reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

Fifka jedź, przecież niekoniecznie zostawią Cię tylko może zapiszą inne leki, zbadają.
anisen... Nie wiem jak wygląda takie postępowanie, ale może na piśmie masz jakąś osobę prowadzącą, może rozmowa z ńią coś przyśpieszy....
 
reklama
Dzięki dziewczyny za rady... DWIE babcie to już historia bo moja mam się coś źle czuje i już mi powiedziała że raczej mi nie pomoże a na dodatek ojciec wylądował na pogotowiu z ciśnieniem wczoraj więc jak coś nie daj Boże z tego wyniknie to zostaje tylko teściowa. I tu jestem w kropce, co odpowiedzieć. Z jednej strony nie wiem jak będzie więc wypadałoby powiedzieć zapraszam (tak jak pisała Dona - czy wyjść z psem, czy obiad ugotować) a z drugiej wiem że jak będzie teściowa to mąż nie będzie chciał brać wolnego bo przecież ona mi pomoże - już go pytałam czy on chce dobrze dla mnie czy dla siebie święty spokój??:wściekła/y:. A nie daj Boże zabierze ze sobą 9 letnią siostrę mojego m nie pytając o zdanie to chyba ucieknę z własnego domu. Więc jak widzicie nadal nie wiem co w tej sytuacji zrobić. Jak będę zmęczona po porodzie to ciężko być kreatywnym żeby się pozbyć rozpieszczonej 9 latki.

Anbas zdrówka życzę dla synka!
Fifka jedź chociaż na jakąś kontrolę jak nie wiesz co tam na dole się dzieje! Kurcze! Adrianku nie wychodź jeszcze! Mama będzie grzecznie leżeć jeszcze kilka tygodni;-)
 
Anisen no to nie fajna sytuacja,wspólczuje tych strsow,może szybciej sie to wyjaśni.
\pierdzielony ZUS :(
fIFKA KURCZE staraj sie dzwonic di gin a mże lepiej by było jechac tam do szpitala i nie macaj lepiej palcami po szyjce.
Mam nadzieję,że to fałszywy alarm ,że zwiekszą Tobie dawkę leku i sie uspokoi wszystko.

A ja czuje mała jakby mnie kopała w tak niziutko pachwinie po prawej stronie,teraz już jest wieksza to pewnie jak wyprostuje nóżki to tak ja czuc,ciekawe jak będzie w środę na wizycie,co tam słychać u malutkiej.


A propo kurtki zimowej,wreszcie udalo sie kupic,trzeba bylo od razu jechać do H&M bo tam XL JEST NA MNIE DOBRE ,NAWET ZA DUZE LEKKO,także L bylaby ok.
No,ale wzielam juz tą XL .pomyslec ze sugerowałam sie tabela rozmiarów na ich stronie.Nie ma co ,dla brzuchatek inaczej wychodzą te rozmiary.

Dzięki za podpowiedzi w sprawie laktatora,czyli te butelkiz serii złotej będą pasować do laktatora,choc w sumie zazwyczaj laktator jak się kupuje to jest juz w komplecie z butelką Natural.

Oj czuje niepokoj wiecie,czy ja sie wyrobie z tymi zakupami.
 
Fifka- uciekaj do szpitala! Wiesz przeciez,ze to dla dobra syneczka i twojego. Chociaz powiedza ci co dalej robic.
Anisen-doskonale Cie rozumiem...sama czekam na pieniadze z zusu juz 1,5 msc:wściekła/y:
 
Fifka doskonale wiem co czujesz jezeli chodzi o zostawienie malego w domu, ale pamietaj ze ty masz juz dwoje dzieci i ten drugi w tym momencie bardziej cie potrzebuje bo bez dodatkowego wsparcia, moze kroplowki jakiejs nie da rady, Konradowi nic sie nie stanie jezeli bez mamusi pobedzei kilka dni, a Adrianek moze to przyplacic wczesniejszym przyjsciem na swait. moim zdnaiem nie ma co dywagowac tylko bierz torbe, 'Konradka do teściów, a sama do szpitala.

Anisen to jakas dziwna sprawa przeciez dyrektor szkoly jest w stanie udowodnic ze jestes pracownikiem danej placowki, moze powinnas sie z nim skontakotwac
 
Fifka mam nadzieję że już lepiej.... Ale chciałam jeszcze dopisać że jestem w szoku bo na suwaczku wyglądasz okrąglutko a na brzuszkowym zdjęciu jesteś chudziutka.... Pisałaś że się przed ciążą odchudzałaś więc może waga dlatego nie wzrasta ....
 
Anisen Może nie będzie tak źle - skontrolują twoją szkołę, dyrektora, papierologię i dojdą do prostego wniosku że muszą zapłacić. A z drugiej strony ciekawe czy oni tyle czasu mogą załatwiać jedną sprawę. Przecież obowiązuje ich jakieś prawo administracyjne albo coś?? Nie wiem czy dobrze pamiętam ale na jakieś zwykłe sprawy np. w urzędzie miejskim wg prawa administracyjnego mają 30dni więc rok czasu to jakieś jaja. Może musiałabyś poszukać w internecie.Albo któraś z Was laski nie wie coś w temacie??

Nisiao gratuluje zakupu! Można wiedzieć ile kosztowała?? Bo ja też jeszcze przed zakupem
 
Ostatnia edycja:
W szkole już byli, dostali ksera z dokumentów z moimi podpisami, nawet z protokołami egzaminów, czego nie powinni dostać. Dyrektor im napisał ze pracuje od 8 lat jako nauczyciel matematyki. że nawet 29 sierpnia byłam na radzie bo chciałam pracować i dał im księgę z podpisami. Byli w drugiej pracy gdzie mają moje podpisy na planach i na fakturach.
Ale maja 90 dni na kontrole, potem 30 na odpowiedź, a potem wcale nie muszą wypłacać bo mogą sie znaleźć nowe dowody ;) tak mogą mnie rok ciagać
Juz mi lepiej. Mąz kazał mi nie myśleć o kasie. Powiedłział że ostatecznie dziadek i babcia nam pożyczą z kasy za mieszkanie
 
reklama
Anisen ja pierdziele,szlak trafia jak się slyszy co dziadygi wyprawiają,dobrze że macie w razie czego na pomoc jaka s liczyć,nie fajan sytuacja :(:no:oby sie to wyjasnilo i jednak zebys dostala te zaległe pieniazki
 
Do góry