reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Nikt nie robi badan genetycznych pod tym kontem,jezeli nie ma informacji występowania tej choroby w rodzinie,a u mnie nie bylo diagnozy i tak jak genetyczka powiedziala .Oni nie sa w stanie robic wszystkich badan bo chorób genetycznych jest bardzo duzo.Umojej kuzynki malec do 1,5 roku rozwijal sie podobno normalnie i nie bylo po nim widac,Dopiero w miarę uplywu czasu zaczęli podejrzewać ze cos jest nie tak jak powinno.Teraz ma 3 latka i nie mowi wcale ,jest nerwowy .Jedyne objawy jakie mozna bylo zauwazyc (oczywiście wiedząc jakie objawy ma ta choroba )to Duza waga dziecka ponad 4 kg ,gdzie pierwsze dziecko miało 2700 i większe jąderka.

Staram się myśleć pozytywnie ,ze moj maluch jest calkiem zdrowy bo fika jak szalony,ale z tylu glowy siedzi niepokoj.....
 
reklama
Julianka rozumie.Rozumie Twoje obwy,ale trzeba w takim razie zachować spokój,kurcze wiem że cięzko ale postaraj sie odgonic te mysli złe i miejmy nadzieje,będzie wszystko dobrze.
Ksieńka wlasnie obserwowalam na all i rzeczywiscie ma duzo funkcji ,bo i nie tylko mierzenie temp ciala jak i otoczenia i temp wody oraz pokarmu,rzeczywiscie sie to sprawdza?
No ksoztuje też trochę,ale widocznie musi być dobry
 
Nisiao ma tyle wlasnie funkcji... i do tego mozna wylaczyc dzwiek :) nie ma tego koszmarnego pikania ... ktore czesto dziecko potrafi zbudzic w nocy przy mierzeniu
 
Hej:)

Fifka fajnie, że już nie musisz kombinować jak wszystko pogodzić i masz męża w domu:) Kurczę, czytam co właśnie organizujesz i jakoś do mnie nie dociera że to może być prawie że już;-)

Anbas zdrówka życzę i nie daj się żadnym choróbskom!:tak:

Pustiszi mnie też często coś takiego w nocy dopada - taki niedowład ręki albo nogi, a w najlepszym wypadku czuję jakby chodziło po mnie stado mrówek;-) Ale tłumaczę sobie to utrudnionym krążeniem i mimo że do przyjemnych rzeczy się to nie zalicza to jakoś się zbytnio nie przejmuję bo po chwili już jest normalnie:)

Nisiao mi na ostatnią wizytę gin kazał zrobić prawie że cały komplet badań - łącznie z toxo, przeciwciałami (mam Rh-) i nie wiadomo czym jeszcze, a na wtorkową wizytę kazał tylko ogólne moczu, ale zrobiłam na własną rękę jeszcze krew bo stwierdziłam że spokojniejsza będę gdyby się okazało że jakaś anemia się czai... I ten ból żołądka też mi się zdarza, więc to pewnie normalne:)
Juliana bądź dobrej myśli - na pewno będziesz mieć zdrowe maleństwo, nie wolno zakładać najgorszego:tak:


A ja dla odmiany miałabym super przespaną noc - ostatnio jakoś ten pęcherz nie daje mi tak popalić więc mam spokój z kibelkiem - ale jakiś debil upatrzył sobie mój nr telefonu i dzwoni idiota przed 4 rano... Kurczę, już kiedyś też tak robił, pisał sms-y w stylu "cześć", "hej", "jak masz na imię" ale kurka nigdy nic nie odpisałam, nie oddzwaniałam, raz odebrałam to się nie odezwał i palant sobie musiał o mnie przypomnieć... Nie wiem czy to jakiś gimnazjalista czy co ale kurczę byłam bliska by odebrać i mu niezłą wiązankę puścić... Ciekawe skąd w ogóle ten mój nr wytrzasnął. Mam nadzieję że jak nie będę reagować to się odczepi ale wkurza mnie niesamowicie...
 
Cześć babeczki!

Proszę mi nie chorować i się nie poddawać. Maleństwa są już coraz większe; słyszą i czują nasze stany. No i z każdym dniem bliżej. Aż się nie chce wierzyć jak to zleciało - dopiero co robiłyśmy testy, no i pierwsza wizyta u gina a tu już u mnie 33 tc. Ale też mam takie obawy czy zdążę ze wszystkim i czy dam sobie radę z tym małym bąblem?? W końcu wszystkiego trzeba się uczyć od zera.

Ja mam dziś szkołę rodzenia i mam nadzieję że wreszcie będą też ćwiczenia a nie tylko teoria. No i nie wiem czy będę mogła ćwiczyć bez partnera??? bo mąż w pracy oczywiście

Życzę miłego dnia :-)
 
Mój mąż ma tę sama grupe krwi co ja czyli obydwoje mamy 0Rh + to może nie musze tych badań wykonywAĆ na przeciwciała.

Cleopatra to tak jak ja,popadam w mała panike czy wszystko zdążę czy dam radę opiekować się takim maluszkiem,kurcze może pojawi się ten naturalny instyntk ,że będe wiedzieć co i jak.
 
Ostatnia edycja:
Nisiao te przeciwciała bada się jeśli matka ma Rh- a ojciec Rh+ więc na pewno nie musisz ich robić:tak: Hihi też na ten instynkt liczę:)
 
Ja te przeciwciała robiłam bo jesteśmy w takiej sytuacji jak Jaguś pisze, że ja mam Rh-, maż Rh +. , ale na szczęście wsio ok.

Anisen smutne strasznie :-(, chyba wszystkie tu kibicowałyśmy malutkiej, najgorsze co może być.
Fifi cieszę się, ze jakoś z mężem się w tej nie łatwej sytuacji odnaleźliście, Teraz oby do grudnia.

Ja ciuszki zamierzam prać i prasować już na l4 czyli w pierwszej połowie grudnia:tak:.
 
a ja ani w jednej ani w drugiej ciąży nie miałam robionego na hiv, tak samo na różyczkę.
juliana mam nadzieję, że ta wada ominie twojego synka.
 
reklama
Do góry