reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

nisiao- nie wiem czy to moze miec wplyw...Ale kiedys czytalam na portalu medycznym ze cisnienie powinno byc mierzone na rece przeciwnej niz uzywamy - w sensie jesli jestes praworeczna mierzysz na lewej I na odwrot. I ze nawet lekarz powinien na to zawsze zwracac uwage...Dlaczego tak juz niestety nie pamietam:( I jeszcze pisalo ze nie powinno sie mierzyc w odstepach mniejszych niz 10min... Co do obnizania cisnienia domowymi sposobami niestety nie pomoge bo doswiadczenia nie mam...Ale za to wiem ze mozna je latwo podnisc kawa, herbata czy cola...Moze pilas cos co spowodowalao taki skok?
Vinga - a Twoj maly to bedzie teraz mial coraz to lepsze pomysly :)))))) hihihihihi tyko wypatruj...oczy dookola glowy beda potrzebne :)
 
reklama
to chyba jednak byl rzygolek z naturalnych przyczyn (moj syn pociaga za sznureczki haha)
nisiao to co pisze anbas to prawda osttanio na wizycie polozna zmierzyla mi cisnienie na prawej łapce (jestem praworeczna) i jak spojrzala na wynik to zbladla i mowi ze nie mozliwe tym bardziej ze ja cale zycie mam ksiazkowe cisnienie nawet w ciazy
przelozyla rekaw na lewa drugi pomiar i co sie okazuje? ze cisnienie ksiazkowe pamietaj tez zeby na chwile przed pomiarem przysiasc obserwuj jak sie zmienia tylko tyle doradzic moge:(
 
Nisiao a może zadzwoń do lekarza i powiedz o tym ciśnieniu. Możliwe, że to tylko chwilowe, zmierz za jakiś czas i porównaj. Ja pamiętam jak mierzyłam sobie kiedyś i nagle mi się pokazało, że mam ciśnienie 169 na ileś tam, ale zmierzyłam drugi raz i ciśnienie było w porządku :)

A ja znów sama w domciu, M do pracy właśnie wyszedł, zaczyna się czas nudy :-)
 
nisiao ja na poczatku ciazy mialam problemy z cisnieniem i pulsem i moj gin poslal mnie do rodzinnego zeby zrobil mi ekg, i mialam powtarzane w ostepeach tygodniowych to ekg i na szczescie cisnienie sie unormowalo, ale lekarka mi powiedziala ze jak sytuacja sie powtorzy to mam isc do kardiologa na konsultację
 
kurcze dobrze,ze piszecie bo ja nigdy nie informowalam lekarza,ze leworeczna jestem,a zawsze na tej mi mierzy cisnienie. Ale do tej pory byly ok wyniki:)
 
Dziewczyny dziękuje za odpowiedzi.Napisalam do gina smsa,bo jest na tym urlopie i jakby co to moze oddzwoni.
Potem rozmawialam z kolezanka przez telefon no i jakos sie wylizowalam ,zmierzylam cisnienie i mialam 135/80 ,czyli w miarę...
Ja też nie wiedzialam że reka moze miec znaczenie,mierze najczesciej z lewej a jestem praworeczna a u lekarz mierza mi z prawej,jak pytalam czy to obojetne pielegniarka powiedziala ze tak.No nic,tez mi sie wydawalo ze to musi miec znaczenie,ktora reka.
vinga ta wysypka,moze jakies uczulenie,jakis nowy balsam,czy jakies owoce..hmmm
 
