reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Dziewczyny, no co jest... Tyle czasu meczyly mnie skurce a dzieciaka czułam w pęcherzu przy każdym kroku. Potem odszedł mi ten czop, jak Wam opowiadałam. I od tej pory skurczy juz nie ma zupełnie. Brzuch mi się znowu podwyższył i nieznośnie uciska na zebra, a juz taka ulgę zdążyłam odczuć! No i dzieciak ewidentnie po wielu tygodniach zszedł mi z pęcherza. Mój maz chyba częściej ode mnie chodzi siku. Juz trzecia nic z rzędu przebudzam się tylko na moment zeby pozycje zmienić. Dzisiaj byłam w łóżku dobre 10 godzin (czytałam a potem spalam) bez ani jednej wizyty w kibelku. Jak to jest możliwe? Myślicie, ze dzieciak mógł się jakoś dziwnie przekręcić?
 
reklama
Katherine możliwe ze maluszek zmienił pozycje ja tez juz nie biegam tak często na siku jak wcześniej dzis cała noc ani razu toalety nie zaliczylam wiec myśle ze moja corcia tez sie jakoś przekrecila . Do tej pory bombardowala moj lewy jajnik a teraz mam mega ucisk na wątrobę i górne narządy nic zjeść nie moge bo jak zacznie sie wiercic to odrazu mi sie cofa wszystko !!!

heh w nocy zaglądałam czy któraś mamusia sie przypadkiem nie rozpakowała :) ale narazie cisza :) ja coraz bardziej czuje w kościach ze do terminu dotrwam a w najgorszym przypadku urodze po chodzę z tym rozwarciem na 2 cm juz 6 tyg skurcze mam częste i dość bolesne a mimo to nic sie nie dzieje juz nie leże plackiem ciagle cos robię i dziecko woli jednak moj wielki brzuszek jak moje ramiona :) !!!
 
Magsus - ja też sprawdzam co jakiś czas czy któraś z mamusiek się nie rozpakowała :p:p Mnie od dwóch dni sutki bardzo bolą i w nocy z lewej piersi dość sporo mi wyciekło :-\ Mam nadzieje że to normalne.
 
bardzoooooooooo dołączam do tych, co już chcą, mimo strachu - też dość mam! a jak sobie pomyślę, ze Bandytka przeterminowana była...Tej, to dopiero musiało się dłużyć!
I ja ledwo dyszę, do tego czuję, ze serce szybko bije, dzidziolinda naciska na nerwy jakieś, bo czasem iść nie mogę, itp, itd...do tego swedzenie to dziadowskie...mąż się wczoraj śmiał, ze musi zdjęcie zrobić, bo nikt nie uwierzy jak wieczorem sobie film oglądamy: czyli ja się wystawiam dowolna swędzącą częścią (wczoraj głównie plecy i półdupek lewy) , a On jedzie po tych cześciach szczotą wielką taką, z rączką długą:)

Vinga - mam nadzieję, ze żadna z pozycji dziecka nie dotyczy Ciebie! i że w dniu porodu ułoży się jak trza!

Iwusia - identyko u mnie! przy przekładaniu się, napięcie brzucha masakryczne!!!

kurde, a mi z cyca nic leci...bym zaoszczędziła na śmietance do kawy...
 
Inomama, u mnie też nie leci... aż zaczęłam w nocy się zastanawiać, jak to będzie, jak już wyjmą Leninkę moją, ale wyczytałam w książce, że dają kroplówkę z jakimś hormonem na wywołanie laktacji...
 
reklama
Inomama- rozwalilas mnie z ta kawa:p
Hej mamusie w pochmurny dzien:-)
Dolaczam do narzekajacych i tych które po pierwszym chcą juz rodzic:-) z bólem przy zmianie pozycji sie zgadzam,czuje,ze synek mnie rezerwie jak szybciej z boku na bok sie przeloze. A jak chodzę to mam wrażenie ze głową juz maly wychodzi,mimo ze brzuch wysoko jeszcze u mnie:-)
Troszkę mnie lekarz załamał,ze nie spodziewa sie porodu tak szybko...
 
Do góry