegi ti bede miala cisze i spokoj... ahh
Zaczynam wprowadzac plan dnia. Bede wieszac kartke na scianie i bedziemy robic co w planie...
Juz mi rece opadaja normalnie czasami ;(

Fifka ja jadlam wicej niz tyle co w garści bo np. Na sniadanie platki owsiane drugie sniadanie 3 kromki chleba potem obiad 2 palki z kurczaka plus warzywa..marchew brokuly..kalafior.... i pozniej owoc albo jogurt naturalny.
Mysle ze to nie jest malo...
Zle zrobilam z tmi slodyczami dzisiaj ale sie zdolowalam..a teraz mysle ze pewnie woda w organizmie sie uzupelnila... nie wazne. Nie bede jesc slodyczy bo zle sie po nich czuje. Nic mi sie nie chce robic i wogle do bani.

Jeszcze dalam Alexowi kare ze nie pojdzie na basen czyli strzelilam sobie w kolano bo będzie siedzial ze mna w domu i sie nudzil i jeczal a tak o by sie wybawil... ja chyba dzis nie mysle ;/

Ahh wyc mi sie chce jakies zuzycie materialu nastapilo...; (
 
Akuku u nas to samo...dostali karę-zakaz bajek,telewizora i komputera to chodzą i sięnudzą...dziś dałam kolorowanki ale na krótką chwilę...dobrze że dziadek obok to teraz traktorem jeżdżą:-DAle też zrobili się strasznie wredni i już się za nich bierzemy,bo po protu czasem mam ochotę wysłać ich w kosmos...
 
Milusia ja czasem mam ochote trzepnac ! Ale to wyniesione z domu wiec z tym walcze .ale reka tak swiezbi czasem ze o jezuuuuu...
Czasem sie zastanawiam co przegapilam i kiedy ? Raczej nie mialam z nkmi problemow...bylam konsekwentna...ale kilka razy czlowiek odpusci a potem dostaje po garach !

Ale dzis mam dola.. od rana nic nie zrobilam...obiadu nie ma ..syf w domu... m zaraz będzie i sie zdziwi..a ja mam ochote sie polozyc i isc spac..albo wyjsc z domu i choc chwile nie slyszec jecznie wolania maaamo.. i stekania ..
No i aa czemu ??

Dajcie sily bo zdyvham !!!!
 
Fifka vo Ty dopiero 15 dc...
Ale wlasnie sobie uswiadomilam czemu mam tak podly humor... mysle o tym powrocie do pracy ;( o tym ze Emilkirm ma sie zajac moja mama..kyora go nie xna .. nie widziala go od kad skonczyl 2 tygodnie...
Wczoraj rozmawialam z kolezanka to az lzy w oczach mialam myslac o tym jak mnie tam taktuja... ja nienawidze tych ludzi z kyorymi mam do czynienia.. bo praca mi odpowiada..
Tzn nie jest to szzyt moivh marzen ale kase przynosze i ogolnie jest ok..ale ten stres ze szukaja na mnie haka ;(...
Dla tego szczerze chcialabym zajsc w ciaze i po mavierzynskim sie zwolnic... serio.
Ale ja nawet nie wiem kiedy mam owu...
Dzisiaj jestem wrakiem czlowieka...
 
wiesz co AKUKU mamy chyba wiele wspólnego bo ja mam to samo, do starej pracy juz nie wroce bo mi nie przedłużą umowę, a i tak bym tam nie wrociła praca okropna, ale chodzi o to że jak mysle o szukaniu pracy i wiem ze bede musiała mojego aniolka zostawic to mam łzy w oczach:(no ale nie stac nas na zycie na 1 pensji z hipoteka:no:
 
hej,
Akuku chodzilo mi jak postepy w robieniu dzidziusia? A z dieta widze, ze zawzieta jestes. Mi jeszcze 6 kg zostalo do zrzucenia, pewnie szybko poleci waga jak wroce do pracy.

Fifka czyli Adrianek zaczal siedziec jak mial tyle co moj teraz. Monika no moj juz 7,5 msca ma ale on jakies 3 tygodnie do tylu z rozwojem w porownaniu z bratem przez to ze wlasnie urodzil sie przedwczesnie . Siedzi sam tylko 2-3 sekundy jak czyms zajety, a jak che juz cos chwycic to leci.

Jagus no oby byla ta coreczka, zdardz jak to zrobic ;-)

My teraz u dziadka-tescia siedzimy, maly szaleje po salonie, zawsze upatrzy sobie cos to doniczki mu spasowaly to pod stolem mu sie podoba to pod dywan zaglada, po swojemu odkrywa swiat.

Fifka tesciowe sa chyba tylko po to ,zeby nas wkurzac, nie przejmuj sie , najwazniejsze ze masz wsparcie u meza, a reszte olej.

Akuku a masz regularnie @, jesli nie to nie dojdziesz kiedy masz owu, wtedy latwiej zaplanowac plec jakbys to wiedziala.
 
Sylka ja zawsze mialam 28 dniowe cykle naeet po ciazach ze starszakami...teraz mam roznie..a co do planowania plci to ja w to nie wieze..probowalam przy Vikim przed owu udalk sie a jest chlopak a wiem ze rzed ovu bo robilam testy owulacyjne ..
Starajac sie o 3 dzidziuska w rok staralismy sie do ok 11-12dc...mierzylam tempke..zakwaszalam sluz bk chlopcy go nie lubia i sie nie udawalo...zaszlam w koncu po 2 latach ale w cyklu w ktorym nie wiedzialam kiedy owu byla itd...
Teraz nie zalezy mi tak bardzo na plci. Chlopcy razem sie fajnie wychowuja wiec jak bedzie chlopak to fajnie..a jak dziewczynka to...no fajnie by bylo ale jjz nawet nie marze ;)

Bylam bliska ugieciu sie i puszczeniu alexa na basen...ale wpadlam na pomysl co zrobic zeby mi az tak nie jeczal a kara nadal jest..a wiec alex budjje domek na drzewie z kartonu i rolki papieru ;);) ja uspalam rmilka i mi sie oczy kleja...
 
reklama
Kagam nie pomogę bo nie znam tego urządzenia

Juli ja daje surowe owoce. a dania obiadowe juz kroję albo widelcem rozgniatam od jakiegos czasu. moj dosyc dobrze sobie z tym radzi.

fifka oj to ci teściowa zaszla za skore, takie teksty potrafia nieźle wkurzyc
 
Do góry