Ostatnia edycja:
A ja z jednej strony chce żeby już był grudzień, bo nie będę sama, a z drugiej strony tak fajnie być w ciąży. To moja oststnia z tych pplanowanych :-D. Wece różnie w życu bywa. ALe chce mieć dwójkę dzieci
Agagsm
jak mąż jest idealny to trzeba to wykorzystać. Nie pokazywać, że wszystko samemu się może :tak:. Mojego nawet nie ma, ciekawe jakby się sprawował ;-) ALe pewnie bym musiała, poganiać go, żeby zrobił to czy tamto
Inomama bardzo trafne stwierdzenie, mądra dziewczynka. Wiecie każdy zna miejsce w którym mieszka, zna swoje dziecko i wiemy czy możemy mu zaufać. Ja mieszkam na pierwszym piętrze, z drzwi balkonowych mam widok na zjeżdżalnie i piaskownicę. Wiadomo nie siedzę wtedy nad garami, tylko pilnuje synka.
A mąż odezwał się w sobotę wieczorkiem, mówił, ze przystanek musiał zrobić, a tam za bardzo nie ma gdzie. Wynajmowali tam domki, w niedziele już częściej dzwonił, jak go napomniałam
Sylka no 4 latka to też mi wydaje się za mało, choć znajoma normalne puszczała samego synka. Mój wychodzi dopiero od września sam. Są dzieci co chodzą po osiedlach i mają właśnie po 4,5 i 6 lat. DLa mnie to przesada. Co innego na swoim placu zabaw
Oj różowe sukienusie są naprawdę przesłodkie
Cleopatra ja w grudniu 2012 sama musiałam wybrać okna i wszytsko z tym związane, tak samo byłam przy wstawianiu. JA patzryłam na forum muratordom, tam doradzali mi fachowcy od okien. WIem że najlepsze są na profilu salamander albo veka. JAk ktoś rozsądny przychodzi na pomiar to doradza, co jest przydatne itp
Fifka super, ze przynosisz dobre wieści. Oby tak dalej. Twoi chłopcy będą królować na osiedlu, jesden za drugim będą szli. Jakie to fajne :tak:. Super niespodziankę sprawił ci mąż
Hope chyba każdy facet tak ma, a po co, to jest czyste, nie przesadzaj :-D
Katherine nie znam się na tym kompletnie. A z wózkami tez mam mętlik
Nisiao jak nie gin to lekarz rodzinny, ciśnienie jest wysokie. Dobrze to z kimś skonsultować
 
Nisiao - mogę spytać skąd jesteś dokładnie z jakiego Śląskiego miasta? I gdzie do ginekologa chodzisz?

Jeaa, lodówka przyszła! Tzn nie sama a ją przywieźli :) Jutro ją uruchomimy, przed chwilunią ją wymyłam i nie mogę się doczekać aż ją zapełnimy : D A tak poza tym to zagotowałam dziś jagody do słoiczków, jutro może z burakami powalczę, ale żadnego przepisu sprawdzonego nie znam.

W planie mam jutro zainteresować się szkołą rodzenia, bo nie wiem gdzie w Zawierciu coś takiego jest. A Wy Kobietki chodzicie lub macie zamiar chodzić? Chociaż w sumie większość z Was ma doświadczenie więc w sumie nie spodziewam się żeby dużo z Was na takie zajęcia się wybrało :)

Dziś Mariusz pierwszy raz poczuł Dzidziola. Skopał mu twarz. Dosłownie. Przyłożył Mariusz policzek dość mocno do brzucha i jak maleństwo zaczęło bailando to łohooo :D
 
Dziękuję kochane :*



Przeczytałam was na telefonie, ale odpiszę dopiero wszystkim jutro jak mały zaśnie, bo teraz wpadłam tylko tak na szybko.



Dzisiaj cały dzień męczyły mnie skurcze... dosłownie brzuch co chwilę mi twardniał, nawet jak leżałam... Serio się przestraszyłam ale nie chciałam jechać do szpitala. - Teraz nie miałabym dla kogo małego zostawić... :-( Sprawdziłam sama szyjkę w obawie czy tam się przypadkiem coś złego nie dzieje, ale jest super. Nic nie ruszyło, szyjka wyczuwalna i nie otwiera się bardziej. Dlatego biorę leki, leże grzecznie i postaramy się z mężem za jakiś czas o trochę wolnego czasu żeby położyć się do tego szpitala na ten szew, żeby po prostu za późno nie było....
 
reklama
Fifka, oszczędzaj się. a ten szew to szybciutko zakładaj, będziesz chociaż spokojniejsza

ale się wkurzyłam. teściom rozwalił się samochód w Łomiankach i dzwonią po mojego żeby przyjechał pomóc... no fajnie, tylko on o godzinie 5 wstaje do pracy. Ciężko pomyśleć, że można by zadzwonić do jego brata, który nie pracuje i się może wyspać do południa, żeby po nich pojechał? już wkurzona chodzę, chyba poczekam aż przyjadą i powiem co myślę.
 
Do góry