reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Kochana neurolog jest od takich zaburzeń. Jak on stwierdzi ze jest ok to znaczy ze taki spokojny egzemplarz. Pediatrzy nie mają takiego doświadczenia. Adrian jest tez pod kontrola neurologa bo to wczesniak
 
reklama
no to dzisiaj sie przeprowadzamy !! biore łóżeczko z duzego pokoju i od dzis próbujemy spać w sypialni (znowu) bo taki burdel ciagle tu jakich mało a w sypialni nie chciałam bo tam nie ma nic oprocz mojego m lozka i szafy ooo smutno tak tam było ...

wczoraj poszalałam kupiłam 44 szt ciuszków dla małego ;) i pierdołki ze sklepu z pl i wszystko przyjdzie we wtorek booosko ;) wczoraj było pieknie choć wiatr jak huragan a dzisiaj jako tako dooopy nie urywa że tak powiem ... fajnie że piątek piąteczek już w sumie .. chociaż młody się zwijał od 3:30 do 7 to teraz śpi juz z godzinkę to ja nie pojde spac nie bo mi szkoda dnia przyjdzie m i nie ma bata siedzi z dzieckiem a ja frrrrruuuuuuu Kilimmmmandżaro

ide na kawke tzn po kawkę bo nie mam do kogo z nią iść ha!
Miłego Dnia !!
 
Fifka no wiec raczej to spokojny egzemplarz dzwonilam siostra była u dwóch neurologow :) twierdza ze wszystko ok ;) ona biedna tak panikuje . Najgorsze jak sie porównuje dziecko z dzieckiem wiadomo ze każde jest inne ja sama widze po swoich wyglądem jak dwie krople wody a harakterem jak ogień i woda :) !!! Moze sie uspokoi bo przez takie domysły zwariować idzie :(

u nas słoneczko świeci od rana ale wiatr wieje okropnie i tak wyjdę z dziewczynami bo w domu oszalec idzie !!! Julia wyszaleje sie chociaz a Oliwia przespi bo tylko na dworze śpi twardo jak kamień a w domu drzemki tylko :(
dobrze ze noce juz lepsze piękna ta przerwa 6 godzinna w zasadzie 9 godz śpi od 21 do 3.30 ipotem do 6 lub 7 :) a ja zaczynam zrzedzic ze nie śpi do 8 hihi wymagająca jestem :sorry2::-)

Akuku pisałas ze Emis chce siadać i ta moja klara sie dźwiga matko jaka ona silna dość wysoko odrywa głowę od poduszki !!!! Na brzuchu nie polezy zaraz oberka wali i juz na plecach !!!!wczoraj polozylam ja na boczku i poszłam obiad robić sysze ze beczy jakos dziwnie wpadam do pokoju a ona na brzuchu i taka zła bo przy samej barierce i nie mogła na plecy znow sie przekręcic :) kolana pod brzuch pociąga jak na brzuchu leży nosz akrobatka :) myśle ze to jej pomogło z tymi problemami brzuszkowymi bo przy tych wysiłkach tak sie wypierdzi ze jej nic nie zalega ;) a jak mało sie siłuje to zaraz brzuch twardy jak kamień :( Julia tez prędka do wszystkiego była ale nie az tak :)
 
Pati ja jestem za podcieciem wedzidełką i ze wzgledu na artykulacje niektorych glosek i ze wzgl na dbalos o uzebienie, no i zostaje jeszcze sprawa seksu:).

Milusia jak spi nie nie swiszczy dlatego w nocy nie jechalam. kilka razy zakaszlal wiec pojde sprawdzic dzisaj bo znwou weekend i trzebaby bylo jechac na pogotowie a nie lubie tego

Papagu osobiscie zal i ze w przypadku starszej corki nie widzialam pierwszych krokow, tylko przychodzac z pracy slyszalam dzisaij zrobila 3 kroki, dzisiaj powiedziala pierwsze slowo itd. mnostwo bylo tych rzeczy, dlatego tym razem nawet sie nie zastanawialam tylko od razu decydowalam na rok

Magsus moze i sa takie dzieci, ale ja znam takie dziecko, ktore wlasnie tak lezalo polozone i nie domagalo sie niczego, nie potrzebowalo mamy ani zabawek. niestety jest to juz dzisiaj 21 letni chlopak uposledzony umyslowo. co jednak wcale nie musi dotyczyc dzieciatka w twojej rodzinie. mysle ze jezeli tylko lezy i nie domaga sie niczego ale jest zainteresowana światem, zabawkami i widok mamy nawet z daleka jej wystarcza to nie ma sie czym przejmowac. Moj Antek tez jest dosyc spokojny ale uwielbia na rekach noszenie i sam nie polezy bo od razu po kilku minuteach podkowka sie pojawia i straszny płacz. ale tez praktycznie co godzine musi sie zdrzemnac.

Ania ty to masz aniołka a nie dziecko:)

u nas wloski tez juz lekko przeżedzone na czubku głowki i ogormne zakola (po tatusiu) a u corki z tylu taki uśmiech sie wytrał

Fifka ja tez planuje długi spacer dzisiaj i ciesze sie ze pleśniawki zniknęły
 
Pustiszi to ja wpadne na kawke do Ciebie bo jeszcze nie piłam.

