reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Fifka: dobry mąż - dba o ciebie:)))


na ten domek trzeba mieć czas - mi się marzy bardzo ogródek, własne warzywa, kwiatki - marze o tym, ale mój m. ma rację niestety, choć z bólem mu to przyznaję - co ja z tego domku użyję....:) a my z mężem na dwa etaty każdy pracujemy:-D rok posiedzę na macierzyńskim, może trochę wychowawczego, a potem powrót do pracy, a u nas szanse takie, że musielibyśmy za wa-wą mieszkać, bo ceny ziemi w mieście przerastają sens jakikolwiek - więc dojazdy to masakra dla nas! rano z domu, noca do domu;(

Dlatego pożegnałam chyba marzenia o domu na razie - i szukam jakiegoś ogrodzonego osiedla i wtedy parter z ogródkiem - sobie posiedzę na trawce, do pracy blisko, a zmartwień typu: dojazdy, opał, jak zostawić chałupę (a my wyjeżdżamy duuużo i to trochę problem też by był) może uda się uniknąć.

Do tego mój m. jak to muzyk jest kompletnym beztalenciem i odwrotnością złotej rączki - nawet uszczelki w kranach sama wymieniam :-D więc nie daj Boze przy tym domu coś zrobić by miał... no a trawę to chyba po 22 by kosił, jak z pracy wróci :zawstydzona/y:

ale i tak troszkę zazdroszczę tych ogódków przy domach;) mój to będzie namiastka, a nie ogród :-D
 
reklama
Cześć Dziewczyny,
Ja dopiero teraz, bo Julka dziś zaczynała lekcje o 12.45, a rano jeszcze miałam wyniki na tarczycę robione, więc nie było jak tu zajrzeć, choćby się przywitać :)
Miałam mieć dziś wizytę, ale dzwonił mój gin i prosił, żeby przełożyć na jutro rano, bo on chory i chciałby jeszcze dziś zostać w domu - lekarz też człowiek i czasem choruje :)
Muszę się w takim razie uzbroić w cierpliwość co do potwierdzenia płci dzidzi do jutra do 8.40 :)

 
Pewnie że sobie wszystkie sobie poradzimy :) ja z tym walcze od 8 lat wiec i ja dam rade tylko w naszym stanie jest to jak wyprawa na mount everest ... Moja babka to dopiero jej nerwica wchodzila w pecherz pol roku w ciagu roku i tak co roku tone waty wkladala jak byla mloda w majtki to dopiero utrapienie ..

Ale ale juz gotuje rosolek bo mam wszystko w srodku spiete jesc nie moge wiec zupki zupki i ciagle ja tylko mi sie cos robi to krzycze na siebie : no chyba zwariowałas! Gotuj! Dziecko głodne a ty o *******ach myslisz! Spokoj spokoj cos dorwie to ja znowu : no ocipiałas kobieto !! Spokoj !! Jakbym mogla to bym sobie z liscia dała :)


Anbas - zgłupiałam nosz co za cholera sie przyplatała !!!!

A ja wiecie co tez w bloku od narodzin ale wscikudupy dostaje jak jezdzilam do rodzicow na dzialke taka rekreacyjna co prawda ale jak wiem ze bosa stopa w majtkach z kawa w reku pojsc na hustawke usiasc posluchac ptakow uuuh :)
at teraz rok nawet balkonu nie mielismy wiec jak od teraz wiem ze bede mogla wyjsc na balkon 2x2 to tez wscikudupki dostaje :)
 
Jak to jest z tym ciśnieniem...?
Zawsze miałam w normie,ostatnio jak byłam u lekarza miałam alarmująco wysokie,ale to bylo przed wizyta,po wizycie miałam już w normie.
Ginekolog kazal mi mierzyć co dzień i dac znac do pitku gdyby to sie powtorzylo,ale nic takiego nie było.
Natomiast dziś rano mierzę i mam 140/89 jak się zestresowalam to jak mierzylam poniwnie to skoczylo mi do 144/90
kurcze gin na wyjeżdzie,nie wiem czy mam panikowac i pisac do niego dzwonic czy odczekac i zobaczyc czy to sie powtorzy...
Co na podwyzszone cisnienie jest dobre?
Mam cisnienioierz z OMRONA M2 Basic,podobno jest dobry.
 
Nisiao, ja bym nie ryzykowała z takim ciśnieniem w ciąży i dzwoniła bym do gina...
A na obniżenie dobrze spacerować i jeść produkty bogate w potas: ziemniaki, pomidory, banany, fasolę, suszone śliwki czy rodzynki. I pić sok z pomarańczy.

 
siva raz mialam taki numer z tym cisnieniomierzem,że mierzylam i mialam 90/60 potem jak mierzylam to mi skoczylo na 145/90 to sie tak wystraszylam a po jakims czasie znowu mierzylam i mialam 135/89 ,to bylo w krotkich odstepach i teraz kurcze czy to jest wina cisnieniomierza czy co....

poczekam i jeszcze raz sobie zmierzę,tylko teraz jestem zestresowana tym cisnieniem to pewnie bedzie znowu coś....
 
Nisia, za bardzo ci nie pomogę, bo ja z kolei standardowo mam niskie, ale tak na czuja to bym poczekała i postarała się uspokoić. Jakieś głębokie wdechy, trochę odpoczynku itp. I za jakiś czas sprawdzić znowu. Jak podskoczy jeszcze, to wtedy bym zadzwoniła chyba. Tak przy okazji - z tego, co wiem - buraki i barszcz czerwony działają obniżająco na ciśnienie. Wiem, bo kiedyś w ten sposób "załatwiłam" moją Mamę...
 
Nisiao, najlepiej odpocznij z 30 min. i potem zrób dwa pomiary (kontrolnie w odstępach ok. 5 minutowych, wtedy aparat nie powinien wariować). Nie wiem, jakie masz normalnie ciśnienie, bo czasem i 120 będzie za wysokie, jak z natury masz niskie.

 
a mi na wysokie ciśnienie sok z cytryny pomaga - pół szklanki wody i na maksa cytryny do tego wycisnąć

chociaż teraz w ciąży odpukać na razie się to skończyło chociaż przed to nie raz mnie dopadało:no:
 
reklama
miejskibandyta za cholere nie wiem jak to zrobilam!!dla pewnosci poszlam do psychiatry chociaz i tak wiedzialam ze powie mi to co juz dawno wiedzialam bo przeciez nie ma bezpiecznych antydepresantow dla kobiet w ciazy- kazdy szkodzi odpukac trzymam sie jakos i nie zauwazylam zeby cos mialo zaczac sie dziac...jedno jest pewne nie zycze najgorszemu wrogowi chociazby jednego napadu lęku czlowiek wtedy ma na serio fizyczne i psychiczne objawy zawału, smierci:((moze pod wplywem zmiany hormonow w ciazy troszke mi sie polepszy?:)
dziewczyny dzisiaj mialam dziwna sytuacje leze sobie na moim grajdołku a tu nagle jak mnie nie zmuli... myslalam ze mi sie wydaje ale jednak nie... szybko do lazienki i rzyganko ale takie, ze nie moglam oddechu zlapac co to ma sie znaczyc ja sie pytam? tak bez powodu jednorazowo?poza tym wszystko ok czuje sie dobrze nie mam biegunki ani sie nie zatrułam o_O dodam ze w ciazy zwymiotowalam tylko dwa razy mialam nudnosci ale nie meczylam sie z rzygankiem jak nie ktore z was dziwne to to bylo moze dzidziol cos uciska?
 
Do góry