cleopatra1
Fanka BB :)
Pustiszi z tymi dusznościami to ja też się dołączam. Tak jakby mi się temperatura zmieniła w organizmie - zawsze zmarzluch, w grubej piżamie spać chodziłam a teraz lekka koszulka i jeszcze mi czasem duszno i gorąco.
A o poceniu się nie wspomnę - ja jak taki szczur niestety - wczoraj poszłam 2 razy do kontenera wynieść śmieci bo na raz za ciężko by mi było, a mieszkamy na 3 piętrze. Wróciłam, patrzę w lustro a bluzka cała mokra.
Co do snu to w porównaniu z Wami nie powinnam narzekać - generalnie wstaje tylko na siusiu i czasem się budzę jak kręgosłup albo nogi bolą. Nie wiem może dlatego że za długo w jednej pozycji śpię.
A o poceniu się nie wspomnę - ja jak taki szczur niestety - wczoraj poszłam 2 razy do kontenera wynieść śmieci bo na raz za ciężko by mi było, a mieszkamy na 3 piętrze. Wróciłam, patrzę w lustro a bluzka cała mokra.
Co do snu to w porównaniu z Wami nie powinnam narzekać - generalnie wstaje tylko na siusiu i czasem się budzę jak kręgosłup albo nogi bolą. Nie wiem może dlatego że za długo w jednej pozycji śpię.