Moj maluch tez taki grzeczny jest ,czasem placze jak glodny.Ciocie ze zlobka zadowolone ze taki aniołeczek z niego.

mojemu tak jak pisalam z tylu kolko wytarte z gory juz mu nowe odrastaja, najdluzsze ma po bokach i nad karkiem
 
hej dziewczyny rpóbuje was nadrobić ale nie mam sił, miałam 3 podejścia :p Taka pogoda piekna ze szkoda czasu przed komputerm
Więc pozdrawiamy :*
 
A ja przez te 3 dni co niezbyt sir czulam to nauczylam Laure spac przy mnie przy cycu. Zasypia bez problemu, a do lozeczka to zaraz oczy, jak 5zlotowki.
Dzis robie drugie podejscie do ginekologa. Mama ma przyjsc do Laury. Oby tym razem sie udalo.
Zaczelam jesc nabial. Wczoraj jak zjadlam taka mala kosteczke serka Kiri to jajbym zloto jadla :)
U Laury te pryszczyki ani to wieksze ani to mniejsze. Zobacze jak po nabiale.
Wczoraj byla taka grzeczna, dlugo spala. Moze juz z brzuszkiem coraz lepiej.

U nas pogoda ladna ale wiatr ogromny wiec odczuwalnosc - jest ladnie ale zimno
 
Magsus kochana moj Alex byl taki jak opisujesz. Z tym ze jak mial ok. 2 miesiecy zaczely go interesowac zabawki. Ale on wogle nie plakala..pierwszy placz jak mial dwa miesiace bo pierwszy raz zakiats prysznicem go ovlewac wsadzilam do wanienki..a on do traz zmian nie lubi. Emil teraz tez jest grzeczniutki..on jeszcze nie plakal tylko stekal I prezyl soe jak mial problemy brzuszkowe. A teraz grzeczny jest...tzn chce na raczki czasami. Ale sa dzieci takie ze leza grzecznie ja taka bylam ze mnie nic nie trzeba bylo... kolezanka moja mowila ze ona jako niemowle tylko jadla I przewijana byla hehe. Niech moze siostra probuje zainteresowac maluszka zabawkami..puszcza jej karuzelke. Bierze ja na raczki pionizujac I potanczy. Mysle ze wtedy mala bedzie chciala czesciej.

Bylam wczoraj u starszakow na wywiadowkach. Alex super, pani jest zadowolona z jego postepow a ja mega dumna z synka. Mowi ze jego angielski nie odstepuje juz od grupy, jedynie czasem zdanie napisze o angielsku ale zlozone po polsku jesli wiecie o co mi chodzi ;)
Z liczeniem problemow nie ma, czasem nie chce sie wypowiadac w grupie mowiac ze nie wiem ale wtedy pani mu mowi ze na pewno wie I ladnie mowi ;). Mowila tez ze Alex jak o duzo zeczy sie pyta prosi o wypowiedzenie wyrazow czy sounds czyli np. Ee daje I oo daje u itd. Mowila tez ze sma otrafi sobie ulozyc zdnie I je napisac..raczej pisze bezblednie, ogolnie sie slucha jest uprzejmy I pomocny .

Victorek tez grzeczny, poprawil sie. Super ma postpy w angielski dogaduje sie super. Pani mowi tez ze potrafi sie domagac swojego. Zna kolory ..potrafi policzyc I probuje cos pisac ale czesto sie psoci I udaje ze nie potrafi...np. zamkast liczyc poprawnie to liczy 1.5.2.7 itd.. a wiem ze potrafi. Ogolnie teraz beda z nim cwiczyc troszke pisanie, liczenie, I zwracac uwage by siedzial w czasie obecnosci I jak maja czas na czyt ksiazki itd.ze wzgledu na to ze w tym roku ma isc do szkoly.
 
reklama
cze!

zobaczyłam się w lustrze i obwieszczam, ze jestem wiesniarą! Zaraz musze sobie freski na gebuli strzelic i stylizacje wymyslic, bo tragedia jest! Nie poprawia sytuacji deszcz od rana i popiardujaca w reke córcia:)

my po szczepieniach kapalismy, pytalam o to i zdziwieni byli pytaniem ostro: ze niby czemu nie????

ja się Was pytam, jak to robicie, ze dzieci w łóżeczkach spią??????????? nasza tylko plecami dotknie podloza i ryk!

Akuku- weźźźźźź no! jak to siada! dziś ćwiczymy z Laurcią i to ostro:)

KamAg - cieszę się bardzo! a wlosy -wow!!! ja zalozylam dzis Lauruci opaske,ale wyglada w tym jak sprzataczka troche...

Dona - jak u Was???

Sylka - zdrówka dla meza! moj tez spi w malignie...

Miejskibandyta - o nie! to ja takich tesknot nie mam! a Kajcisław ma dobrze, ze Mu czytasz, oj dobrze...

Magsus - spytaj siostry czy nie chce dokonac wymiany dzieci na tydzien...szybko Jej zamartwianie sie przejdzie...:)


łączę się w bólu ze wszystkimi refluksowymi - ustrojstwo to straszne jest!
 
Do góry